To wyjątkowy rok dla Armii Krajowej. 14 lutego obchodziliśmy bowiem 80. rocznicę jej powstania. Jak mówiono w trakcie dzisiejszego spotkania, obowiązkiem każdego Polaka jest zachować pamięć o wielkich bohaterach w służbie narodu. Właśnie dlatego, z inicjatywy uczniów Wolińskiej Szkoły Podstawowej, wolińskiej Parafii oraz Gminy Wolin przy kolegiacie posadzono cis CIS pamięci Zofii i Stefana Stankiewiczów, żołnierzy Armii Krajowej.
Armia Krajowa była największą podziemną armią w okupowanej Europie. Główne jej zadanie polegało na gromadzeniu sił, aby uderzyć w chwili załamania się Niemiec. Akcje zbrojne prowadziły bowiem do okrutnych represji – hitlerowcy rozstrzeliwali kilkudziesięciu Polaków za każdego zabitego Niemca.
Podczas dzisiejszej (27.03) uroczystości uczczono pamięć mieszkańców Wolina, żołnierzy AK Zofię i Stefana Stankiewiczów. Pani Zofia urodziła się 13.12.1924 r. w Łoniowej, następnie w czasie wojny w kwietniu 1941 r. złożyła przysięgę w Związku Walki Zbrojnej, który to został przemianowany na Armię Krajową. Służyła w placówce oddziału „Danuta” w powiecie brzeskim jako łączniczka „Lilka”. Pan Stefan urodził się 13.08.1916 r. w Brzostku. Służył w wojsku już przed wojną jako oficer. Po walkach w 1939 r. o Warszawę udał się pieszo do Tarnowa, gdzie mieszkali rodzice. Po rozpoczęciu poszukiwań przez okupantów polskich oficerów, był zmuszony zmienić nazwisko i w ten sposób walczyć w armii podziemnej o wolność kraju wpierw w ZWZ a później w AK. Zamieszkał w Łoniowej, w domu wujka pani Zofii. Tam się poznali, a później po wojnie założyli rodzinę i zamieszkali w Wolinie. Zapisali się w historii Wolina jako wspaniali ludzie, a dowodem tego jest uhonorowanie pani Zofii tytułem Honorowego Obywatela Gminy Wolin. Pan Stefan zmarł 18 września 2002 r, a pani Zofia 26 stycznia 2013 r.
Jak mówiono w trakcie dzisiejszej uroczystości ideały, którymi kierowali się w życiu Zofia i Stefan Stankiewicz były takie, jak dewiza Wojska Polskiego. – Bóg, Honor i Ojczyzna. Bóg: byli osobami szczególnie oddanymi Panu Bogu, pan Stefan witał bł. Kard. Stefana Wyszyńskiego w Wolinie w 1952 r., natomiast pani Zofia prowadziła koła różańcowe i angażowała się przy parafii. Przede wszystkim jednak żyli na co dzień życiem sakramentalnym. Honor: w swoim życiu byli odważni i odpowiedzialni wobec rodziny, przyjaciół i znajomych, budując wiele ciepłych relacji, chociażby z Alpha Oumaru Konare, który zamieszkiwał u nich w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, a następnie był prezydentem Mali w latach 1992-2002. Ojczyzna: liczną rodzinę (dziewięcioro dzieci własnych i troje przysposobionych) wychowywali w duchu patriotycznym – mówiono w trakcie uroczystości.
7 komentarzy
Znajomy mówi:
mar 29, 2022
o godzinie 23:18
Wspaniali rodzice i wspaniała rodzina. Taka prawdziwa bez sztuczności. Cieszę się że dane nam było przebywać w ich gronie.
Anonim mówi:
mar 28, 2022
o godzinie 22:11
Chwała bohaterom !
Anonim mówi:
mar 28, 2022
o godzinie 20:26
Wspaniała inicjatywa, może koleją upamiętnioną w ten sposób osobą będzie prof. Władysław Filipowiak?
Anonim mówi:
mar 28, 2022
o godzinie 11:51
Czas na zmiane proboszcza dobry by był taki jak w Ładzinie bo nasz już nie daje rady.
Anonim mówi:
mar 28, 2022
o godzinie 20:31
Ksiądz Proboszcz w Wolinie ma do pomocy dwóch księży wikarych, z których szczególnie jeden robi bardzo dużo i ze wszystkim daje rade. To, że bóle nóg nie pozwalają stać podczas uroczystości, nie znaczy, że trzeba kogoś wymienić na nowego.
Anonim mówi:
mar 29, 2022
o godzinie 12:16
Pisząc takie słowa miej odwagę przedstawić się bo widzieć problemy zdrowotne u drugiej osoby jest łatwo spójrz jakim jesteś czlowiekiekiem.
woliniak mówi:
mar 27, 2022
o godzinie 20:35
Tak tworzy się historia ziemi wolińskiej.