Zakaz rejestracji samochodów spalinowych, którym ma zacząć obowiązywać w UE od 2035 roku, może nie wejść w życie. Jego odwołanie to główny postulat największej siły w parlamencie UE – Europejskiej Partii Ludowej.
Europejski przemysł motoryzacyjny stoi właśnie w obliczu jednego z największych w swojej historii kryzysu. Spadający popyt na samochody elektryczne, w połączeniu z ogromnymi kosztami energii w UE i napływem tanich elektryków z Chin, sprawił że kolejni europejscy giganci zmuszani są do zamykania lokalnych fabryk. Już nie tylko poszczególni producenci, ale też rządy poszczególnych krajów – jak np. Włoch czy Czech – otwarcie nawołują unijne władze do pilnej interwencji. Główny postulat jest jasny – zakaz rejestracji samochodów spalinowych w 2035 roku musi trafić do kosza.
Szanse na odwołanie zapowiedzianego na 2035 rok zakazu rejestracji w UE samochodów spalinowych są obecne większe niż kiedykolwiek. Jasne stanowisko w tej kwestii wyraziła największa siła w Parlamencie Europejskim – Europejska Partia Ludowa (EPP). Blok, który skupia również polskich europosłów PO i PSL, głośno domaga się rezygnacji z zakazu rejestracji samochodów spalinowych po 2035 roku. W opinii przedstawicieli EPP obecne regulacje tłumią konkurencyjność między różnymi technologiami, które – jak np. biopaliwa czy paliwa syntetyczne – mogłyby odgrywać ważną rolę w redukcji emisji CO2.
9 komentarzy
Konfa mówi:
gru 21, 2024
o godzinie 12:23
Kampania wyborcza platfusów leci pełną para
Anonim mówi:
gru 21, 2024
o godzinie 8:18
Bohaterska EPL w walce z problemem który stworzyli .
Anonim mówi:
gru 20, 2024
o godzinie 17:33
To co się dzieje w uni to wolność i demokracja czy REŻIM ?
Anonim mówi:
gru 20, 2024
o godzinie 17:05
Strach ma wielkie oczy.
fffg mówi:
gru 20, 2024
o godzinie 15:33
no i dobrze
Anonim mówi:
gru 20, 2024
o godzinie 13:57
Popieram, zakaz do kosza.
Odkryto zrodla wodoru ogromne pod ziemia.
neon demon mówi:
gru 20, 2024
o godzinie 13:55
Niemcy starają się uratować swój przemysł motoryzacyjny, co jest możliwe jedynie poprzez otwarcie się na rynek Ameryki Południowej i podpisanie umowy UE-Mercosur. Ursula von der Leyen już o to zadbała. Przesunięcie terminu zakazu sprzedaży aut spalinowych w Europie jest jedynie efektem ubocznym. Niestety, uśmiechnięte lemingi i lewusy tego nie wiedzą, ponieważ w telewizji reżimowej solidnie im wkładają systemową papkę do głów.”
Anonim mówi:
gru 20, 2024
o godzinie 12:57
I po co było to szczekanie w komentarzach wcześniej?
Anonim mówi:
gru 20, 2024
o godzinie 12:55
Sami stworzyli problem i teraz dzielnie z nim będą walczyć. Komuna bis.