Dawid J. po raz pierwszy zaatakował gdy miał zaledwie 14 lat. Zamordował swoją koleżankę ze szkoły. Nie trafił wtedy do więzienia, był zbyt młody żeby za swoje czyny odpowiadać jak dorosły. Po kilku latach w poprawczaku wyszedł na wolność. Niestety, zabił po raz kolejny…
Ta zbrodnia kilkanaście lat temu wstrząsnęła całą Polską. 13 letnia Sylwia została brutalnie zgwałcona i zamordowana. Śledczy przez blisko dwa miesiące szukali sprawcy, jednak to co odkryli, było szokujące nawet dla osób na co dzień zajmujących się poważnymi przestępcami. Oprawcą Sylwii okazał się jej kolega, 14 letni Dawid. To on podczas wspólnego powrotu ze szkoły miał ją zaatakować, wykorzystać seksualnie i udusić sznurówką.
On od początku kłamał i próbował mataczyć. Policji opowiadał, że Sylwia wsiadła do jakiegoś obcego samochodu i odjechała… Jak ja zobaczyłam ciało to nie mogłam dziecka poznać, tak była zmasakrowana – opowiadała w 2006 roku matka zamordowanej, Violetta Cieślak.
Mimo tak brutalnego czynu, Dawid J. do więzienia nie trafił. Wszystko przez swój wiek – był zbyt młody, aby przed sądem odpowiadać jak osoba dorosła. Sąd umieścił go w zakładzie poprawczym, jednak od początku wiadomo było, że gdy tylko skończy 21 rok życia, wyjdzie na wolność. Wszyscy obawiali się, czy wtedy nie zaatakuje po raz kolejny.
To była nasza największa obawa w tym wszystkim. Wiedzieliśmy, że jako policja zrobiliśmy dobrą robotę, złapaliśmy groźnego bandytę, ale to wszystko na marne, bo on jak gdyby nigdy nic za kilka lat wyjdzie na wolność – tłumaczy Mariusz Klara, były komendant policji w Kamieniu Pomorskim.
Jeszcze przebywając w zakładzie poprawczym Dawid J. popełniał przestępstwa. Podczas przepustki do domu miał molestować swoją siostrę, innym razem uciekł z placówki i napadł na kobietę. Jednak po wyjściu na wolność wydawało się, że zacznie normalne życie. Wszedł w związek, miał dwójkę dzieci, mieszkańcy Sulikowa, jego rodzinnej miejscowości, opowiadają, że nie rzucał się w oczy.
Wiadomo, jak wyszedł to się zaczęło bardziej dzieci pilnować, szczególnie dziewczynek. Ale był z nim spokój, to nie było tak że on nas tutaj jakoś terroryzował. Na wsi to go nie było widać, z domu prawie nie wychodził – opowiada jedna z mieszkanek Sulikowa
Niestety, zaatakował po raz kolejny. 24 maja w Kamieniu Pomorskim 18 letniej Magdzie zepsuł się skuter. Dawid J. zaproponował, że podwiezie ją do domu. Magda zgodziła się, do domu jednak nigdy nie dotarła. Jej zwłoki znaleziono kilka dni później w pobliskim lesie.
Boże ile ona musiała wycierpieć. Twarz całą miała w dziurach, ręce jakieś takie jak połamane. Ona musiała się bronić, żeby jej nie zgwałcił, dlatego pewnie ją tak zmasakrował. Jak była wizja lokalna to pokazywał, jak ją tymi paluchami dusił. Jak oni mogli kogoś takiego z więzienia wypuścić? To się musiało tak skończyć – mówi Barbara Magdowska, babcia zamordowanej Magdy.
Rodzina Magdy nie może zrozumieć, dlaczego brutalny przestępca przebywał na wolności. Twierdzą, że gdyby przy pierwszej zbrodni został surowiej ukarany, to Magda dziś by żyła.
Państwo w Państwie
16 komentarzy
Anonim mówi:
wrz 6, 2021
o godzinie 22:28
Śmiech na sali kto z kimś takim mogl żyć tylko taki sam pojeb i jeszcze dzieci ma cyrk ,rozwalić zboka i tyle
Anonim mówi:
wrz 6, 2021
o godzinie 20:35
Wiadomo jaki wyrok dostal
Ja mówi:
wrz 6, 2021
o godzinie 19:42
On rodzinę to już założył dwoje dzieci zrobił boże kto z takim łachudrą się związał??Z takim bydlakiem??
Ktoś mówi:
wrz 6, 2021
o godzinie 18:38
Nie no teraz bydlę już nie wyjdzie dostanie dożywocie na pewno bo jakby teraz nie dostał dożywocia to już sam bym to ukatrupił. A mam nadzieję też że w więzieniu mu pomogą skończyć mu że sobą .bydlę. Nie obrażając bydła.
Anonim mówi:
wrz 6, 2021
o godzinie 17:43
Spoko wyjdzie za niedługo, założy rodzine i nie będzie wychodził z domu, swoich dzieci już nie zrobi ale przygarnie jakąś wolną niewiastę z 3x 500 plus Na koniec wszyscy powiedzą że myśleli że nikomu już nic nie zrobi bo to taki starszy szpakowaty pan z siwą głową
Ktoś mówi:
wrz 6, 2021
o godzinie 17:39
No to gdzie była matka tego zwyrodnialca jak przyjeżdżał na przepustki i siostrę molestował to co nic nie było zrobione?? Nic i dlatego czuł się bezkarny. Ja bym mu przejść spokojnie nie dał gdyby mi skrzywdził dziecko. Utopił bym dziada w tym stawku w Sulikowie.
Ja z Gostynia. mówi:
wrz 6, 2021
o godzinie 17:35
Tak właśnie powinni go mieszkańcy sulikowa zlikwidować po tej pierwszej okrutnej zbrodni to nie byłoby go i Magda by żyła A za nim nikt by nie zapłakał.Tak jak ojciec Sylwi mówił tak powinien zrobić.
Anonim mówi:
wrz 6, 2021
o godzinie 15:45
Najlepsza byłaby po prostu kula w łeb- gnój!
Chociaż tortury przy użyciu średniowiecznych narzędzi byłyby jednak w tej sytuacji jeszcze lepsze! Najpierw tortury, a później śmierć!
Anonim mówi:
wrz 6, 2021
o godzinie 12:55
Duża część winy leży po stronie wymiaru sprawiedliwości, jeżeli koleś usiłuje gwałcić na przepustce to znaczy że się nie nadaje do społeczeństwa. Brawo sędziowie, kuratorzy i dzielnicowi.
Anonim mówi:
wrz 6, 2021
o godzinie 12:16
Jak z domu nie wychodził to można się było spodziewać złego.
kamienianka mówi:
wrz 6, 2021
o godzinie 11:41
Ojciec jak wychował dlaczego ikt nie pomogł temu człowiekowi on sie załamał
Anonim mówi:
wrz 6, 2021
o godzinie 9:51
Niech zgnije w więzieniu BESTIA.
Giertych mówi:
wrz 6, 2021
o godzinie 9:51
Brawo. Państwo prawa
Anonim mówi:
wrz 6, 2021
o godzinie 12:20
Politycy mają ochronę. Oni nie znają życia maluczkich.
Anonim mówi:
wrz 6, 2021
o godzinie 9:33
Kolejna śmierć we Wrocławiu po interwencji policji. Łukasz Łągiewka był bity pałkami teleskopowymi i przyduszany
Anonim mówi:
wrz 6, 2021
o godzinie 9:07
I teraz takiego patola, morderce jeszcze kur…. utrzymywać! Kulka w łeb jest dużo tańsza.