Wirtualna Polska pisze o „nowej lawinie” wpłat na partię Donalda Tuska. Strumień pieniędzy popłynął po apelu lidera PO, by wyborcy wsparli największą opozycyjną partię. Jak dotąd zebrano prawie 1,5 mln zł.

Donald Tusk w połowie marca zwrócił się do wyborców Platformy Obywatelskiej w Bytomiu, aby wsparli finansowo jego partię. Jak mówił wówczas, po zaplanowanej kampanii billboardowej na koncie jego partii pozostało zaledwie 1,5 mln złotych.

Apel poskutkował, bo w ciągu kilku dni PO zebrała prawie pół miliona złotych, a obecnie zebrana kwota jest prawie trzykrotnie wyższa. Poza drobnymi wpłatami na konto wpływały też duże sumy. Wirtualna Polska dotarła do niektórych darczyńców i spytała ich, dlaczego zdecydowali się wesprzeć Platformę Obywatelską.

Jedna z najwyższych wpłat w rejestrze (maksymalna dopuszczalna przez prawo) widnieje przy nazwisku Mariusza Gawrona z Sopotu. Prezes i właściciel Grupy Inwestycyjnej Hossa wpłacił na konto PO 52,3 tys. zł. – Wpłata wynika z poparcia dla idei zmiany władzy w Polsce w wyniku tegorocznych wyborów. Nie znam Donalda Tuska osobiście i nie uczestniczyłem w spotkaniach z jego udziałem – powiedział przedsiębiorca zapytany przez WP o darowiznę.

Tygodnik “Wprost” umieścił Gawrona na liście najbogatszych Polaków, wyceniając jego majątek na 456 mln zł. To nie jedyny milioner, który zdecydował się wesprzeć Platformę. Współwłaściciel fabryki szkła przemysłowego Łukasz Jankowiak z Koszalina również wpłacił 52,3 tys. zł. Nie chciał jednak komentować darowizny.

Od apelu Donalda Tuska na konto Platformy Obywatelskiej wpłynęło 1 milion 489 tys. zł, a odnotowano 4807 wpłat od sympatyków – przekazał WP rzecznik partii Jan Grabiec. Jak zaznacza portal, wpłaty poniżej 10 tys. zł nie są ujmowane w publicznych rejestrach.