Kolejna edycja Festynu Rybaka w Dziwnowie za nami

Wieczornym koncertem i pokazem sztucznych ogni, zakończyła się w dniu wczorajszym (sobota, 9 lipca 2022 roku) XI edycja „Festynu Rybaka”. To cykliczne wydarzenie, którego podtytuł brzmi „Ster na Dziwnów”, każdego roku stanowi zwyczajowe otwarcie sezonu letniego w Gminie Dziwnów.

Nie inaczej było i tym razem, a prawdziwe tłumy na terenie Przystani Sezonowej (ul. Wybrzeże Kościuszkowskie 2a) były najlepszym dowodem na to, że ta letnia, rybacka inauguracja, tradycyjnie już cieszy się dużym zainteresowaniem. Było efektownie, smacznie i bardzo muzycznie. Nie zabrakło atrakcji dla dzieci, pokazów sprawności ratowników, gier i zabaw sprawnościowych.

Jak co roku, festyn dostarczył wielu sympatycznych doświadczeń, a co szczególnie ważne – przybliżył wypoczywającym w gminie gościom rybacką tożsamość, która od dziesięcioleci zajmuje szczególne miejsce w życiu dziwnowskiej społeczności. Zadbali o to nie tylko rybacy, którzy z dumą prezentowali swoje kutry, ale też ich rodziny, które dla całej rzeszy spragnionych rybnych specjałów, przygotowały darmowy poczęstunek. Chętnych do ich spróbowania nie brakowało.

Pierwszym punktem tegorocznego festynu, tradycyjnie już, była uroczystość pod pomnikiem poświęconym rybakom, którzy nie powrócili z morza. Okolicznościowe wiązanki złożyli przedstawiciele gminnego i powiatowego samorządu oraz reprezentanci działających na terenie gminy instytucji i stowarzyszeń. Godzinę później, tj. o godzinie 16.00, miała miejsce kolejna uroczystość, tym razem poświęcona odsłonięciu tablicy pamiątkowej dedykowanej ORP „Gdynia”.

Niedługo potem, na muzyczny blok przebojów muzyki filmowej, wojskowej i popularnej, zaprosiła Orkiestra Wojskowa ze Szczecina, a tuż po jego zakończeniu, oficjalnego otwarcia Festynu Rybaka dokonali Burmistrz Dziwnowa – Grzegorz Jóźwiak razem z prezes stowarzyszenia „Nasz Dziwnów”, panią Emilią Szafran. Następny w kolejności był konkurs sprawnościowy, w którym udział wzięły trzy ochotnicze drużyny wybrane spośród turystów. Niezwykle sympatycznym akcentem w programie, było też wyjątkowe spotkanie z nestorem dziwnowskich rybaków – panem Bronisławem Szatanikiem, który opowiadał o rybackiej historii Dziwnowa i swoich pierwszych doświadczeniach w tym szczególnym zawodzie. Należy przy tym dodać, że pan Bronisław za dwa miesiące skończy 90 lat, co podkreślono specjalnym upominkiem i serdecznymi życzeniami.

Niemal równolegle, swoje podwoje otworzyła też festynowa kuchnia, rozpoczynając rybacką biesiadę. Bardzo szybko do degustacji rybnych przysmaków ustawiła się długa kolejka. Można było spróbować różnorakich potraw, od zupy rybnej, poprzez tradycyjny paprykarz, rybę wędzoną, śledzie w kilku odmianach, kotlety rybne czy tradycyjną, najbardziej chyba popularną, rybę smażoną. Osoby odpowiedzialne te specjały, na brak pracy nie narzekały, a pamiętać trzeba też o tym, że aby móc płynnie wydać blisko dwie tony ryb, cały proces przygotowawczy, należało zacząć kilka dni wcześniej.

Swoje umiejętności prezentowali także ratownicy z dziwnowskiej (oraz kamieńskiej) drużyny WOPR (wsparci dodatkowo przez ich kolegów dziwnowskiego z SAR-u), którzy zainscenizowali hipotetyczną akcję ratowniczą, udzielając w błyskawiczny sposób pomocy osobie, które uległa wodnemu wypadkowi.

Wieczorną część programu otworzyły Neptunalia, czyli spotkanie z Neptunem i jego morskim dworem. Ta część programu, choć adresowana głównie do dzieci, spotkała się również z żywym zainteresowaniem osób dorosłych. Chrzest morski, na który składały się różnorakie zadania i konkurencje, wbrew pozorom, nie należał do łatwych, ale spora grupa najmłodszych śmiałków, przeszła przez wielobój zwycięsko, otrzymując na końcu morski pseudonim i pamiątkowy certyfikat.