Przez całe lato Wolińskie Stowarzyszenie Rybaków zaprasza na cykl imprez pod nazwą „Wolin – Wyspa Smaków. Zalew świeżych ryb”. Najbliższa z nich już 7 lipca w Dziwnowie (na przystani sezonowej). Dla odwiedzających konkursy z nagrodami, porady, degustacje i moc wiedzy na temat dobroczynnych wartości dań rybnych.
Osoby, które jedzą dużo ryb i owoców morza, rzadziej zapadają na choroby krążenia, miażdżycę, alergie i nowotwory. Mają też mocniejsze kości, zęby, gładszą skórę i podobno dłużej żyją. Jako Polacy jemy zdecydowanie za mało ryb, szczególnie świeżych, co może dziwić z uwagi na dużą obecność akwenów wodnych oraz dostęp do morza.
Warto pamiętać, że ryba jest produktem zdrowym, pożywnym, łatwym i szybkim w przyrządzeniu, dzięki czemu świetnie współgra z aktywnym i zdrowym trybem życia. Zaliczana jest do najmniej przetworzonych składników żywieniowych. Przebywając najkrótszą drogę z natury prosto na talerz zachowuje swoje najlepsze właściwości. Ryby są bardzo bogate w witaminy, minerały i białka. Mięso ryb przewyższa pod względem wartości odżywczych wołowinę, wieprzowinę i drób, dlatego dobrze, aby ryby pojawiały się na naszych stołach jak najczęściej. Najbardziej wartościowym składnikiem ryb są kwasy Omega3. Należą one do grupy nienasyconych kwasów tłuszczowych, często nazywanych niezbędnymi nienasyconymi kwasami tłuszczowymi (NNKT), ze względu na rolę jaką odgrywają w prawidłowym funkcjonowaniu ludzkiego organizmu. Problem polega na tym, że organizm człowieka nie potrafi ich sam wytworzy, dlatego musimy mu je regularnie dostarczać w pożywieniu.
Zalecenia zdrowego żywienia mówią o tym, aby ryby pojawiały się w naszej diecie co najmniej 2-3 razy w tygodniu. Jeśli chcemy być zdrowi, powinniśmy koniecznie wprowadzić ryby do naszego menu. Kwasy Omega3, których ryby są doskonałym źródłem, wpływają na prawidłowe funkcjonowanie mózgu, budowę błon komórkowych, funkcjonowanie układów: krążenia, nerwowego i odpornościowego, obniżają ryzyko nowotworów, działają przeciwzapalnie oraz sprzyjają zwiększeniu produkcji hormonu szczęścia – serotoniny. Dietetycy są zgodnie, że najlepiej jeść ryby świeże, dostępne w danym regionie. Dlatego warto sięgnąć po gatunki, które znajdziemy w akwenach wyspy Wolin. Dorsz, Łosoś, Śledź bałtycki, Szprot a także Leszcz, Sandacz, Okoń, Płoć, Węgorz i Szczupak to ryby, które sprawią że zachwycisz się smakiem i bogactwem zawartych w nich składników.
5 komentarzy
OBSERWATOR PRZYRODY mówi:
lip 4, 2018
o godzinie 8:07
NALEŻY POPRAWIĆ MYŚLENIE I SPOSTRZEŻENIE, ŻE NADMIERNA EKSPLOATACJA ZASOBÓW Z NASZEGO MORZA, ODBYWA SIĘ POPRZEZ KORMORANY, KTÓRE MAJĄ SIEDLISKA NAD CIEŚNINĄ „DZIWNA”. TU JEST PROBLEM, NIEMCY SIĘ ICH POZBYLI, A MY CO BĘDZIEMY TYLKO STRZĘPIĆ JĘZYKI ??? BEZ SKUTKU…
Anonim mówi:
lip 3, 2018
o godzinie 20:42
Przełowienie – problem polegający na nadmiernej eksploatacji zasobów organizmów morskich (w tym ryb). Stado ryb jest przełowione, kiedy ryb jest w nim tak mało, że przy ciągłej eksploatacji ze strony człowieka (prowadzonych połowach), nie może się samoodtwarzać.
Wg raportu Komisji Europejskiej przełowionych jest 80% stad ryb Morza Śródziemnego i 47% stad ryb Oceanu Atlantyckiego. Przełowienie dotyczy również 5 z 7 zbadanych stad ryb Morza Bałtyckiego
Osternothafen mówi:
lip 3, 2018
o godzinie 19:25
Łosoś z Bałtyku?
greg mówi:
lip 10, 2018
o godzinie 17:47
Dlaczego taki zdziwiony
Niełuk mówi:
lip 3, 2018
o godzinie 15:21
Dorsz, Łosoś, Śledź bałtycki,Niełuk, Szprot a także Leszcz,Tłuk, Sandacz, Okoń,Tłumok, Płoć, Węgorz i Szczupak