W końcu nadszedł ten moment, w którym o ligowe punkty powalczą dwie ekipy z powiatu kamieńskiego. W sobotę Iskra podejmie Gryfa.

Najbliższym rywalem podopiecznych Karola Purczyńskiego będzie Iskra Golczewo . Rywal zza miedzy zajmuje obecnie szóstą lokatę ze stratą siedmiu punktów do liderującej Iny. W ostatniej kolejce, po dwóch bramkach Brzyskiego, w pokonanym polu zostawili Mewę Resko.

Zespół prowadzony przez Dawida Bidnego zanotował do tej pory siedem zwycięstw, dwa remisy i trzy porażki. Ciekawie wyglądają te statystyki w momencie, gdy podzielimy je na mecze domowe i te grane w delegacji. Przyglądając się im nieco bliżej widać, że Iskra jest drużyną, która w tej rundzie lepiej radzi sobie grając w roli gościa ( bilans 5-0-1 19/6). Na stadionie im. Stanisława Kowalskiego golczewski zespół jest dość gościnny dla swoich rywali, albowiem do tej pory tylko Intermarche-Rega i Astra Ustronie Morskie nie wywiozły stamtąd żadnej zdobyczy punktowej. Na sześć meczów rozegranych na własnym boisku podopieczni Dawida Bidnego ugrali osiem punktów na osiemnaście możliwych (bilans to 2-2-2 11/8).

Jednak derby rządzą się swoimi prawami i żadna statystyka nie odgrywa tu większej roli. Mimo różnych wahań formy, golczewska Iskra to wciąż rywal niebezpieczny, zdolny do zabierania punktów drużynom walczącym o awans.

Do Golczewa zespół Gryfa udaje się, jako wicelider tabeli. W poprzedniej kolejce drużyna prowadzona przez Karola Purczyńskiego pokonała Sarmatę, dzięki czemu utrzymała dystans do prowadzącej Iny Goleniów. Z meczu na mecz niebiesko-biało-czerwoni wyglądają coraz lepiej, a sami zawodnicy czerpią przyjemność z gry piłką.

Wszystkich zainteresowanych zapraszamy w sobotę do Golczewa. Początek spotkania derbowego o godzinie 12.

Źródło:
Gryf Kamień Pomorski