W Świnoujściu podpisano dziś umowę na dofinansowanie z Programu Infrastruktura i Środowisko (POIiŚ) rozbudowy terminala LNG. W uroczystości uczestniczyli prezydent RP Andrzej Duda, prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki, minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński, minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński, minister energii Krzysztof Tchórzewski oraz wojewoda zachodniopomorski Tomasz Hinc.

– To element budowy bezpieczeństwa energetycznego dla całej Europy – mówił prezydent Andrzej Duda. Dzięki nowym środkom m.in. z Unii Europejskiej gazoport będzie mógł przyjmować w przyszłości ponad 10 mld metrów sześciennych gazu, czyli dwa razy więcej niż obecnie. – To oznacza, że wkrótce Polska nie tylko będzie całkowicie suwerenna w zakresie dostaw gazu, ale będzie mogła nieść bezpieczeństwo w tym zakresie swoim sąsiadom – podkreślił Andrzej Duda.

Projekt zakłada rozbudowę morskiego systemu przeładunkowego, budowę lądowego systemu załadunkowego na kolej oraz budowę trzeciego zbiornika LNG wraz z wymaganymi instalacjami i urządzeniami. Umowa na realizację tej inwestycji ma również docelowo zwiększyć możliwości terminala LNG w Świnoujściu w przywracaniu gazu z postaci skroplonej do gazowej (regazyfikacja) z obecnych 5 mld m3 do 7,5 mld m3 rocznie. Aktualne techniczne możliwości regazyfikacyjne terminala LNG zaspokajają 1/3 potrzeb polskiej gospodarki. Po ukończeniu inwestycji ta wartość ma wzrosnąć do ponad połowy potrzeb.

– Naszej polityce energetycznej przyświecają trzy cele: bezpieczeństwo, suwerenność i efektywność – powiedział Mateusz Morawiecki. Premier podkreślił, że projekt rozbudowy Gazoportu w znacznym stopniu przyczyni się do zapewnienia Polakom stabilnych dostaw gazu oraz obniżenia cen surowca dla gospodarstw domowych i przemysłu. Jak dodał, dzięki tej inwestycji Polska będzie mogła stać się „hubem gazowym” dla całej centralnej Europy.

– Kiedy zapadła decyzja o inwestycji, przekonywaliśmy zachodniopomorskich samorządowców, że lokalizacja gazoportu w Świnoujściu będzie przynosiła wymierne efekty. I przynosi – zaznaczył minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński. Spośród wszystkich 22 lądowych instalacji tego typu w Europie, terminal w Świnoujściu ma najwyższy poziom wykorzystania, sięgający około 60 procent. mocy regazyfikacyjnych. W przypadku większości europejskich gazoportów ta średnia wynosi około 30 procent.

– Dofinansowanie terminala w Świnoujściu ma przyspieszyć proces naszego przejścia do gospodarki niskoemisyjnej. Ma też być kolejną cegiełką, która przyczyni się do skutecznej walki z zanieczyszczonym powietrzem, z którym od dłuższego czasu zmaga się cała Europa – powiedział minister Jerzy Kwieciński.

Projekt ma spoić koncepcję korytarza gazowego Północ-Południe, czyli dwustronnych, międzysystemowych połączeń gazowych oraz krajowych gazociągów, które już istnieją lub znajdują się na różnych etapach realizacji. W ten sposób połączyłyby one – przez Polskę, Czechy, Słowację i Węgry – terminal LNG w Świnoujściu oraz Gazociąg Bałtycki (Baltic Pipe) z terminalem Adria LNG w Chorwacji.

Projekt rozbudowy polskiego terminala znajduję się na europejskiej liście Projektów Wspólnego Zainteresowania (Project of Common Interest). Na tę listę trafiają inwestycje o szczególnym znaczeniu dla wzrostu bezpieczeństwa i stopnia dywersyfikacji dostaw gazu ziemnego w Europie. Przyczyniają się też do osiągnięcia unijnych celów w zakresie energii i klimatu.

źródło:
ZUW, Fot. Adam Guz/KPRM