Firmy, które sprzedadzą węgiel po ok. 1000 zł za tonę, będą mogły liczyć na rekompensatę ok. 750 zł/t. W ten sposób odbiorca końcowy uzyska produkt w cenie akceptowalnej, a sprzedawca będzie mógł realizować zysk – zapowiedział we wtorek pełnomocnik ministra klimatu ds. bezpieczeństwa energetycznego Wojciech Krawczyk.
We wtorek Rada Ministrów ma zająć się rekompensatami dla sprzedawców węgla, by obniżyć jego ceny dla odbiorców indywidualnych.
Dzisiaj na Radzie Ministrów będzie przedstawione rozwiązanie, które spowoduje, że ceny na składzie węgla w różnych lokalizacjach w Polsce będą wynosiły dla odbiorcy indywidualnego, dla tych gospodarstw domowych, które są najbardziej dotknięte czy wrażliwe na zmiany cen surowca, około 1000 zł – poinformował we wtorek w Programie Pierwszym Polskiego Radia pełnomocnik ministra klimatu i środowiska ds. bezpieczeństwa energetycznego Wojciech Krawczyk.
Jak mówił, tona węgla na kopalni kosztuje obecnie od 700 zł do 1000 zł za tonę. – Ceny na składach są duże wyższe – od 2000 do 3000 zł za tonę i mają charakter spekulacyjny – ocenił.
– Podmioty, które sprzedadzą węgiel po cenie około 1000 zł za tonę, będą mogły ubiegać się o rekompensatę ok. 750 zł do każdej tony, co spowoduje, że odbiorca końcowy rzeczywiście uzyska produkt w cenie akceptowalnej, a sprzedawca będzie mógł realizować zysk. Beneficjentem tej pomocy są gospodarstwa domowe – powiedział Krawczyk.
Obliczyliśmy, że taka cena, która występowała na rynkach po wprowadzeniu embargo na węgiel, do końca maja to jest około 1600-1700 zł. W momencie kiedy dochodzą koszty logistyki, koszty stałe, ta cena 1750 zł jest ceną właściwą – wyjaśnił pełnomocnik ministra klimatu.
– Mam nadzieję, że to jest kwestia najbliższych tygodni – dodał w odpowiedzi na pytanie o termin wdrożenia wskazanego rozwiązania.
11 komentarzy
J.... pis mówi:
cze 15, 2022
o godzinie 17:32
Do tony węgla wiązka chrustu gratis !!!
Emeryt mówi:
cze 14, 2022
o godzinie 19:51
Wyngiel dali tani bo był drogi i co.ci kupili se w brode plują ale jest dobrze ja kupię tanoej bo rząd pomoże a wy zapłaciliście i drążycie trzeba było poczekac nasz rząd zawsze pomaga biednym a bogatym zabiera proste pozdrawiam
Anonim mówi:
cze 14, 2022
o godzinie 19:23
Pani premier Broszka i Rezydent mówili, że węgiel to polskie czarne złoto. Że mamy go na 200 lat. I że nigdy, ale to nigdy nie kupowaliśmy krwawego węgla od Rosjan. Ale jakimś cudem wystarczyło, że Rosjanie odcięli nas od węgla i cena skoczyła do 3tys za tonę. Więc ja się pytam:
gdzie jest ten polski węgiel na 200 lat?
dlaczego skoro nie braliśmy węgla od Rosji teraz po wprowadzeniu embargo węgla nie ma albo jest bardzo drogi?
jak polski rząd przygotował się na skutki wojny? Wojny o której rząd wiedział od października czyli 9 miesięcy temu?
czy poza sprzedażą działek i kupnem obligacji inflacyjnych premier Mateusz zabezpieczył nie tylko siebie ale także nas Polaków, Kowalskich i Nowaków przed drożyzną i brakiem węgla, paliw i gazu?
Anonim mówi:
cze 14, 2022
o godzinie 15:25
Skład ma tonę węgla po 3.000, dogaduje się z nierobem Kowalskim siedzącym na MOPSie, że Kowalski oficjalnie kupił na składzie 100 ton węgla, nikogo nie obchodzi co się z tym węglem stało bo już go nie ma węgla – jak go spalił w piecu. Skład wnioskuje o 75.000 zł za sprzedaż Kowalskiemu. Kowalski dostaje swoją działkę tj. 3 tony węgla na zimę, a skład pozostałe 97 ton dalej sprzedaje po 3.000. I robi nam się tona po 3.750 zł. Czysta spekulacja
Anonim mówi:
cze 14, 2022
o godzinie 18:02
wprowadza inspekcję robotniczo chłopską która bedzie sprawdzać czy węgiel został zrzucony w komórce i spalony :)
Normalnie powrót komuny
Podatnik mówi:
cze 14, 2022
o godzinie 14:49
Vateusz wprowadzi talon, na k…. i balon.
Anonim mówi:
cze 14, 2022
o godzinie 13:17
Cena na składzie to 3.000 zł
Firm ma mi sprzedać za 1.000 zł a 750 zł dostanie od Państwa.
Czy tylko mi się wydaje, że firmy będą wolały dalej sprzedawać za 3.000 zł?
Co za debil to wymyślił?
Anonim mówi:
cze 14, 2022
o godzinie 12:21
Pic na wodę
Anonim mówi:
cze 14, 2022
o godzinie 10:28
Wygląda to tak, węgiel z kopalni wyjeżdża za 1 tys. złotych, kupuje go od razu licencjonowany dealer (oczywiście byle kowalski takim dealerem nie może być, tutaj trzeba mieć znajomości), który tego węgla w ogóle na oczy nie widzi, narzuca 800 zł, po węgiel przyjeżdża właściciel placu, który żeby w ogóle mu się to opłacało dolicza sobie 50-100 zł od tony. więc 800 zł to jest kasa dla mafii… oczywiście nikt z rządu tych ludzi nie zna)))
Anonim mówi:
cze 14, 2022
o godzinie 11:56
Chyba jesteś właścicielem placu, że próbujesz tak wszystkich wybielić. Nie przypadkiem z Orzeszkowej?
Wstydu oszczędź
Anonim mówi:
cze 14, 2022
o godzinie 14:52
wystarczy trochę interesować się tematem, to nie jest wiedza tajemna, tak to wygląda jak przedmówca napisał