Na parkingu leśnym pomiędzy Dziwnówkiem a Łukęcinem, piętrzyła się sterta nielegalnie wyrzucanych odpadów. Na nieszczęście jednego ze śmieciarzy, w jednym z wyrzuconych worków znajdowało się opakowanie po przesyłce kurierskiej. – Dzięki znajdującym się na etykiecie danym, udało się dotrzeć do osoby, która podrzuciła śmieci. Okazała się nią osoba zamieszkująca na stałe w województwie dolnośląskim, a posiadająca nieruchomość niedaleko miejsca, w którym odpady podrzuciła. W toku prowadzonych czynności, została ukarana mandatem karnym – informują urzędnicy z dziwnowskiego magistratu.

– Każdego roku poprzez działania straży miejskiej, monitoring, informacje od mieszkańców oraz znajdujące się w lesie foto-pułapki, kary za podrzucanie śmieci i zanieczyszczanie środowiska, dotykają sporą grupę osób. Tym samym przestrzega potencjalnych naśladowców, bowiem kary będą nieuniknione, włącznie z możliwością przekazania sprawy do sądu – informuje Urząd Miejski w Dziwnowie.

Obecnie za zaśmiecanie miejsc publicznych grozi kara 500 złotych. W zawiązku z plagą podrzucania śmieci, Ministerstwo Klimatu i Środowiska zaproponowało zaostrzenie kar do kwoty 5.000,00pln oraz – dodatkowo – także sprzątanie lasu przez określony czas.

źródło:
Krzysztof Zawiliński
MOSiK Dziwnów