To ma być rekordowa w ostatnich latach fala sztormowa na Bałtyku, która może doprowadzić do gwałtownego wzrostu stanów wody w morzu. Jak prognozuje Niemiecki meteorolog Björn Alexander z piątku na sobotę na poziom wody będzie nawet o 2 metry wyższy niż normalnie. Ostatni raz taki poziom odnotowano 100 lat temu.

Woda wdziera się na ulice niemieckich miast w kraju związkowym Szlezwik-Holsztyn: Kilonii, Lubeki, Wismaru i Flensburga. Podwyższony poziom wody może zagrozić mieszkańcom Meklemburgii-Pomorza Przedniego, choć tam spodziewany jest wzrost o 1,3 metra. W Danii mieszkańcy i turyści przebywający na wschodnim wybrzeżu mają opuścić tereny położone blisko Bałtyku. Ograniczone jest kursowanie promów do Niemiec.

Ostrzeżenia przed podtopieniami zostały rozesłane także do mieszkańców południowej Szwecji. Biuro Prognoz Hydrologicznych IMGW w Gdyni już w czwartek wydało ostrzeżenia przed wysokim stanem wody Morza Bałtyckiego.