Póki co to jedynie zniszczony płot czy pojemnik na piach, jak zauważa nasz Czytelnik – jutro ofiarą nadmiernej prędkości może być spacerujący pieszy. Chodzi o wyremontowaną ulicę Słowiańską w Wolinie, na której jak zauważa nasz Czytelnik niektórzy nie potrafią dostosować prędkości.

Piszę do Państwa w sprawie nowo wyremontowanej ulicy Słowiańskiej w Wolinie. Chodzi o odcinek oddany w zeszłym roku, po wymianie nawierzchni jakiś miesiąc temu auto jadące z nadmierna prędkością pojechało prosto na zakręcie przy budynkach nr 40 i 38 przecinając  spory pas zieleni, chodnik, niszcząc pojemnik z piachem do posypywania chodników, płot oraz wjeżdżając na prywatną posesję. Wszystko zostało zamiecione pod przysłowiowy dywan. Nikt nic nie wie, nikt nie widział. Kilka dni temu kolejne auto w podobny sposób pokonało pas zieleni. Zatrzymało się na drzewku rosnącym przy drodze. Jest to dość niebezpieczny odcinek niedaleko 3 bloki mieszkalne zero przejścia dla pieszych, przy drodze usytuowany parking. Widoczność na nim jest zerowa przez fakt umieszczenia go pomiędzy dwoma zakrętami. Może nasze nowe władze zobaczą ten fakt i uda się zadziałać, aby ograniczyć prędkość dość popularnymi w naszej gminie progami zwalniającymi póki nie doszło jeszcze do tragedii – zaznacza nasz Czytelnik.