To był trudny dzień dla wolontariuszy Fundacji Animals Przystań ze Świnoujścia. Odwiedzili oni kilka miejscowości nieopodal Wolina oraz Kamienia Pomorskiego.

Cóż tu napisać, cisną się słowa, których napisać nie chcę. Marzę o dniu kiedy wejdzie w życie zakaz trzymania psów na łańcuchumówi jedna z wolontariuszek – Co dla tych wszystkich ludzi jest najważniejsze?! Kto zgłosił? Kto zgłosił powtarzają jak mantrę, nawet teraz do mnie dzwonią z takim pytaniami.

Wolontariusze podczas pierwszych interwencji starają się rozmawiać, edukując ludzi do zmian na lepsze dla tych zwierząt. Niekiedy jednak widok jest tak dramatyczny, że nie może obejść się bez interwencji służb.

Psy uwiązane łańcuchem do budy lub czegoś co ją przypomina. Czasami przywiązane po prostu do ściany lub ziemi na krótki trzymetrowym łańcuchu. Jedznie to zazwyczaj chleb zalany wodą, zamarznięty na kamieńrelacjonuje wolontariuszka.

Tam gdzie warunki bytowania zwierząt nie były delikatnie rzecz ujmując najlepsze, ustalono plan mający na celu ich poprawę.

– Oczywiście wszystko zostanie sprawdzone. Jeśli warunki się nie zmienią, będziemy składać stosowne zawiadomienia w sprawie – zaznaczają wolontariusze.