„Nieuzasadniona panika” – tak producenci cukru tłumaczą obecne limity tego produktu w sklepach. Czy za wprowadzeniem przez sieci handlowe ograniczeń sprzedaży tego produktu kryją się problemy z jego dostępnością? Oto odpowiedzi producentów i przedstawicieli marketów, które zdecydowały się sprzedawać klientom maksymalnie 5 lub 10 kg tego towaru.

– Obserwujemy zwiększone zapotrzebowanie na cukier, będące wynikiem rosnącego skokowo popytu na cukier, który jest reakcją konsumentów na informację o pojawiających się brakach cukru. Biorąc pod uwagę dodatkowo, że jesteśmy w pełni sezonu na przetwory, kiedy zapotrzebowanie na cukier naturalnie jest większe, klienci kupują więcej niż realnie potrzebują. Mamy też sygnały, że cukiernicy przestawili się na cukier z rynku zamiast z hurtowni, z uwagi na niższe ceny detaliczne. Dlatego też, aby zapewnić cukier możliwie szerokiej grupie naszych klientów, 12 lipca wprowadziliśmy limit zakupowy wynoszący do 10 kg cukru na jeden paragon. Obowiązuje on we wszystkich sklepach naszej sieci, do odwołania. Równocześnie dokładamy starań, by cukier był dostępny we wszystkich naszych sklepach i by nie brakowało go dla klientów Netto. Korzystamy z zapasów centralnych, jak również zwiększamy zamówienia u producentów w Polsce, a także nawiązujemy współprace z zagranicznymi dostawcami cukru – informuje Patrycja Kamińska, PR Manager Netto.

– Od pewnego czasu obserwujemy, że w związku z malejącą dostępnością tego produktu na polskim rynku, niektórzy klienci nabywają w naszych sklepach niedetaliczne ilości cukru. Na podstawie analizy paragonów można stwierdzić, że nabywcami są przedsiębiorcy, a nie gospodarstwa domowe – tłumaczy Marcin Hadaj z sieci Biedronka.

Wspomniana panika zaczęła się prawdopodobnie od jednego zdjęcia zamieszczonego w internecie. Konsumenci połączyli to z wojną w Ukrainie i obawami co do ograniczania dostaw energii do producentów cukru. Przejściowe braki są związane z zakupami na zapas. Jedno nie ulega wątpliwości – ceny cukru będą rosły i konsumenci mogą korzystać jeszcze z relatywnie niskich cen tego produktu.