Inflacja znów w górę. Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w styczniu 2023 r. wzrosły rok do roku o 17,2 proc. W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 2,4 proc. – podał Główny Urząd Statystyczny.
Inflacja w grudniu ubiegłego roku wynosiła 16,6 proc. Wyższą niż obecnie inflację notowano w październiku i listopadzie – odpowiednio 17,9 i 17,5 proc. Ankietowani przez PAP Biznes analitycy oczekiwali wzrostu cen w styczniu o 17,7 proc. rok do roku i wzrostu o 2,7 proc. miesiąc do miesiąca.
Inflacja to ogólny wzrost poziomu cen w gospodarce, co oznacza, że za tę samą ilość pieniędzy można kupić mniej towarów i usług niż wcześniej. Wysoka inflacja ma wiele negatywnych skutków dla gospodarki i ludzi. Przede wszystkim prowadzi do zmniejszenia siły nabywczej pieniądza, co oznacza, że ludzie muszą płacić więcej za te same produkty i usługi. Wysoka inflacja może również prowadzić do destabilizacji rynku finansowego oraz obniżenia inwestycji i wzrostu gospodarczego.
10 komentarzy
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
lut 16, 2023
o godzinie 7:50
Dla Pana Bogusława GRABOWSKIEGO i wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinek 10 'ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA, z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
odcinek DZIESIĄTY – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
p.t. „ZŁODZIEJSKIE fundacje NOMENKLATURY”,
Motto Cycerona
„Historia magistra vitae est” – Historia jest nauczycielką życia.
Jego słowa oznaczają, że powinniśmy czerpać naukę z minionych zdarzeń i UNIKAĆ BŁĘDÓW, jakie popełniali nasi przodkowie.
Wracając do meritum to proszę zauważyć, że
„ZŁODZIEJSKIE fundacje NOMENKLATURY”, które
obaliły dotychczas NIEWZRUSZALNĄ prawdę, że
„z PUSTEGO to i SALOMON NIE NALEJE” oraz
„PRAWO FRIEDMANA” APOSTOŁA NEOLIBERALIZMU, zgodnie z którym:
„nie ma czegoś takiego jak DARMOWY OBIAD”.
Pan prof. Leszek BALCEROWICZ, gdyby nie daj Boże Platforma Obywatelska ze swoimi przystawkami wygrali wybory w 2023 r., ZAMIERZA kontynuować swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację – na początek zamierza DOBRAĆ się do PKN „ORLEN”.
Do tego dopuścić nie wolno i dlatego należy przypominać DO SKUTKU to, do czego dopuścił się Pan prof. Lesze BALCEROWICZ, szczególnie w latach 1989 – 1991, wdrażając swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację i dlatego należy uczynić wszystko, aby do tego nie dopuścić w PRZYSZŁOŚCI, dla dobra naszego kraju Polski, szczególnie dla osób z obszaru dolnej części PIRAMIDY MASLOWA.
Jak to wyglądało w praktyce pokazuje choćby treść zapisana na str. 313, tom 2 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośny fragment cyt.:
„… dzięki UPRZYWILEJOWANYM FUNDACJOM . Oto jak wygląda mechanizm działania JEDNEJ z takich fundacji, o WYJĄTKOWO TRAFNEJ nazwie „SAMI SOBIE”:
Przedsiębiorstwa OBDAROWYWAŁY fundację częścią swoich ZYSKÓW.
Do aktu notarialnego DAROWIZNY dołączano LISTĘ osób pragnących utworzyć spółkę AKCYJNĄ lub PRACOWNICZĄ, która pracować będzie nad SPRYWATYZOWANIEM przedsiębiorstwa.
Następnie na KONTA tych pracowników albo do ich KIESZENI trafiało dwie trzecie uprzednio darowanej kwoty. Resztę zatrzymywała fundacja.
Pieniądze, które dostawali pracownicy, były to SUBWENCJE, lub POŻYCZKI – w niektórych przypadkach BEZZWROTNE albo UMORZONE z DNIEM PODJĘCIA.
Szczecińskie PBO – 3 podarowało fundacji „Sami Sobie” 500 mln zł. Do 396 członów spółki pracowniczej WRÓCIŁO w postaci BEZZWROTNYCH pożyczek 349 mln zł.
Komunalne Przedsiębiorstwo Remontowo – Budowlane w GOLENIOWIE przekazało 131 mln zł.; do pracowników – członków spółki wróciło 91 mln zł. w postaci pożyczek UMORZONYCH w dniu podjęcia.
Szczeciński „Polsurwis” ofiarował fundacji 460 mln zł. 23 pracowników „Traper” S – ka (z udziałem „Plsurwisu”) OTRZYMAŁO na dalszą PRYWATYZACJĘ 321 mln zł w formie BEZZWROTNYCH pożyczek.
Przedsiębiorstwo Handlu Opałem wpłaciło 1 mld 100 mln – fundacja udzieliła pracowniom – spółkowiczom 769 mln zł pożyczki, UMORZONEJ z dnem pojęcia.
Zakłady Chemiczne w Szczecinie podarowały fundacji aż 6 mld 500 mln zł, przy czym aby ZDOBYĆ pieniądze na ten DAR, musiały zaciągnąć kredyt. Jedna trzecia tej kwoty, podobnie jak w pozostałych przypadkach, pozostała na koncie fundacji.
Zakłady Chemiczne – jako przedsiębiorstwo państwowe – STRACIŁY na tej operacji 2 mld 600 mln zł (koszt odsetek i prowizji za zaciągnięcie kredytu w CELU WYWIĄZANIA się z DAROWIZNY dla fundacji) (Gazeta Wyborcza”, 30.12.1992, wyd. W, s. 17)” – koniec cytat.
C.d.n.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
lut 16, 2023
o godzinie 8:54
Panie Darku M., pan się uspokoi xD
Anonim mówi:
lut 16, 2023
o godzinie 7:41
Szok
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
lut 16, 2023
o godzinie 6:43
Do wpisu
ANONIM mówi:
lut 15, 2023
o godzinie 19:41
Grabowski „PAJACUJE” !!! Tak BALCEROWICZ PODTRZYMYWAŁ INFLACJĘ ! – Tak to wyglądało:
INFLACJA i DROŻYZNA obecna jest NICZYM w stosunku do tej jaką ZAFUNDOWAŁA nam wszystkim „ZŁODZIEJSKA” prywatyzacja, WYMYŚLONA m.in. przez Pana Donalda TUSKA, z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Szczegółowe informacje na ten temat można odnaleźć w odcinku CZWARTYM „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZAM, którą przytaczam poniżej:
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
Odcinek CZWARTY – Debiut BALCEROWICZA przy wprowadzaniu „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji, który nastąpił w dniu 01 stycznia 1990 r.
„ZŁODZIEJSKA” prywatyzacja, dla niepoznaki, została nazwana Planem BALCEROWICZA, na który składało się, przyjętych przez Sejm naszej Najjaśniejszej RP w dniach 27 i 28 grudnia, 10 ustaw:
1. Ustawa o uporządkowaniu stosunków kredytowych (Dz.U. z 1989 r. nr 74, poz. 440).
2. Ustawa o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń w 1990 roku (Dz.U. z 1989 r. nr 74, poz. 438).
3. Ustawa o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania (Dz.U. z 1989 r. nr 74, poz. 443).
4. Prawo celne (Dz.U. z 1989 r. nr 75, poz. 445).
5. Ustawa o zatrudnieniu (Dz.U. z 1989 r. nr 75, poz. 446).
6. Ustawa o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. z 1990 r. nr 4, poz. 19).
7. Ustawa o zmianie ustaw Prawo bankowe i o Narodowym Banku Polskim (Dz.U. z 1989 r. nr 74, poz. 439).
8. Ustawa o zmianie ustawy o gospodarce finansowej przedsiębiorstw państwowych (Dz.U. z 1989 r. nr 74, poz. 437).
9. Ustawa z dnia 28 grudnia 1989 r. o zmianie ustawy – Prawo dewizowe (Dz.U. 1989 nr 74 poz. 441).
10. Ustawa o zmianie ustawy o zasadach prowadzenia na terytorium Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej działalności gospodarczej w zakresie drobnej wytwórczości przez zagraniczne osoby prawne i fizyczne oraz ustawy o działalności gospodarczej z udziałem podmiotów zagranicznych (Dz.U. 1989 nr 74 poz. 442),
które weszły w życie z dniem 1 stycznia 1990 roku.
Jeszcze przed wdrożeniem Planu Balcerowicza, w październiku 1989 r. na spotkaniu zorganizowanym w Instytucie Finansów, którego uczestnikiem był także L. Balcerowicz, G. Kołodko zwracał uwagę na błędy „Programu 1989” w kwestii zmian systemowych. Brakowało w nim m.in. jasno przedstawionej roli państwa w procesie transformacji, precyzyjnie określonych kwestii zmian własnościowych czy funkcji rynku. G. Kołodko podkreślał, że w początkowym okresie transformacji gospodarczej, system nie jest ani planowy, ani rynkowy, ale stanowi bliżej nieokreśloną hybrydę. W związku z tym, bez wyżej określonych działań, rynek jako regulator procesów gospodarczych nie będzie w stanie funkcjonować. Mogą się natomiast ujawnić w gospodarce procesy destrukcyjne.
G. Kołodko zarzucał autorom transformacji stworzenie swoistego rodzaju „bezalternatywnego świata”, czyli jedynego i słusznego kierunku reformy. Według niego był to ogromny sukces rządowej propagandy, ze szkodą dla społeczeństwa. Sytuacja ta uniemożliwiła bowiem dyskusję w szerszym gronie ekonomistów nad alternatywnymi kierunkami zmian. Obóz rządzący nie reagował na proponowane inne możliwości rozwiązań transformacji gospodarczej – zauroczony był BALCEROWICZEM i bezgranicznie mu wierzył.
Najlepiej obrazuje tą sytuację treść zapisana na str. 173 – 174, tom 2 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośny fragment cyt.:
„Pierwszego stycznia 1990 r. zniesiono państwową regulację i kontrolę cen większości towarów (co wcześniej rząd Rakowieckiego wykonał w odniesieniu do cen żywności).
Wobec równoczesnego zniesienia większości dotacji i przy wielkich niedoborach wywołało to niebywałą EKSPLOZJĘ DROŻYZNY.
Ekipa BALCEROWICZA ŚWIADOMIE JĄ SPOTĘGOWAŁA, podnosząc odgórną decyzją o 200% księgową wartość majątku przedsiębiorstw państwowych (na tej podstawie wyliczono wspomnianą wyżej tzw. dywidendę) i podwyższając o 400% urzędowe ceny nośników energii.
Zarazem PODNIESIONO do NIEBOTYCZNEJ wysokości OPROCENTOWANIE kredytów bankowych – w 1990 r. wyniosło ono ponad 60%, a w 1991 r. ponad 120%.
GIGANTYCZNA INFLACJA uruchomiona tymi decyzjami miała być następnie zahamowana poprzez zmniejszenie popytu tak ze strony państwa, jak i sektora przedsiębiorstw oraz ludności.
ZREDUKOWANE więc WYDATKI PUBLICZNE, finanse przedsiębiorstw oprócz podatku obrotowego i dochodowego uszczuplił dodatkowo podatek od wartości majątku trwałego, zwany myląco dywidendą.
W wielu wypadkach stał on się zabójczy, bo płatny w tej samej wysokości przy malejących obrotach i dochodach.
Oprocentowanie wkładów na ZWYKŁYCH książeczkach PKO zwiększono tylko NIEZNACZNIE, MILIONY LUDZI STRACIŁY więc SWOJE OSZCZĘDNOŚCI w wyniku BŁYSKAWICZNEGO spadku wartości pieniądza.[…]
Głównym jednak instrumentem ZMNIEJSZANIA POPYTU stało się jednak BLOKOWANIE PŁAC ZA POMOCĄ PODATKU OD PONADNORMATYWNYCH WYNAGRODZEŃ, znanego powszechnie jako POPIWEK. GWARANTOWAŁO to SZYBKI SPADEK REALNYCH ZAROBKÓW KLAS PRACOWNICZYCH – TYM GŁĘBSZY, IM WYŻSZA INFLACJA.
Przedsiębiorstwa zderzone ze skurczonym popytem wewnętrznym i zewnętrznym, w wyniku utraty rynków byłej RWPG, przygniecione ciężarem odsetek i duszone przez fiskusa, ograniczyły drastycznie produkcję, co pociągnęło za sobą MASOWE BEZROBOCIE (w ramach tzw. PLANU BALCEROWICZA TRACIŁO PRACĘ CODZIENNIE ŚREDNIO 3 TYŚ. OSÓB, co odpowiadało likwidacji jednego dużego zakładu przemysłowego) (Staszyński 1997)
Restrykcje narzucone przedsiębiorstwom PUBLICZNYM były więc STARANNIE PRZEMYŚLANE I CELOWO – z punktu widzenia NADRZĘDNEGO ZADANIA USTROJOWEJ PRZEBUDOWY – DOBRANE.
PODWÓJNY NELSON popiwku i dywidendy pchał je do przekształceń własnościowych, gdyż oba te podatki obciążały JEDYNIE przedsiębiorstwa PAŃSTWOWE.
Gdyby zaś mimo wszystko NIE MIAŁY na taką transformację OCHOTY, pompy ssące polityki fiskalnej i kredytowej MIAŁY JE WYNISZCZYĆ do stanu w jakim mógłby na nich POŁOŻYĆ RĘKĘ LIKWIDATOR 1).
UŁATWIENIU zaś jego działań poprzez OSŁABIENIE ZAŁÓG, z których oporem się liczono, miała posłużyć akcja Urzędu Antymonopolowego, jaki z 290 WIELKICH PRZEDSIĘBIORSTW UTWORZYŁ 966 NOWYCH podmiotów gospodarczych.
CEL owej akcji OKREŚLIŁ JASNO współpracujący z JANUSZEM LEWANDOWSKIM Jan Szomburg: Przedsiębiorstwa te SĄ ZBYT SŁABE, ABY NIE POZWOLIĆ SIĘ ZLIKWIDOWAĆ (Staszyński 1997, s.29)” – koniec cytatu.
Polski program stabilizacyjny: cele i rezultaty jakie założył sobie BALCEROWICZ do osiągnięcia w 1990 r. okazały się TOTALNĄ KLAPĄ, a mianowicie na koniec 1990 r.:
Stopa inflacji miała być 20% – wyniosła w rzeczywistości 90%,
Produkcja przemysłu uspołecznionego miała być minus 5% – wyniosła w rzeczywistości minus 25%,
Dochód narodowy miał być minus 3,1% – wyniósł w rzeczywistości minus 19%
Bezrobocie miało być 2,0% – w rzeczywistości wyniosło 6,1%.
Obecnie zaś mówi się o PRZEGRANEJ transformacji i KLĘSCE Solidarności, spowodowanej LEKCEWAŻENIEM ówczesnych KRYTYCZNYCH opinii – takie jest zdanie prof. Kołodki, z którym ja się zgadzam.
Cdn.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
lut 15, 2023
o godzinie 19:41
Morawiecki PAJACUJE!” Tak RZĄD PODTRZYMUJE INFLACJĘ! Grabowski: Wolą u Polaków WODĘ zamiast MÓZGÓW https://www.youtube.com/watch?v=CPQVDxniQ4w
Anonim mówi:
lut 15, 2023
o godzinie 19:30
Inflacja od zawsze raz w górę, raz w dół. Jak rośnie, to krzyk i biadolenie. Jak spada, to cicho sza.
Anonim mówi:
lut 15, 2023
o godzinie 19:19
Brawo pis.
Nikto mówi:
lut 15, 2023
o godzinie 19:18
Brawo pis. Są najlepsi.
Anonim mówi:
lut 15, 2023
o godzinie 11:38
Dane są zakłamane ponieważ faktyczna jest na poziomie 20 %
Anonim mówi:
lut 15, 2023
o godzinie 10:47
Kłamią, inflacja nie istnieje buahahaha