Obecna kadencja Sejmu i Senatu trwa do 12 listopada 2023 roku. To oznacza, że wybory parlamentarne muszą odbyć w dzień wolny od pracy, w ciągu 30 dni od tej daty. Choć oficjalnej daty wyborów jeszcze nie podano, możliwe są zaledwie cztery terminy. Dużego pola manewru nie ma też z wyborami samorządowymi.

Wybory do Sejmu i Senatu zarządza Prezydent RP nie później niż na 90 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu. To oznacza, że Andrzej Duda jeszcze do sierpnia 2023 roku ma czas na podanie dokładnej daty wyborów parlamentarnych. Jednak już teraz wiadomo, że możliwe są zaledwie cztery terminy.

Zgodnie z Art. 98. „Konstytucji kadencje Sejmu i Senatu rozpoczynają się z dniem zebrania się Sejmu na pierwsze posiedzenie i trwają do dnia poprzedzającego dzień zebrania się Sejmu następnej kadencji.”

Sejm IX kadencji wyłoniony w wyborach do Sejmu i Senatu przeprowadzonych 13 października 2019. Swoje pierwsze posiedzenie miał 12 listopada 2019 to oznacza, że jego czteroletnia kadencja kończy się 12  listopada 2023 roku. Wybory zgodnie z konstytucją muszą zostać wyznaczone na dzień wolny od pracy,” przypadający w ciągu 30 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu.”

W 2023 roku będzie to: 15 października, 22 października, 28 października lub 5 listopada. Zdaniem Wojciecha Szaramy, posła Prawa i Sprawiedliwości, najbardziej prawdopodobna wydaje się – na wyznaczenie wyborów – końcówkę października.

Na kogo zagłosujesz w nadchodzących wyborach parlamentarnych?

Zobacz wyniki