Prezydent Andrzej Duda 19 lipca 2023 r. podpisał ustawę o kolejnym dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów – poinformowało jego biuro prasowe.
Ustawa określa warunki nabycia przez osoby uprawnione prawa do dodatkowego świadczenia pieniężnego, zwanego 14. emeryturą. Świadczenie to ma przysługiwać na stałe.
Zgodnie z ustawą 14. emerytura będzie przysługiwać osobom uprawnionym w wysokości kwoty najniższej emerytury, obowiązującej od 1 marca roku, w którym wypłacane jest kolejne dodatkowe roczne świadczenie pieniężne – dla osób, których wysokość świadczenia podstawowego przed dokonaniem odliczeń, potrąceń i zmniejszeń nie przekracza 2900 zł; kwoty najniższej emerytury, obowiązującej od 1 marca roku, w którym wypłacane jest kolejne dodatkowe roczne świadczenie pieniężne, pomniejszonej o kwotę różnicy między kwotą wysokości świadczenia podstawowego przed dokonaniem odliczeń, potrąceń i zmniejszeń a kwotą 2900 zł, których wysokość świadczenia podstawowego, przed dokonaniem odliczeń, potrąceń i zmniejszeń, przekracza 2900 zł.
W ustawie przewidziano możliwość określenia wyższej kwoty 14. emerytury. Rada Ministrów, nie później niż do 31 października danego roku, w drodze rozporządzenia, będzie mogła określić wyższą kwotę kolejnego dodatkowego rocznego świadczenia pieniężnego niż kwota najniższej emerytury. Zaproponowano też, by kwota 14. emerytury wynosiła co najmniej 50 zł. Jeżeli kwota kolejnego dodatkowego rocznego świadczenia pieniężnego będzie niższa niż 50 zł, świadczenie to nie będzie przyznawane.
28 komentarzy
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
lip 23, 2023
o godzinie 12:38
Do wpisu:
ANONIM mówi:
lip 23, 2023
o godzinie 10:10
A to da, że łatwiej jest przeżyć ten trudny dla wszystkich okres.
Jakby nie daj Bóg Pan TUSK i jego „FERAJNA” doszli do władzy to byłaby inflacja 90%, oprocentowanie kredytów 120%, ceny nośników energii wzrosły by o 400% i na pewno nie byłoby 13 i 14 emerytur i żadnego innego wsparcia.
Ja nie nawołuję do głosowania na PiS, ale w poczuciu odpowiedzialności za pomyślną przyszłość NASZEJ OJCZYZNY – POLSKI, spieszę z kolejnym uzasadnieniem PRAWDZIWOŚCI tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 4 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
Odcinek CZWARTY – Debiut BALCEROWICZA przy wprowadzaniu „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji, który nastąpił w dniu 01 stycznia 1990 r.
„ZŁODZIEJSKA” prywatyzacja, dla niepoznaki, została nazwana Planem BALCEROWICZA, na który składało się, przyjętych przez Sejm naszej Najjaśniejszej RP w dniach 27 i 28 grudnia, 10 ustaw:
1. Ustawa o uporządkowaniu stosunków kredytowych (Dz.U. z 1989 r. nr 74, poz. 440).
2. Ustawa o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń w 1990 roku (Dz.U. z 1989 r. nr 74, poz. 438).
3. Ustawa o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania (Dz.U. z 1989 r. nr 74, poz. 443).
4. Prawo celne (Dz.U. z 1989 r. nr 75, poz. 445).
5. Ustawa o zatrudnieniu (Dz.U. z 1989 r. nr 75, poz. 446).
6. Ustawa o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. z 1990 r. nr 4, poz. 19).
7. Ustawa o zmianie ustaw Prawo bankowe i o Narodowym Banku Polskim (Dz.U. z 1989 r. nr 74, poz. 439).
8. Ustawa o zmianie ustawy o gospodarce finansowej przedsiębiorstw państwowych (Dz.U. z 1989 r. nr 74, poz. 437).
9. Ustawa z dnia 28 grudnia 1989 r. o zmianie ustawy – Prawo dewizowe (Dz.U. 1989 nr 74 poz. 441).
10. Ustawa o zmianie ustawy o zasadach prowadzenia na terytorium Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej działalności gospodarczej w zakresie drobnej wytwórczości przez zagraniczne osoby prawne i fizyczne oraz ustawy o działalności gospodarczej z udziałem podmiotów zagranicznych (Dz.U. 1989 nr 74 poz. 442),
które weszły w życie z dniem 1 stycznia 1990 roku.
Jeszcze przed wdrożeniem Planu Balcerowicza, w październiku 1989 r. na spotkaniu zorganizowanym w Instytucie Finansów, którego uczestnikiem był także L. Balcerowicz, G. Kołodko zwracał uwagę na błędy „Programu 1989” w kwestii zmian systemowych.
Brakowało w nim m.in. jasno przedstawionej roli państwa w procesie transformacji, precyzyjnie określonych kwestii zmian własnościowych czy funkcji rynku. G. Kołodko podkreślał, że w początkowym okresie transformacji gospodarczej, system nie jest ani planowy, ani rynkowy, ale stanowi bliżej nieokreśloną hybrydę. W związku z tym, bez wyżej określonych działań, rynek jako regulator procesów gospodarczych nie będzie w stanie funkcjonować. Mogą się natomiast ujawnić w gospodarce procesy destrukcyjne.
G. Kołodko zarzucał autorom transformacji stworzenie swoistego rodzaju „bezalternatywnego świata”, czyli jedynego i słusznego kierunku reformy. Według niego był to ogromny sukces rządowej propagandy, ze szkodą dla społeczeństwa. Sytuacja ta uniemożliwiła bowiem dyskusję w szerszym gronie ekonomistów nad alternatywnymi kierunkami zmian.
Obóz rządzący nie reagował na proponowane inne możliwości rozwiązań transformacji gospodarczej – zauroczony był BALCEROWICZEM i bezgranicznie mu wierzył.
Najlepiej obrazuje tą sytuację treść zapisana na str. 173 – 174, tom 2 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośny fragment cyt.:
„Pierwszego stycznia 1990 r. zniesiono państwową regulację i kontrolę cen większości towarów (co wcześniej rząd Rakowieckiego wykonał w odniesieniu do cen żywności). Wobec równoczesnego zniesienia większości dotacji i przy wielkich niedoborach wywołało to niebywałą eksplozję drożyzny.
Ekipa BALCEROWICZA ŚWIADOMIE JĄ SPOTĘGOWAŁA, podnosząc odgórną decyzją o 200% księgową wartość majątku przedsiębiorstw państwowych (na tej podstawie wyliczono wspomnianą wyżej tzw. dywidendę) i podwyższając o 400% urzędowe ceny nośników energii.
Zarazem podniesiono do niebotycznej wysokości oprocentowanie kredytów bankowych – w 1990 r. wyniosło ono ponad 60%, a w 1991 r. ponad 120%.
GIGANTYCZNA INFLACJ uruchomiona tymi decyzjami miała być następnie zahamowana poprzez zmniejszenie popytu tak ze strony państwa, jak i sektora przedsiębiorstw oraz ludności.
Zredukowano więc wydatki publiczne, finanse przedsiębiorstw oprócz podatku obrotowego i dochodowego uszczuplił dodatkowo podatek od wartości majątku trwałego, zwany myląco dywidendą. W wielu wypadkach stał on się zabójczy, bo płatny w tej samej wysokości przy malejących obrotach i dochodach.
Oprocentowanie wkładów na zwykłych książeczkach PKO zwiększono tylko nieznacznie, miliony ludzi straciły więc swoje oszczędności w wyniku błyskawicznego spadku wartości pieniądza.[…]
Głównym jednak instrumentem ZMNIEJSZANIA POPYTU stało się jednak BLOKOWANIE PŁAC ZA POMOCĄ PODATKU OD PONADNORMATYWNYCH WYNAGRODZEŃ, znanego powszechnie jako POPIWEK. GWARANTOWAŁO to SZYBKI SPADEK REALNYCH ZAROBKÓW KLAS PRACOWNICZYCH – TYM GŁĘBSZY, IM WYŻSZA INFLACJA.
Przedsiębiorstwa zderzone ze skurczonym popytem wewnętrznym i zewnętrznym, w wyniku utraty rynków byłej RWPG, przygniecione ciężarem odsetek i duszone przez fiskusa, ograniczyły drastycznie produkcję, co pociągnęło za sobą MASOWE BEZROBOCIE (w ramach tzw. PLANU BALCEROWICZA TRACIŁO PRACĘ CODZIENNIE ŚREDNIO 3 TYŚ. OSÓB, co odpowiadało likwidacji jednego dużego zakładu przemysłowego) (Staszyński 1997)
Restrykcje narzucone przedsiębiorstwom PUBLICZNYM były więc STARANNIE PRZEMYŚLANE I CELOWO – z punktu widzenia NADRZĘDNEGO ZADANIA USTROJOWEJ PRZEBUDOWY – DOBRANE.
PODWÓJNY NELSON popiwku i dywidendy pchał je do przekształceń własnościowych, gdyż oba te podatki obciążały JEDYNIE przedsiębiorstwa PAŃSTWOWE.
Gdyby zaś mimo wszystko NIE MIAŁY na taką transformację OCHOTY, pompy ssące polityki fiskalnej i kredytowej MIAŁY JE WYNISZCZYĆ do stanu w jakim mógłby na nich POŁOŻYĆ RĘKĘ LIKWIDATOR 1).
UŁATWIENIU zaś jego działań poprzez OSŁABIENIE ZAŁÓG, z których oporem się liczono, miała posłużyć akcja Urzędu Antymonopolowego, jaki z 290 WIELKICH PRZEDSIĘBIORSTW UTWORZYŁ 966 NOWYCH podmiotów gospodarczych.
CEL owej akcji OKREŚLIŁ JASNO współpracujący z JANUSZEM LEWANDOWSKIM Jan Szomburg: Przedsiębiorstwa te SĄ ZBYT SŁABE, ABY NIE POZWOLIĆ SIĘ ZLIKWIDOWAĆ (Staszyński 1997, s.29)” – koniec cytatu.
Polski program stabilizacyjny: cele i rezultaty jakie założył sobie BALCEROWICZ do osiągnięcia w 1990 r. okazały się TOTALNĄ KLAPĄ, a mianowicie na koniec 1990 r.:
Stopa inflacji miała być 20% – wyniosła w rzeczywistości 90%,
Produkcja przemysłu uspołecznionego miała być minus 5% – wyniosła w rzeczywistości minus 25%,
Dochód narodowy miał być minus 3,1% – wyniósł w rzeczywistości minus 19%
Bezrobocie miało być 2,0% – w rzeczywistości wyniosło 6,1%.
Obecnie zaś mówi się o PRZEGRANEJ transformacji i KLĘSCE Solidarności, spowodowanej LEKCEWAŻENIEM ówczesnych KRYTYCZNYCH opinii – takie jest zdanie prof. Kołodki, z którym ja się zgadzam.
Cdn.
Pozdrawiam
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
lip 23, 2023
o godzinie 10:10
Co mi doje 13 i 14 emerytura jak ceny zapierdzielają jak szalone.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
lip 22, 2023
o godzinie 19:57
Do wpisu:
ANONIM mówi:
lip 22, 2023
o godzinie 18:08
Ja nie nawołuję do głosowania na PiS, ale w poczuciu odpowiedzialności za pomyślną przyszłość NASZEJ OJCZYZNY – POLSKI, spieszę z kolejnym uzasadnieniem PRAWDZIWOŚCI tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 34 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
ODCINEK TRZYDZIESTY CZWARTY – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
p.t. „ZAGRANICZNE KAPITALISTYCZNE „PIJAWKI” POLSKICH firm – SZCZEGÓLNIE HOŁUBIONE przez POLSKIE władze”
Motto Cicerona
„Historia magistra vitae est” – Historia jest nauczycielką życia.
Jego słowa oznaczają, że powinniśmy czerpać naukę z minionych zdarzeń i UNIKAĆ BŁĘDÓW, jakie popełniali nasi przodkowie.
Wracając do meritum to proszę zauważyć, że
Pan prof. Leszek BALCEROWICZ, gdyby nie daj Boże PO ze swoimi przystawkami, wygrali wybory w 2023 r., ZAMIERZA kontynuować swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację – na początek zamierza DOBRAĆ się do PKN „ORLEN”.
Do tego dopuścić nie wolno i dlatego należy przypominać DO SKUTKU to, czego DOPUŚCIŁ się Pan prof. Lesze BALCEROWICZ, szczególnie w latach 1989 – 1991, wdrażając swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację i dlatego należy uczynić wszystko, aby do tego nie dopuścić w PRZYSZŁOŚCI, dla dobra naszego kraju Polski, szczególnie dla osób z obszaru dolnej części PIRAMIDY MASLOWA.
Jak to wyglądało w praktyce pokazuje choćby treść zapisana na str. 353 – 362, tom 3
czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośne fragmenty cyt.:
„Obecność „Elektrimu”, choć tym razem w innej roli, stanowi też ŁĄCZNIK z inną sprawą DOWODZĄCĄ, że POGOŃ MENEDŻERÓW NAJWYŻSZEGO szczebla za PRYWATNYMI KORZYŚCIAMI nie należy bynajmniej do RZADKOŚCI, co stawia w IRONICZNYM świetle popularny pogląd o WYŻSZOŚCI zachodniej kultury biznesu, której wysłannicy mieliby zjeżdżać do DZIKIEGO kraju nad Wisłą z MISJĄ CYWILIZACYJNĄ.
W hiszpańskiej korporacji „Acciona”, mimo że jest spółką PUBLICZNĄ, której akcje notowane są na giełdzie, PANOWANIE SPRAWUJE rodzina ENTRECANALESÓW de Azcarate. Spółka zainteresowała się również rynkiem polskim. W czerwcu 1999 r. nabyła w drodze WEZWANIA PUBLICZNEGO 24% akcji „Mostostalu Warszawa” SA, co kosztowało ją ok. 60 mln zł.
„Mostostal” specjalizuje się w WIELKICH budowach. Od 1976 r. rządził nim Karol HEIDRICH – typowy menedżer z czasów PRL. Firma została SPRYWATYZOWANA w 1993 r., przez następne TRZY lata GŁÓWNYM akcjonariuszem był „Elektrim”. Mimo podpisania kilku ZNACZĄCYCH kontraktów „Mostostal” PRZYNOSIŁ STRATY (blisko 30 mln zł w 1999 r.) […]
W „Mostostalu” dzielili się władzą z „Elektrimem” – posiadaczem 28% akcji. Przedstawicielem „Acciony” w „Mostostalu” został POZNANY już WCZEŚNIEJ brytyjski biznesmen Neil BALFOUR, […] („Gazeta Wyborcza” 21.03.2001).
BALFOUR najpierw PRZEWODNICZYŁ radzie nadzorczej, a w sierpniu 2001 r. PRZEJĄŁ po HEIDRICHU fotel PREZESA ZARZĄDU. […] PREZES pojawia się w spółce RAZ na TYDZIEŃ, zamyka się w gabinecie i załatwia sprawy NIE INFORMUJĄC współpracowników. […]
Współpracownicy BALFOURA mieli DUŻE TRUDNOŚCI , by UZGODNIĆ z szefem najbardziej elementarne kwestie, a jednocześnie byli ZASKAKIWANI coraz to nowymi jego posunięciami, których RACJONALNOŚĆ była dla nich NIEPOJĘTA. Bo też były to operacje jak najbardziej racjonalne wprawdzie, ale NIE z punktu widzenia INTERESU spółki, lecz PRYWATNEGO INTERESU PREZESA BALFOURA.[…]
BALFOUR ponadto dokonał – BEZ WIEDZY – zarządu „Mostostalu Warszawa” – ZMIANY rady nadzorczej w spółce ZALEŻNEJ „Mostostal Invest”, WPROWADZAJĄC do NOWEJ rady znowu GIERYŃSKIEGO. W rezultacie BALFOUR PRZEJĄŁ CAŁKOWITĄ KONTROLĘ nad „Investem”.
O ile w spółce – MATCE MUSIAŁ się liczyć ze zdaniem członków zarządu, o tyle w spółce – CÓRCE NIE MIAŁ już ŻADNYCH OGRANICZEŃ. Nieprzypadkowo zatem „Mostostal Invest” został spółką do SPECJALNYCH PORUCZEŃ.
Tymczasem w OPŁAKANEJ sytuacji znalazła się WSPÓŁPOSIADANA przez Anglika „Polska Trust”, która miała OLBRZYMIE DŁUGI (m.in. wobec BRE), których NIE BYŁO z czego SPŁACAĆ. Brytyjski ARYSTOKRATA ZNALAZŁ SPOSÓB – DŁUGI przecież MOŻE SPŁACIĆ …”Mostostal” ZAPROPONOWAŁ, by spółka, której jest PREZESEM, ZAINWESTOWAŁA w „Polskę Trust”. 14 września 2000 r. zostaje podpisana umowa o zarządzanie PROJEKTEM związanym z nieruchomością przy ul. Prostej 69.
Podobnie ja w przypadku TRANSAKCJI „Polamem Nieruchomości” a „Polską Trust” i tym razem BALFOUR reprezentował JEDNOCZEŚNIE stronę SPRZEDAJĄCĄ oraz KUPUJĄCĄ („SWOJĄ” radę nadzoru w „Mostostalu Invest”). […]
Okazało się też, że „Polska Trust” NIE PROWADZI ŻADNEJ DZIAŁALNOŚCI DOCHODOWEJ, ma natomiast POTĘŻNE KOSZTY. W 1999 r. STRATA wyniosła 6 mln 200 tys. zł, […] Bilans sporządzony na 31 sierpnia 2000 r. wynosi prawie MINUS 16 mln zł.
Czym bowiem zajmuje się „Polska Trust”? ZACIĄGANIEM POŻYCZEK w ZAGRANICZNYCH firmach … KONTROLOWANYCH przez BALFOURA! Jej długi z tego tytułu PRZEKRACZAJĄ 2 mln 200 tys. dolarów. W dodatku pożyczki te były oprocentowane w SKALI 20 – 60%! A pamiętajmy, że chodzi o pożyczki DEWIZOWE.
Krótko mówiąc, pieniądze z „Polski Trust” były TRANSFEROWANE na Wyspy Dziewicze. Z „Polski Trust” były TRANSFEROWANE – w postaci MOCNO ZAWYŻONYCH ODSETEK – na Wyspy Dziewicze.
Z „Polski Trust” pozostała WYDMUSZKA. BALFOUR postanowił na powrót NAPEŁNIĆ ją KAPITAŁEM. Dostarczyć go MIAŁ „Mostostal Warszawa” – firma, której był PREZESEM. […] BALFOUR mówi, że „Polska Trust” zaciągała FIKCYJNE pożyczki, to SAM PRZYZNAJE się do NARUSZANIA PRAWA.
W październiku 2000 r. została OPRACOWANA „umowa RESTRUKTURYZACJI dotycząca „Polski Trust”. W umowie występuje SIEDEM stron a mianowicie: PFE Trading Ltd., „McConnell Investments” LLC, „Polska Trust”, Włodzimierz SOPOREK, „Mostostal Invest” Sp. z o. o., „Motozbyt” SA (spółka SOPORKA) oraz OSOBIŚCIE Neil BALFOUR.
Pod umową znajdują się zatem CZTERY podpisy BALFOURA, dwa SOPORKA oraz podpis prezesów „Mostostalu Invest” – spółki, którą BALFOUR kontroluje PONAD GŁOWAMI pozostałych członków ZARZĄDU „Mostostalu Warszawa”. […]
Nie był to bynajmniej JEDYNY przykład PIJAWKI zagranicznego pochodzenia WYSYSAJĄCEJ soki z rodzimej spółki. […] PREZES znanego m.in. jako INWESTOR warszawskiej FSO południowokoreańskiego koncernu „Daewoo Motor”, KIM WU CZUNG, […] W latach 1997 – 1999 „Grupa Daewoo” – zagraniczna filia „Daewoo Motor” – na POLECENIE KIMA przekazywała ZYSK NIE do Seulu, lecz na konta SZEFA spółki w Szwajcarii. Transakcji dokonywano za pośrednictwem centrali bankowej w Londynie.
„Daewoo Motor” ogłosiło NIEWYPŁACALNOŚĆ w listopadzie 2000 r. ZADŁUŻENIE firmy szacowano na 10 – 15 mld dol. .” – koniec cytatu
C.d.n.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
lip 22, 2023
o godzinie 18:30
Wiele formacji bierze nienależną 13 i 14. Dlatego popieram wsparcie emerytów okradanych przez całe życie zawodowe.
Anonim mówi:
lip 22, 2023
o godzinie 18:08
Suski to GEJZER INTELEKTU” „Karmią ludzi jak GĘSI” Grabowski: Porównania do PiS OBRAZĄ dla GIERKA https://www.youtube.com/watch?v=vkVCMfsuRxs
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
lip 22, 2023
o godzinie 17:03
Do wpisu:
PRECZ Z PISEM mówi:
lip 22, 2023
o godzinie 15:57
Uprzejmie przypominam, że ja nie nawołuję do głosowania na PiS, ale w poczuciu odpowiedzialności za pomyślną przyszłość NASZEJ OJCZYZNY – POLSKI, spieszę z kolejnym uzasadnieniem PRAWDZIWOŚCI tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 33 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
ODCINEK TRZYDZIESTY TRZECI – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
p.t. „Zatrudnianie DORADCÓW – BEZKARNYM sposobem na TRANSFEROWANIE zysków przez OBCYCH KAPITALISTÓW do swoich krajów”
Motto Cicerona
„Historia magistra vitae est” – Historia jest nauczycielką życia.
Jego słowa oznaczają, że powinniśmy czerpać naukę z minionych zdarzeń i UNIKAĆ BŁĘDÓW, jakie popełniali nasi przodkowie.
Wracając do meritum to proszę zauważyć, że
Pan prof. Leszek BALCEROWICZ, gdyby nie daj Boże PO ze swoimi przystawkami, wygrali wybory w 2023 r., ZAMIERZA kontynuować swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację – na początek zamierza DOBRAĆ się do PKN „ORLEN”.
Do tego dopuścić nie wolno i dlatego należy przypominać DO SKUTKU to, czego DOPUŚCIŁ się Pan prof. Lesze BALCEROWICZ, szczególnie w latach 1989 – 1991, wdrażając swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację i dlatego należy uczynić wszystko, aby do tego nie dopuścić w PRZYSZŁOŚCI, dla dobra naszego kraju Polski, szczególnie dla osób z obszaru dolnej części PIRAMIDY MASLOWA.
Jak to wyglądało w praktyce pokazuje choćby treść zapisana na str. 292 – 294, tom 3
czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośne fragmenty cyt.:
„Wśród analityków giełdowych krążą również pogłoski o podobnym sposobie WYCIĄGANIA PIENIĘDZY z „Wedla” przez „PepsiCo”. I w tym przypadku powiązana z AMERYKAŃSKIM KONCERNEM firma BRAŁA od GIEŁDOWEJ spółki PIENIĄDZE za usługi KONSULTINGOWE.
Jednak na działania „PepsiCo” NIE ZWRÓCIŁ UWAGI ŻADEN z PAŃSTWOWYCH URZĘDNIKÓW .
Zarzut ten uprawdopodabnia ŁĄCZĄCA „Wedla” i inną spółkę poddaną PODOBNYM PRAKTYKOM osoba Wojciecha MĄDALSKIEGO. Po wieloletniej pracy za granicą przyjechał on do Polski w 1994 r. jako PRZEDSTAWICIEL „PepsiCo” i został DYREKTOREM GENERALNYM „Wedla”. W latach 1996 – 1998 PRACOWAŁ w regionalnej siedzibie „PepsiCo” w Londynie, a w sierpniu 1998 roku przeszedł do „Horteksu”.
Na koniec MAJA 1998 roku, kiedy kończył się w „Horteksie” rok obrachunkowy, firma wykazywała ok. 26 mln zł ZYSKU.
We WRZEŚNIU 1998 r. NOWYM PREZESEM ZOSTAŁ Wojciech MĄDALSKI.
RÓWNO ROK PÓŹNIEJ holding miał już 43 mln. STRAT.
Jednocześnie w tym samym okresie KOSZTY UTRZYMANIA ZARZĄDU (płace, nagrody, finansowanie DORADCÓW, wyjazdy ZAGRANICZNE itp.) niemal się PODWOIŁY – WZROSŁY z 79 mln do 136 mln zł.
W firmie RZĄDZIŁ Fundusz Inwestycyjny Bank of America posiadający 20,5% udziałów. Z kolei PIERWSZOPLANOWĄ postacią w Funduszu Inwestycyjnym Bank of America był Wojciech GOC, Amerykanin POLSKIEGO pochodzenia.
To ON WPROWADZIŁ do „Horteksu” KLUCZOWEGO DORADCĘ, zwanego przez pracowników „PIERWSZYM SEKRETARZEM KC”, za którym PRZYSZLI następni REKOMENDOWANI przez niego KONSULTANCI, których pracownicy nazywali „BRYGADAMI TYGRYSA”.
Jeden z PROTEGOWANYCH „SEKRETARZA”, już po podpisaniu przez „Hortex” kontraktu na wdrażanie systemu komputerowego, WYNEGOCJOWAŁ NOWĄ umowę PRZEWIDUJĄCĄ – w ODRÓŻNIENIU od poprzedniej – że „Hortex” MIAŁ PŁACIĆ za „CZAS i MATERIAŁ” (time & material) BEZ OGRANICZEŃ GÓRNEGO PUŁAPU SUMY, co oznaczało, że firma KOMPUTEROWA dostanie TYM WIĘCEJ pieniędzy im WIĘCEJ i DŁUŻEJ BĘDZIE ZATRUDNIAĆ KONSULTANTÓW.
Taki specjalista bierze od 1,5 do 2 tys dolarów dziennie. Już na następnej RADZIE NADZORCZEJ, na początku maja, inicjator nowej umowy wystąpił o ZWIĘKSZENIE budżetu na KOMPUTERYZACJĘ – do 8 mln dol. Rada ZATWIERDZIŁA.
ONŻE KONSULTANT przyciągnął za sobą ok. TUZINA specjalistów, głównie Amerykanów pochodzących z Białegostoku. By ich zatrudnić ZARZĄD WYMYŚLAŁ SPECJALNE zadania, np. stworzenie DODATKOWEJ poczty wewnętrznej.
Jeszcze INNY MOTYW, jaki POŁĄCZYŁ „Hortex” i „PepsiCo” za czasów prezesury MĄDALSKIEGO, dotyczył ŁAKOMEGO KĄSKA w postaci SIECI DYSTRYBUCJI.
Zawarto umowę na DYSTRYBUCJĘ soków „Horteksu” w sieci stacji benzynowych i cateringu. Dotychczas stacje były obsługiwane przez polskich hurtowników i wyspecjalizowaną firmę amerykańską „Abco”. Niespodziewanie „PepsiCo” otrzymało WYŁĄCZNOŚĆ na obsługiwanie stacji benzynowych, mimo iż jego MARŻA JEST WYŻSZA …” – koniec cytatu
C.d.n.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
lip 22, 2023
o godzinie 9:18
Do wpisu:
ANONIM mówi:
lip 22, 2023
o godzinie 7:34
Ja nie nawołuję do głosowania na PiS, ale w poczuciu odpowiedzialności za pomyślną przyszłość NASZEJ OJCZYZNY – POLSKI, spieszę z kolejnym uzasadnieniem PRAWDZIWOŚCI tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 31 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
ODCINEK TRZYDZIESTY PIERWSZY – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
p.t. „firmy KONSULTINGOWE – „PERPETUUM MOBILE” na BEZKARNE OKRADANIE POLSKIEGO FISKUSA i RUJNOWANIE POLSKICH firm PRZEJĘTYCH przez OBCYCH KAPITALISTÓW”
Motto Cicerona
„Historia magistra vitae est” – Historia jest nauczycielką życia.
Jego słowa oznaczają, że powinniśmy czerpać naukę z minionych zdarzeń i UNIKAĆ BŁĘDÓW, jakie popełniali nasi przodkowie.
Wracając do meritum to proszę zauważyć, że
Pan prof. Leszek BALCEROWICZ, gdyby nie daj Boże PO ze swoimi przystawkami, wygrali wybory w 2023 r., ZAMIERZA kontynuować swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację – na początek zamierza DOBRAĆ się do PKN „ORLEN”.
Do tego dopuścić nie wolno i dlatego należy przypominać DO SKUTKU to, czego DOPUŚCIŁ się Pan prof. Lesze BALCEROWICZ, szczególnie w latach 1989 – 1991, wdrażając swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację i dlatego należy uczynić wszystko, aby do tego nie dopuścić w PRZYSZŁOŚCI, dla dobra naszego kraju Polski, szczególnie dla osób z obszaru dolnej części PIRAMIDY MASLOWA.
Jak to wyglądało w praktyce pokazuje choćby treść zapisana na str. 292, tom 3 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośne fragmenty cyt.:
„CZTERDZIEŚCI procent rynku tłuszczowego należy u nas aktualnie do AMERYKAŃSKIEJ firmy o nazwie „White Eagle Industries” z siedzibą w Bostonie.
Z każdego miliona ton rzepaku, które u nas przerabiamy, „ORŁY z BOSTONU” przerabiają 400 tys. ton w „Bolmarze SA Tłuszcze Roślinne” w Bodaczowie koło Zamościa oraz w Nadodrzańskich Zakładu Przemysłu Tłuszczowego w Brzegu.
Były członek zarządu „Bolmaru”, Lech Kempczyński, POINFORMOWAŁ, że zakłady zostały SPRZEDANE, ponieważ OCZEKIWANO od AMERYKAŃSKIEGO kontrahenta MYŚLI TECHNICZNEJ i TECHNOLOGII oraz ZAINWESTOWANIA w zakład 15 mln dol. Zostało to ZAPISANE w UMOWIE.
Tymczasem Bodaczów NIE OTRZYMAŁ od AMERYKANÓW NAWET ŚRUBKI. Wpłacili wprawdzie POŁOWĘ WYNEGOCJOWANEJ kwoty, ale pieniądze poszły NA PODNIESIENIE kapitału spółki.
Poważniejsze „OSIĄGNIĘCIA” odnotowali za to AMERYKANIE na polu WYPROWADZANIA pieniędzy, tak ŻEBY WYKAZAĆ ZYSK ZEROWY. W tym celu ZLECANO np. KOSZTOWNE, a NIEPRZYDATNE EKSPERTYZY, takie m.in. jak EKSPERTYZA na temat
„Rozwoju stosunków międzynarodowych z państwami Unii Europejskiej, Północnej i Południowej Ameryki, a także w obszarze Pacyfiku”
Za tę EKSPERTYZĘ zakład ZAPŁACIŁ w 1997 r. GRUBO PONAD 500 tys. zł.
W 1998 r. EKSPERTYZĘ „Przydatność zakupu linii automatycznego BUTELOWANIA oleju” WYCENIONO na 450 tys. zł.
NOWA POLSKA linia do takiego BUTELKOWANIA, np. w Bodaczowie ZAINSTALOWANA i WYKORZYSTYWANA tylko w 60% (TVP 1 „Agrolinia” , 06.08.1999), kosztuje MNIEJ, bo około 200 tys. zł. Rezultaty takiej WYNISZCZAJĄCEJ gospodarki NIE DAŁY NA SIEBIE DŁUGO CZEKAĆ.
Połączone z DOKONYWANYMI przez powołany przez WEI zarząd FIKCYJNYMI zakupami RZEPAKU na Ukrainie i ZAGARNIĘCIEM należności za olej, zakłady w Bodaczowie i w Brzegu Opolskim, jedne z NAJNOWOCZEŚNIEJSZYCH w Europie, decyzją Sądu Rejonowego w Zamościu zostały postawione 1 czerwca 2001 r. w STAN UPADŁOŚCI .
DŁUGI „Bolmaru” na koniec 2000 r. WYNOSIŁY PONAD 35 mln zł i PRZEKROCZYŁY wartość majątku trwałego (30 mln zł). Firma NIE REGULOWAŁA ZOBOWIĄZAŃ („Koniczynka” , 15 (27), 14.08.1999; „Puls Biznesu” 06.06.2001)” – koniec cytatu
C.d.n.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
lip 22, 2023
o godzinie 7:34
Precz z pisem , który wprowadził totalitaryzm. Przez bledną ich politykę grozi nam III wojna i zniknięcie z mapy Europy Polski
Anonim mówi:
lip 22, 2023
o godzinie 8:26
Co ty dziecko o totalitaryzmie wiesz.
Janusz mówi:
lip 22, 2023
o godzinie 8:39
Nie używaj słów których nie rozumiesz. Więcej czytaj a mniej pisz.
Anonim mówi:
lip 22, 2023
o godzinie 17:44
Twoja starą posuwa ten muł kaczor ,wspolczuje
Anonim mówi:
lip 23, 2023
o godzinie 14:03
7:34 jednak jesteś kretynem
Anonim mówi:
lip 22, 2023
o godzinie 6:39
PIS dobrze działa. Zabrał emerytury ubekom i innym zwalczających żołnierzy wyklętych, a daje emerytom okradanym przez PRL. Wysyła też broń na Ukrainę by wojna trwała i trwała i za rzeż wołyńską i katyńską.
Anonim mówi:
lip 22, 2023
o godzinie 15:23
PiS nikomu nie daje. Włącz myślenie. OOOO sorry. Sobie daje. Emilowiczowi daje, Sasinowi daje itd……wpisz dowolne pisowskie nazwisko.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
lip 22, 2023
o godzinie 5:38
Do wpisu:
MIESZKANKA KAMIENIA mówi:
lip 21, 2023
o godzinie 22:03
Ja nie nawołuję do głosowania na PiS, ale w poczuciu odpowiedzialności za pomyślną przyszłość NASZEJ OJCZYZNY – POLSKI, spieszę z kolejnym uzasadnieniem PRAWDZIWOŚCI tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 30 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
ODCINEK TRZYDZIESTY – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
p.t. „PRZEKUPIONE związki zawodowe – GWARANCJĄ interesów OBCYCH KAPITALISTÓW”
Motto Cicerona
„Historia magistra vitae est” – Historia jest nauczycielką życia.
Jego słowa oznaczają, że powinniśmy czerpać naukę z minionych zdarzeń i UNIKAĆ BŁĘDÓW, jakie popełniali nasi przodkowie.
Wracając do meritum to proszę zauważyć, że
Pan prof. Leszek BALCEROWICZ, gdyby nie daj Boże PO ze swoimi przystawkami, wygrali wybory w 2023 r., ZAMIERZA kontynuować swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację – na początek zamierza DOBRAĆ się do PKN „ORLEN”.
Do tego dopuścić nie wolno i dlatego należy przypominać DO SKUTKU to, czego DOPUŚCIŁ się Pan prof. Lesze BALCEROWICZ, szczególnie w latach 1989 – 1991, wdrażając swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację i dlatego należy uczynić wszystko, aby do tego nie dopuścić w PRZYSZŁOŚCI, dla dobra naszego kraju Polski, szczególnie dla osób z obszaru dolnej części PIRAMIDY MASLOWA.
Jak to wyglądało w praktyce pokazuje choćby treść zapisana na str. 249 – 250, tom 3 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośne fragmenty cyt.:
„JEDNOBRZMIĄCA jest ocena ROBOTNICY z FSO: Stosunki w pracy są BARDZO ZŁE … Doszło do tego, że ludzie DONOSIĆ ZACZĘLI. Wtóruje jej ślusarz z tego samego zakładu, skarżący się na ZŁE kontakty międzyludzkie w pracy: Teraz KAŻDY BOI się KAŻDEGO […]
Sytuacji na linii stosunków przemysłowych w warszawskim „Daewoo – FSO” NIE SPOSÓB też ZROZUMIEĆ bez UWZGLĘDNIENIA faktu, iż tamtejsze związki zawodowe PRZEZ LATA BRONIŁY INTERESÓW zarządu spółki, który w ZAMIAN WYPŁACAŁ DZIAŁACZOM WYSOKIE PENSJE i ZAPEWNIAŁ liczne PRZYWILEJE.
W 2001 r. z powodu złej sytuacji ekonomicznej firmy ZWOLNIONO z pracy niemal 1300 osób. Ten sam EFEKT można było OSIĄGNĄĆ, OBNIŻAJĄC o POŁOWĘ UPOSAŻENIE DZIAŁACZY ZWIĄZKOWYCH i obcinając o 10% pensje wszystkim pracownikom.
Związkowcy PODPISALI też z pracodawcą UKŁAD ZBIOROWY PRACY. W części układu dotyczącej wzajemnych zobowiązań stron
NIE ZNALAZŁ się ANI JEDEN ZAPIS ZAPEWNIAJĄCY PRACOWNIKOM warunki pracy lepsze od tych, które przewiduje kodeks pracy,
a za to AŻ PIĘĆ GWARANTUJĄCYCH DZIAŁACZOM ZWIĄZKOWYM PRAWO do OPŁACANYCH przez zarząd „Daewoo” biur, SŁUŻBOWYCH TELEFONÓW i SAMOCHODÓW, zatrudniania SEKRETAREK i odbywanie NA KOSZT pracodawcy ZAGRANICZNYCH PODRÓŻY SŁUŻBOWYCH.
Działacze PAMIĘTALI też o WŁASNYCH PENSJACH w czasie, kiedy PRACĘ STRACIŁO niemal 1300 osób, „Daewoo” GWARANTOWAŁO każdemu z CZTERECH przewodniczących związków ZAROBKI w WYSOKOŚCI 12 tys. 500 zł miesięcznie, WICEPRZEWODNICZĄCYM i SEKRETARZOM związków ponad 11 tys. zł., SZEFOWI ODDZIAŁU TERENOWEGO związku – 7 tys. 500 zł, jego ZASTĘPCOM i SEKRETARZOM po 5 tys., a ZWYKŁYM ETATOWYM DZIAŁACZOM związkowym – 7 tys. 500 zł.
W ZAMIAN za KORZYŚCI FINANSOWE DZIAŁACZE ZOBOWIĄZALI się, że PRZEZ KOLEJNE 5 lat NIE BĘDĄ ORGANIZOWAĆ STRAJKÓW (Ozon 25/06)
Jakkolwiek w ROZPISANEJ przez zakładową komisję „Solidarności” ANKIECIE, w której ZAPYTANO ZAŁOGĘ, czy jej OCZEKIWANIA po TRZECH latach się SPEŁNIŁY,
90% odpowiedziało: NIE, to Koreańczykom UDAŁO się PRZEŻYĆ TRZY lata BEZ JEDNEGO STRAJKU.” – koniec cytatu
C.d.n.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Majętny mówi:
lip 22, 2023
o godzinie 15:46
Może rodzina by ci pomogła wyjść na prostą , i opłaciła dobrego lekarza .
precz z pisem mówi:
lip 22, 2023
o godzinie 15:57
idz pogadac na żoliborz bo my nie mamy oczym
ja mówi:
lip 23, 2023
o godzinie 14:04
Ja czytam
Anonim mówi:
lip 21, 2023
o godzinie 23:00
13-sta, 14-sta, tylko gdy trzeba kupić węgiel na zimę to okazuje się, że te emerytury na nic nie starczają 😅
Anonim mówi:
lip 22, 2023
o godzinie 12:35
Może niech ci zadowoleni z 13 i 14 zobaczą najpierw ile im po zmianie prawa zabrali na składkę zdrowotną. No tak ale oni tego nie widza bo rząd rozlicza PIT za emeryta. Mniej wiesz bardziej się cieszysz ze dostajesz mniej niż Ci zabrali.
Jan mówi:
lip 22, 2023
o godzinie 13:58
Rozumiem , że o sobie napisałeś ; jak pracowałeś – taką masz emeryturę
Mieszkanka kamienia mówi:
lip 21, 2023
o godzinie 22:03
Ta czternastka dla tych co na Polskę plują,pierwsi polecą do banku sprawdzać stan konta 😜
Adolf mówi:
lip 21, 2023
o godzinie 21:33
Super że ciężko całe życie pracowałem, 14stka mi sie nienależy ;)
kamienianka mówi:
lip 21, 2023
o godzinie 19:23
precz z pisem nawet jak dadzą milion
Anonim mówi:
lip 21, 2023
o godzinie 19:19
„ Na jednym z osiedli domów jednorodzinnych w Legnicy doszło do tragicznego finału policyjnego pościgu.
Obywatel Ukrainy uciekając samochodem przed policją, wjechał w 21-letnią pieszą. Młoda kobieta zginęła na miejscu.”
„ Ukraińcowi za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, będąc pod wpływem alkoholu, grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Ściganym autem podróżowali jeszcze dwaj pasażerowie, którzy również są obywatelami Ukrainy. „ moto.pl
Anonim mówi:
lip 21, 2023
o godzinie 22:10
Ruski troll dostał 70 kopiejek za wpis na forum. Niektórzy to mają pracę. Aż wstyd spojrzeć w lustro.
Anonim mówi:
lip 21, 2023
o godzinie 23:56
Trzeba o tym pisać bo media celowo ukrywają narodowość przestępców.
Anonim mówi:
lip 22, 2023
o godzinie 0:01
Nie broń oszołomów, którzy siadają pijani za kierownicą, bo kiedyś ciebie to może spotkać!