Ratownicy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa z Dziwnowa po raz kolejny pokazali pełen profesjonalizm i gotowość do działania. W piątek, 17 października, ich jednostka uczestniczyła w akcji holowania jachtu z uszkodzonym napędem, który znajdował się na wysokości Dziwnowa.
Jacht o nazwie Bies (port macierzysty Szczecin) uległ awarii napędu podczas żeglugi po Bałtyku. W trudnych warunkach pogodowych załoga z Dziwnowa podjęła akcję ratowniczą, zabezpieczając jednostkę i odholowując ją w kierunku portu. Cała operacja przebiegła sprawnie i bezpiecznie.
Silny wiatr, wzburzone morze utrudniały działanie, jednak to codzienność dla ludzi morza, którzy – jak sami mówią – są w gotowości 24 godziny na dobę przez 365 dni w roku.
Dziwnowska baza SAR od lat czuwa nad bezpieczeństwem żeglarzy i rybaków w tej części wybrzeża. Dzięki ich czujności i doświadczeniu, każda taka akcja kończy się szczęśliwie.
6 komentarzy
chemik mówi:
paź 18, 2025
o godzinie 10:02
informacja dla zeglarzy hobbystow, obserwujacych i komentujacych zeglowanie z sofy przy pifku:
Wchodzenie do portu na zaglach jest bardzo niebezpieczne, szczegolnie w takich warunkach atmosferycznych. Niebezpieczne nie tylko dla jachtu poszkodowanego, ale rowniez dla innych jachtow stojacych w porcie. Poza tym wiekszosc portow zabrania wchodzenia do portu na zaglach, jedynie na silniku, nie wiem jednak jak to wyglada w Dziwnowie.
Jednostki SAR to bardzo profesjonalne grupy ratownicze. Pomoc jest bezplatna i tak powinno pozostac, poniewaz chodzi tutaj o ratowanie zycia. Poszkodowany nie moze rozwazac alarmowanie jednostki ratowniczej bajac sie ogromnych kosztow i rujnowania go finansowo.
mieszkaniec mówi:
paź 18, 2025
o godzinie 7:54
a żgle sa o czego ,odrobienia sobie zdjęć w porcie
Anonim mówi:
paź 18, 2025
o godzinie 6:04
dlaczego za akcje ratownicza nie wystawiane sa rachunki? Za bezmyslnosc trzeba placic
Remek mówi:
paź 17, 2025
o godzinie 22:33
Hehe, komentarze brzuchatych mirkow zza telewizora komentujacych mecze xD pewnie prowadzili rowerek wodny na Mazurach w ’73. Brawo dla SAR i dla zalogi za madrą decyzje.
Anonim mówi:
paź 17, 2025
o godzinie 21:07
Wiatru im zabrakło ? tak to jest jak w sobotę i niedziele robi się uprawnienia,kasa najważniejsza to samo dotyczy Motorowodniaków .
Anonim mówi:
paź 17, 2025
o godzinie 20:58
Skoro siadł napęd to miał jeszcze żagle i ster a warunki nie były sztormowe. Kiedyś nie było silników i ludzie sobie radzili. Dzisiaj łatwiej wezwać SAR.