Rowerzysta stracił nogę w starciu z TIRem!

Jak rowerem jedzie, dla dla wielu znaczy, że można go zepchnąć z drogi i nawet po szkitach przejechać. Błędne rozumowanie i okrutne. Środek lokomocji nie ma znaczenia. Czy to BMW , czy zdezelowany rower, liczy się tylko człowiek, uczestnik ruchu drogowego.

Nic nie zrobimy sytuacja jest jaka jest , czasy się zmieniły życie toczy się dalej. Jeżeli chodzi o kierowców czytaj( tirowców) ,w czasach komuny to był gość pełna kultura odznaczony,,Wzorowy Kierowca” Medal -Brązowy, srebrny, złoty . Ale na to trzeba było pracować i się wykazać . W xx1 wieku każdy ma możliwość zrobić prawo jazdy, bez żadnej praktyki, bez przygotowania do zawodu, tata,wujek, prowadzi firmę i już jestem wielkim kierowcą bandytom tirowcem. Przykładów jest dużo .

Do Natalii. To że ten pan nie ma wody, prądu i drzwi to tylko jego wina bo pić potrafi a rachunków płacić nie tak że nie można mieć pretensji do innych skoro sam wybrał takie zycie. I jeśli by chciał to wszystkie media by miał bo skoro miał na picie to miał pieniądze na zapłacenie rachunków.

Każdy potrafi to skomentować, że czlowiek jest głuchy,nie potrafi jeździć. A czt ktos zainteresowal sie chociazby zdrowien tego Pana? Tak to fakt jest głuchy, bo ma juz swoje lata. Czy ktos zajrzał kiedykolwiek do domu i zobaczyl w jakich warunkach żyje? Ten Pan nie ma bieżącej wody, światła, drzwi. Kiedy bylo to zglaszane kilkakrotnie do opieki, bagatelizowali sprawe. Pijany czy nie pijany to nadal człowiek. Policja natomiast zamiast zajmowac sie rowerzystami,powinna zainteresowac sie z jaką prędkością kierowcy mijają odcinek od Kretlewa do Gadomia. Tam jest strach wyjscr a co dopiero wyjechac rowerem, a jednak dziecko na przystanek musi dojsc i przejsc przez ulice a pasow nie ma. Takze jesli nie znacie sytuacji to nie komentujcie glupio, albo przyjdzie na moje podwórko i chwile spójrzcie co dzieje sir na drodze…

To prawda to nieszczęście było kwestią czasu . Widzę tego Pana codziennie. Dziś też go widziałem dosłownie przed samym wypadkiem. Parę razy również byłem świadkiem jak go policja zatrzymywała bo jechał slalomem po całym pasie. Miejscowi wiedzieli że trzeba na niego szczególnie uważać… Szkoda człowieka mimo wszystko, i że to właśnie tak musiało się skończyć.

Od kilku lat jeżdżę tą trasą, to droga z wieloma zakrętami, i nigdy jeszcze nie widziałem by rowerzyści mieli na sobie kamizelkę odblaskową a rower był oświetlony. Często spotykałem też pieszych i matki z dzieckiem w wózku idących prawy pasem jezdni, nawet po zmierzchu… Widać nic sobie nie robią z przepisów Kodeksu Drogowego a później trwoga… Drogówce łatwiej stanąć na parkingu przed Golczewem i łapać kierowców za przekroczenie prędkości niż prewencyjnie patrolować cały odcinek trasy.

Może byście się tak podpisali jak jesteście tak odważni na takie komentarze ludzie bez rozumu a tym bardziej bez serca

tuz przed wypadkiem mijalem tego pana i tez wyjechal mi na srodek drogi ale spotykalem go na drodze kazdego dnia wiec jak go wyprzedzalem to z minimalna predkoscia bo wiedzialem jak jezdzi. a winy kierowcy ciezarowki nie ma zadnej bo ten pan jezdzil naprawde zle

Głupota kierowcy powinni uwarzać codziennie jeżdże z Grębowa do Kamienia to trza uważać szczegulnie jak wyjeżdżają od strony Trzebieszewa, tam niepatrzą, raz byłam potrącona ale i tak swoje robią,

Niestety wszyscy wiedzą, że ten wypadek był kwestią czasu:(