Rozumiem złośliwość moich oponentów, ale zwykła rzetelność obliguje do zapytania o powody takich a nie innych decyzji – irytuje się Burmistrz Stanisław Kuryłło, w związku z publikacją o rezygnacji kamieńskiego samorządu z dofinansowania na przebudowę ulic Dworcowej i Jedności Narodowej – Wszystko wskazuje na to, że za decyzje moich poprzedników z lat 2010 – 2014 będziemy musieli zapłacić blisko 3 mln złotych odszkodowania. Nie grozi nam żaden program naprawczy, to wszystko niepoparte niczym dywagacje! 

Kilka miesięcy temu rozpoczęto porządkowanie ulic Dworcowej i Jedności Narodowej pod kątem inwestycji. W czwartek (25.07) Burmistrz Stanisław Kuryłło spotkał się z Wojewodą Zachodniopomorskim, aby przedyskutować kwestię dofinansowania inwestycji remontu ulic w Kamieniu Pomorskim wraz z budową, rozbudową i przebudową infrastruktury technicznej. Gmina uzyskała na ten cel 60% kwoty z 3,7 mln złotych dofinansowania. 

Niestety wszystko wskazuje na to, że zamiast podpisać umowę i ogłaszać przetarg samorząd musiał zabezpieczyć blisko 3 mln złotych na poczet ewentualnego odszkodowania jakie będzie musiał wypłacić jednemu z mieszkańców Wrzosowa.

Nie zrezygnowaliśmy z tej inwestycji, ani dofinansowania. Jednak przez zmianę planu zagospodarowania przestrzennego przeprowadzoną w latach 2010 – 2014 na terenach jednego z Mieszkańców Wrzosowa i toczący się proces sądowy musieliśmy zabezpieczyć środki na poczet ewentualnego odszkodowania. Chodzi o bagatela kwotę blisko 3 mln złotych tłumaczy Burmistrz Stanisław KuryłłoNie po to przejmowaliśmy ulicę Dworcową od powiatu, przygotowaliśmy niezbędną dokumentację techniczną żeby bez powodu odpuścić. Mam świadomość tego jak ważny jest to ciąg komunikacyjny. Ta inwestycja zostanie zrealizowana w późniejszym okresie.

To nie pierwsze środki jakie w związku z decyzjami podejmowanymi w latach 2010 – 2014 (Burmistrzem był wtedy Bronisław Karpiński) musiano wypłacić mieszkańcowi Wrzosowa odszkodowanie. W 2015 roku gmina zapłaciła 783.452 złotych. 

Z całą stanowczością podkreślam, gmina nie ucieka od realizacji tej inwestycji! Decyzja o zmianie planu zagospodarowania przestrzennego dla Wrzosowa zapadła w 2012 roku. Nie mieliśmy żadnego wpływu na obecną sytuację, ale jeżeli przed sądem zapadnie niekorzystny dla nas wyrok, będziemy musieli za decyzję moich poprzedników wypłacić blisko 3 mln złotych. Zapewniam, że w kolejnym naborze będziemy aplikować o pieniądze na przebudowę ulic Dworcowej i Jedności Narodowej – podkreśla Stanisław Kuryłło.