Polityczny zwrot akcji w Golczewie! Do tej pory większość z nich walczyła ramię w ramię o Burmistrza, wspierając wszystkie jego decyzje. Dziś wystosowali apel do Andrzeja Danieluka o jego natychmiastową rezygnację.  

Sądzę, że czas burmistrza Danieluka skończył się. Musimy dotrwać do końca kadencji i zapomnieć o tym co było. Współczuje Andrzejowi jako człowiekowi, jako Burmistrza go nie popieram, bo już dawno wykonywał kroki, które są szkodliwe i złe dla gminy – zaznacza przewodniczący Roman Dorniak. 

Podczas dzisiejszej sesji absolutoryjnej krzesło Andrzeja Danieluka było puste. Na pytania o to, gdzie w tak ważnym dla siebie dniu jest Burmistrz, odpowiedzi starał się udzielić jego zastępca.

Jest to dla mnie trudne pytanie. Do dnia dzisiejszego nie dostałem żadnego zwolnienia lekarskiego, co nie znaczy, że ono nie może wpłynąć. Nie dostałem do podpisu karty urlopowej, więc nie mogę powiedzieć, że jest na urlopie. Dwukrotnie rozmawialiśmy telefonicznie w środę rano, kiedy powiedział mi że źle się czuje, że będzie później. Niestety nie dotarł do końca dnia. Wczoraj (21.06) po 22.30 Burmistrz do mnie zadzwonił i nie byłem w stanie stwierdzić, o co mu chodzi. Wydawało mi się, że chodzi o jakieś wolne dni, ale nie wiem czy za ten okres co był, czy za ten który będzie. Uzyskałem jedynie zapewnienie, że będzie on na dzisiejszej (22.06) sesji absolutoryjnej – relacjonował Lech Ferdynus.