Burmistrz Międzyzdrojów zajął stanowisko w sprawie medialnych doniesień, dotyczących skierowanie przez Centralne Biuro Antykorupcyjne zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez urzędników. Jak czytamy w komunikacie, Mateusz Bobek zapoznał się z raportem CBA.

Z dużym zaniepokojeniem przyjąłem ten raport. Wykazuje on niewystarczający nadzór właścicielski nad spółką Międzyzdrojski Rynek oraz inne nieprawidłowości. Sprawa została skierowana do Prokuratury. Jeśli zarzuty stawiane przez CBA się potwierdzą i będą dotyczyły osób pracujących w Urzędzie, zostaną wobec nich wyciągnięte konsekwencje służbowe. Odkąd sprawuję funkcję burmistrza podkreślam, że będę walczył z patologią.  Mienie i środki finansowe powinny być pod szczególną kontrolą, na którą kładę nacisk. Także w raporcie o stanie Gminy Międzyzdroje za 2018 rok wskazujemy, że potrzebne są zmiany w miejskich spółkach – zaznacza Burmistrz. 

CBA stwierdziło, że powołanie spółki przez gminę było działaniem na jej szkodę. Według Biura, urzędnicy mieli popełnić przestępstwo niedopełnienia obowiązków i działania na szkodę gminy, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Według śledczych chodzi o wyrządzenia gminie szkód w wysokości 2 miliony 300 tysięcy złotych.