Na nietypowe znalezisko natrafiono w trakcie prowadzonych prac ziemnych w Parku im. Jana Pawła II w Kamieniu Pomorskim. Porcelanowe epitafium w kształcie otwartej księgi zmarłego w 1884 roku dziecka trafiło już do muzealnych archiwów.
Epitafium zostało odkryte w warstwie humusu na północ od wieży ciśnień. Lewa strona epitafium została zniszczona, prawa zachowana w 90%. Na powierzchni umieszczona została kolorem czarnym inskrypcja pisana gotykiem niemieckim. Po lewej stronie prawdopodobnie pierwotnie umieszczone było imię, nazwisko wraz z datą śmierci i urodzin dziecka.
Czytelne są liter i cyfry (od góry)…..tr, poniżej data 1884./…1884. Po prawej stornie umieszczona został inskrypcja: „LASSET DIE KINDLEIN ZU MIR KOMMEN UND WEHRET …[IHNEN] NICHT, DEM SOLCHER IST DAS REICH GOTTES”. Epitafium ma 21 cm szerokości, 26 cm wysokości oraz blisko 9 cm grubości. O odkryciach dokonanych na terenie parku poinformujemy w najbliższym czasie.
źródło:
Grzegorz Kurka
Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej
15 komentarzy
Anonim mówi:
lis 9, 2018
o godzinie 20:42
Wielka wrzawa na cmentarzu w Kozielicach w Kamieniu cisza. Gdzie dyrektor muzeum!. Gdzie konserwator zabytków!
Joanna mówi:
lis 9, 2018
o godzinie 19:09
Dla ludzi w moim wieku którzy mieszkali wówczas w Kamieniu ten „park” -to pamiętam cmentarz niemiecki pełen pięknych nagrobków ,cmentarz komunalny powstał też na dawnym cmentarzu niemieckim tutaj dużo było nagrobków z kamienia ,kilka pozostało ,to dobrze .
Tak jak jest na cmentarzu komunalnym tak i tutaj powinna się znaleść tablica z napisem upamiętniająca to miejsce.Chociażby przy Kościółku Mikołaja.
Anonim mówi:
lis 7, 2018
o godzinie 14:46
Co jest niezwykłego w tym,że na cmentarzu znajduje się takie rzeczy. Niezwykłe jest to, że nie potrafimy uszanować pamięci o cmentarzu.
Anonim mówi:
lis 7, 2018
o godzinie 9:58
90 % dla mnie to nawet 50 nie jest
Anonim mówi:
lis 6, 2018
o godzinie 8:18
Kiedyś krzyże też były zabrane do muzeum
Anonim mówi:
lis 5, 2018
o godzinie 21:59
Niepowinni tego ruszac powinno zostac na miejscu
Iga mówi:
lis 5, 2018
o godzinie 19:42
Ciekawe czy w dawnych księgach parafialnych (o ile one się zachowały z tamtych czasów) dałoby się odszukać dane osoby zmarłej? Z pewnym prawdopodobieństwem pewnie dałoby się określić miesiac (lub przypuszczalne miesiące) narodzin i śmierci tego dziecka, a przeszukując archiwa dopasować je do danych osób pochowanych…
Anonim mówi:
lis 6, 2018
o godzinie 0:47
Najbliższe archiwum Wolgast lub Berlin, tam trafiały księgi parafialne z tych terenów.
Anonim mówi:
lis 5, 2018
o godzinie 15:02
skromnie jak na prace na cmentarzu
Anonim mówi:
lis 5, 2018
o godzinie 14:52
Czyli jednak będziemy spacerować po grobach…
gość mówi:
lis 5, 2018
o godzinie 16:53
cały czas chodzili po grobach
Anonim mówi:
lis 5, 2018
o godzinie 16:57
była okazja je usunąć, zrobić z tym porządek, pochować na cmentarzu komunalnym. Nie zostawiać w parku
Anonim mówi:
lis 5, 2018
o godzinie 21:20
Dokładnie
Anonim mówi:
lis 7, 2018
o godzinie 14:29
Ale ich nie rozkopywano.
Anonim mówi:
lis 5, 2018
o godzinie 14:06
Czy przedmioty z grobów powinny trafiać do muzeum!?