Gmina Dziwnów, choć oficjalnie składa się z czterech miejscowości (Międzywodzie, Dziwnów, Dziwnówek, Łukęcin), ma w swoim obszarze jeszcze jedną miejscowość – Wapno (z języka niemieckiego: Kalkberg). To tajemnicze miejsce położone w lesie pomiędzy Dziwnówkiem a Łukęcinem, do nadejścia działań wojennych w marcu 1945 roku, było zamieszkane przez kilkadziesiąt osób.
Ówczesny Kalkberg był całkowicie niezależną jednostką osadniczą, składającą się z kilkunastu budynków i towarzyszących im zabudowań gospodarczych. Jego nazwa wywodzi się od niewielkiego wzniesienia, w którym wiele lat wcześniej odkryto złoża kredy. Domniemywa się tym samym, że założenie osady w tym miejscu (prawdopodobnie w XIX wieku) miało związek właśnie z eksploracją kredowego złoża. W momencie, gdy toczono walki o Dziwnówek (w marcu 1945 roku) wieś niemal doszczętnie zniszczono (mieszkańcy opuścili ją kilka dni wcześniej), kierując na nią ogień ciężkiej artylerii.
Po wojnie nie została ponownie zamieszkana, a wraz z upływem czasu uszkodzone w wyniku walk budynki, ulegały dalszej destrukcji. Obecnie, po położonej w leśnym zakątku wsi, można znaleźć jedynie ślady w postaci fragmentów ław fundamentowych oraz kilka niewielkich kredowych wyrobisk. Jako ciekawostkę należy wskazać fakt, iż Wapno, choć nie posiada żadnych budynków i nie jest przez nikogo zamieszkane, wciąż funkcjonuje w krajowym spisie miejscowości jako niezależna wieś.
Drugą ciekawostkę jest pewien fakt, związany z nazwą miejscowości. Podczas prowadzonych tutaj walk w marcu 1945 roku, w sposób szczególny wykazały się pododdziały wchodzące w skład 5 pułku piechoty (z 2 Dywizji Piechoty). M.in. za ich sprawą Kalkberg, będący ważnym punktem w niemieckiej obronie, został zdobyty, co utorowało drogą do dalszego natarcie w kierunku Dziwnówka. W raporcie przesłanym do dowództwa 1 Armii Wojska Polskiego, poświęcono tym walkom sporo miejsca. Ponieważ niemal równolegle pozostałe dywizje 1 Armii Wojska Polskiego toczyły ciężkie zmagania o Kołobrzeg, nazwa Kalkberg omyłkowo została zmieniona na Kolberg (Kołobrzeg). Tym samym 5 pułk piechoty już po zakończeniu tzw. Operacji Pomorskiej, został wyróżniony za działania prowadzone pod Dziwnówkiem, mianem „kołobrzeskiego”, choć nigdy pod Kołobrzegiem nie walczył.
Poniżej przedstawiamy wycinek z mapy okolic Dziwnowa. Co ciekawe, obecny Dziwnówek nosi nazwę Dziwna Mała, zaś tuż obok jest zaznaczone Wapno. Mapa pochodzi z roku 1954.
Krzysztof Zawiliński
MOSiK Dziwnów
16 komentarzy
ZBIGNIEW mówi:
maj 3, 2019
o godzinie 17:03
Nie było chętnych do obejrzenia starych widokówek Kalkbergu .Wszyscy poszli do miejscowości Kalkberg .
Zbigniew mówi:
kwi 16, 2019
o godzinie 21:38
Od 15 lat też interesuję się miejscowością Kalkberg , ktoś chce widzieć jak kiedyś wyglądała ta miejscowość proszę o spotkanie na parkingu POLO w Dziwnówku 3 maja o 16 . Proszę o zabranie materiałów [widokówek , map , przewodników ] do ewentualnej wymiany , mogą być z Pomorza . Kilka lat temu były mieszkaniec Heidebrink , pokazał mi kilka grobów mieszkańców tej miejscowości , ale na skutek wycinki drzew , pogubiłem się w lesie .
Zbigniew mówi:
kwi 16, 2019
o godzinie 21:26
Od 15 lat też interesuję się nie istniejącą miejscowością Kalkberg. W zimę najlepiej widać w których miejscach „ktoś coś szukał „. W latach 50-tych było tu wysypisko śmieci. Kilka lat temu były mieszkaniec Heidebrink pokazał gdzie należy szukać kilku mogił mieszkańców Kalkberg, ale na skutek bieżącej wycinki drzew pogubiłem się w lesie .Ktoś szuka fotek z dawnych lat , na ogólną znaną mi liczbę 62 widokówek mam ok 30 .Mogę pokazać co mam 3 maja na parkingu przy POLO w Dziwnówku o 16 .Prosiłbym o wzięcie ze sobą walorów do ewentualnej wymiany – coś mam .
Ballislife mówi:
kwi 16, 2019
o godzinie 19:19
Po pierwsze mowa była o pisemnym artykule. Jeśli jesteś na tyle ograniczony, że chcesz oglądać same zdjęcia to juz twój problem. Jakbyś był chociaż odrobine rozgarnięty to po krótkim internetowym researchu na stronach niemieckojęzycznych znalazł byś dziesiątki unikalnych zdjęć z Dievenow. Jednak lepiej czekać na gotowe i narzekać :) Nie pozdrawiam
oxy mówi:
kwi 16, 2019
o godzinie 18:25
W dwudziestoleciu międzywojennym powstało dużo domów letniskowych. W pasie przybrzeżnym w niektórych miejscowościach od Eldeny po Darłowo budowano je najczęściej w systemie „czwórkowym”. Cztery domy postawione wzdłużnie blisko siebie. W Pobierowie jest to ciąg domów mieszanych drewnianych z wykończeniem murowanym. Tak jak sławny rodzinny dom letniskowy Ewy Braun. W Łukęcinie podobne domy znajdowały się się na terenie byłego ośrodka. Były w pełni murowane, nie licząc stropów. Cechą wspólna wszystkich budynków były pomieszczenia mieszkalne na parterze z mieszkalnym poddaszem do którego prowadziły wąskie drewniane schody. Teraz pewnie wszystkie przeszły głęboką modernizację. Możliwe że część z nich już nie stoi. Ciekawą ekskluzywną willą z okresu przedwojennego był kompleks przy plaży na wysokości byłego łukęcińskiego uzdrowiska. Niestety budynek nie dotrwał ( brak danych). Jeszcze w latach osiemdziesiątych stały kolumny bramy wjazdowej i furtki wykonane z grawerowanych ozdobnie bloczków piaskowca. Słupek furtki miał jeszcze fragmenty metalowej skrzynki na listy i zawiasy. Trochę w głębi stała pojedyncza toaleta z tych samych ozdobnych bloczków. Oczywiście była już w stanie nieużytkowym. Na wydmach były przysypane fragmenty schodów betonowych typu rynna . Schody i poręcze wylane w jedną część. Prawdopodobnie też były kiedyś wyłożone ozdobnymi panelami z piaskowca. Obok w lesie była polana gdzie rosły jeszcze stare drzewa owocowe. To oznaczało że przy budynku był sad. Trochę dalej w innym miejscu prawdopodobnie są pod ziemią komory pustej przestrzeni. Sugeruje to zasypane stare piwnice lub inne pomieszczenia. Szczegółów nie podam. To już inna historia.
Anonim mówi:
kwi 16, 2019
o godzinie 18:12
Dziwna Las tak się nazywał Dziwnówek(przynajmniej używano takiej nazwy) w latach 50tych, pamiętam.
gość mówi:
kwi 15, 2019
o godzinie 20:40
W drugiej połowie lat czterdziestych i w latach pięćdziesiątych używano powszechnie nazwy „Dziwna Las”. Dopiero później zmieniono nazwę na Dziwnówek. Pamiętam tamte czasy. Jeździliśmy autobusem lub samochodami Belony do Kamienia po zakupy. Bywało, że i na atrakcyjne pochody pierwszomajowe ( kiełbasa, lody, imprezy sportowe i rozrywkowe ).
Anna mówi:
kwi 15, 2019
o godzinie 19:11
A wie pan Krzysztof Gdzie była wioska Garc?
oxy mówi:
kwi 15, 2019
o godzinie 18:39
To prawda . Leśniczówka była urokliwym , stylowym domem z piętrowymi drewnianymi werandami. Budynek był z początku dwudziestego wieku. Dom stał jeszcze kilka lat temu i był w przyzwoitym stanie. Wyburzenie go było barbarzyństwem a także pokazaniem w jakim chaosie architektury przestrzennej znajduje się obecnie Dziwnówek. Z jednej strony wieżowce, z drugiej domy z bali . Pomiędzy budki z płyty wiórowej. Nikt nad tym kalectwem nie panuje. W centrum jest jeszcze kilka domów z tej epoki jednak nie tak wyjątkowych. Ostatnią perełką jest przedwojenny dom przy plaży. Znajduje się koło Maximusa. Po drugiej stronie gdzie teraz jest lodziarnia i plac fontanny znajdowały się jego budynki gospodarcze wraz ze stodołą. Co do miejscowości Kalkberg ( Wapno) to znajdowała się na rozdrożu obecnej alei dębowej. W prawą stronę droga wiodła za obecnymi działkami na wzniesieniu w stronę Wrzosowa . Rozwidlając się do Radawki. W lewą stronę lasem do obecnego Łukęcina. W lesie można jeszcze spotkać betonowe słupki przydrożne z wygrawerowanymi datami z połowy dziewiętnastego wieku. Jako ciekawostka to jeden z dołów wyrobniczych kredy z tej miejscowości był wydrążony 10 metrów poniżej linii morza. Obecnie jest częściowo przysypany. Współcześnie zostały tylko fragmenty fundamentów i ścian w stylu pruskim. Podczas działań wojennych osada została częściowo zniszczona. Resztę rozebrano i wywieziono cegłę na odbudowę Warszawy. W tym okresie do 1948 wywieziono tylko z powiatu kamieńskiego kilka pociągów cegły na odbudowę stolicy. Takie czasy. Za to przyjechało kilka pociągów z przesiedleńcami z tak zwanej akcji Wisła. Jednak to inna historia tak samo jak długiej góry. Miejscowego witch hill. Sorry za niespójność ale prowadzę samochód. pozdro
GG mówi:
kwi 15, 2019
o godzinie 20:08
I to jest konkretny komentarz! Dzięki. Jakbyś miał jeszcze jakieś ciekawostki na ten temat, to pisz śmiało :) pozdro
Ania. mówi:
kwi 15, 2019
o godzinie 20:14
Bardzo dziękuję za zabranie głosu. Tak bardzo szkoda dawnego Dziwnówka. Niestety ta ostatnia perełka, bo chodzi chyba o willę Meduza, też będzie prawdopodobnie wyburzona. Nikt nie zrobił spisu zabytków. Budynek z werandami wyburzono tuż po ogłoszeniu przez gminę takiego spisu.Jeśli chodzi o cegłę z rozbieranych budowli na Pomorzu to z takowej niejedną willę wybudowano w podwarszawskich miejscowościach.
Ballislife mówi:
kwi 15, 2019
o godzinie 10:14
Panie Krzysztofie dobra robota, naprawdę ciekawy i wyczerpujący artykuł.
Anonim mówi:
kwi 15, 2019
o godzinie 14:25
Wyczerpał Twój zakres zainteresowań. Ja jednak, podobnie jak ktoś w innym wpisie, chciałbym obejrzeć aktualne fotki tego miejsca.
Ballislife mówi:
kwi 16, 2019
o godzinie 19:27
Kalkberg*
Ania. mówi:
kwi 15, 2019
o godzinie 8:26
Na starych pocztówkach i fragmentach porcelany widnieją dwie nazwy samego Dziwnówka. Klein Dievenow i Wald Dievenow. Ta ostatnia związana jest chyba z leśniczówką. Szkoda, że nie zachowano budynku z werandami przy wejściu do lasu . Przepięknie rzeźbione drewniane balustrady na pewno były zabytkiem. Powstające apartamenty zmieniły całkowicie sielski charakter miejscowości.
Anonim mówi:
kwi 15, 2019
o godzinie 8:13
A może kilka fotografii tego miejsca z chwili obecnej.