Nadchodzą wielkie zmiany. Od września będzie możliwość przechodzenia na emeryturę po przepracowaniu 30 lat, pod warunkiem wypracowaniu odpowiedniego stażu. Z tych stażówek będzie mogła skorzystać tylko jedna grupa zawodowa – chodzi o nauczycieli.

Warunki jednak będą dość wyśrubowane i trzeba je będzie wszystkie spełnić. Po pierwsze: możliwość skorzystania z wcześniejszych emerytur będą mieć nauczycie, którzy rozpoczęli pracę przed 1 stycznia 1999 r. na stanowisku nauczyciela, wychowawcy lub innego pracownika pedagogicznego.

Po drugie: trzeba będzie mieć udokumentowany okres składkowy wynoszący co najmniej 30 lat, w tym co najmniej 20 lat „pracy przy tablicy”. Po trzecie: nauczyciele będą mogli odchodzić rocznikami. I tak od: • 1 września 2024 r. na wcześniejszą emeryturę będą mogli przejść nauczyciele urodzeni przed 1 września 1966 r.;

1 września 2025 r. – nauczyciele urodzeni po 31 sierpnia 1966 r., a przed 1 września 1969 r.; 1 września 2026 r. – nauczyciele urodzeni po 31 sierpnia 1969 r.

Ile wyniesie taka wcześniejsza emerytura? Nauczyciele muszą być gotowi na to, że takie świadczenie będzie liczone dokładnie tak samo, jakby przechodzili na nie w wieku powszechnym. Czyli to, co uzbierali na koncie w ZUS, zostanie podzielone przez prognozę dalszego trwania życia w miesiącach. Czyli im wcześniej ktoś zrezygnuje z pracy zawodowej, tym niższe otrzyma świadczenie. Taka „stażówka” dla nauczyciela nie będzie mogła być niższa od minimalnej emerytury – obecnie to 1 tys. 780 zł i 96 gr brutto. Z wyliczeń przedstawionych kilka miesięcy przez resort edukacji wynika, że w przypadku kobiet, które w wieku 53 lat przejdą na taką wcześniejszą emeryturę, świadczenie wyniesie ok. 2 tys. 300 zł brutto. W tabeli przedstawiamy symulacje, ile nauczycielska emerytura może wynieść.

Nauczyciele do takiej wcześniejszej emerytury będą mogli dorabiać, wtedy jednak muszą uważać na limity zarobków, bo jeśli je przekroczą ZUS będzie mógł zmniejszyć lub zawiesić świadczenie (jeśli zarobią do 5 tys. 278 zł i 25 gr wcześniejsza emerytura jest pomniejszana, przy kwocie 9 tys. 802 zł i 47 gr – jest zawieszana). Taka praca będzie jednak możliwa tylko na pół etatu. Jeśli nauczyciel chciałby pracować w większym wymiarze lub bez zgody kuratora oświaty, musi liczyć się z tym, że wypłata takiej „stażówki” bez względu na osiągane zarobki będzie zawieszana.