Policjanci z drogówki sprawdzali, czy kierowcy stosują się do nowych przepisów i utrzymują prawidłowy odstęp pomiędzy pojazdami na autostradzie A6. W tym celu mundurowi korzystali z laserowego miernika prędkości z funkcją pomiaru odległości między pojazdami. Nowe przepisy zakazujące jazdy „na zderzaku” na autostradach i drogach szybkiego ruchu mają zwiększyć bezpieczeństwo i poprawić komfort jazdy.
Z policyjnych statystyk wynika, że niezachowanie odpowiedniego odstępu od poprzedzającego pojazdu jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków na drogach. Od czerwca 2021 roku przepisy dokładnie określają minimalny odstęp od pojazdu jadącego przed nami na drogach ekspresowych oraz autostradach. Zgodnie z art. 19 pkt 3a Ustawy Prawo o ruchu drogowym: „Kierujący pojazdem podczas przejazdu autostradą i drogą ekspresową jest obowiązany zachować minimalny odstęp między pojazdem, którym kieruje, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu. Odstęp ten wyrażony w metrach określa się jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący, wyrażonej w kilometrach na godzinę. Przepisu tego nie stosuje się podczas manewru wyprzedzania.” Przykładowo, gdy jedziemy z prędkością 140 km/h, odstęp powinien wynieść minimum 70 m, gdy poruszamy się 120 km/h – 60 m.
Przez ostatni tydzień stycznia policjanci ruchu drogowego przeprowadzili kontrolę na autostradzie A6. W tym celu wykorzystali laserowe mierniki prędkości z funkcją pomiaru odległości między pojazdami. Jeden patrol dokonywał pomiaru, a kilkaset metrów dalej inni policjanci zatrzymywali sprawców wykroczeń. Mandat, jaki można otrzymać kierowca, który jedzie za innym pojazdem „na zderzaku”, może wynieść nawet 500 zł. Podczas działań policjanci ujawnili kilkanaście wykroczeń.
mł.asp. Katarzyna Leśnicka
14 komentarzy
Anonim mówi:
lut 7, 2022
o godzinie 20:14
Kierowca ma obserwować drogę a nie patrzeć na pobocze i liczyc słupki
nmn mówi:
lut 7, 2022
o godzinie 10:26
Kierowcy mają radia w samochodach i wzajemnie się informują o takich sytuacjach a smerfów widać z daleka. U sąsiadów za Odrą na jezdni są malowane znaki i obserwowane przez kamerę ale tam jest porządek ,Niemcy to co innego mówią szofery podczas pogawędki .Kierowca zawodowy ma problem z określeniem odległości, od czego są słupki na poboczu stawiane co 100m. Te wszystkie restrykcje są po to abyś jeden z drugim kozaku powrócił cały na rodzinne łono i żonie oddał kase
Marcin mówi:
lut 7, 2022
o godzinie 15:45
Debi… w rekach trzyma to sobie moze zmierzyc iloraz inteligecji ja pierdo.. wprowadzaja a nie sa wogole przygotowani do tego od niemcow niech sciagna jak sie mierzy odleglosc
Anonim mówi:
lut 7, 2022
o godzinie 6:54
Taka uboższa wersja drona
…
Anonim mówi:
lut 7, 2022
o godzinie 5:51
a czy aby potrafia to robic?
Żyg mówi:
lut 6, 2022
o godzinie 23:39
Łoooo a to milicja istnieje? Bo ja nie mam tyle szczęścia aby na przykład w Kamieniu ich dostrzec. To już cud prawie jak spotkać wielką stopę 🤣🤣🤣🤣🤣
Anonim mówi:
lut 6, 2022
o godzinie 17:28
żandarm kompilacja z siostrą zakonną https://www.youtube.com/watch?v=VqwZFifCtOg
Anonim mówi:
lut 6, 2022
o godzinie 16:40
A kierowca ma miernik w oczach ? P
Anonim mówi:
lut 6, 2022
o godzinie 16:33
to żona ma iść przede mną i mierzyć odległość od auta ?
Anonim mówi:
lut 6, 2022
o godzinie 14:22
Każde działanie poprawiające bezpieczeństwo na drodze jest dobre-a wypadki to dosłownie sekundy nieuwagi…Może w końcu będzie mniej wypadków-zwłaszcza-śmiertelnych
Anonim mówi:
lut 6, 2022
o godzinie 14:16
Zawierzenia parlamentarne YES:)odcinek 292 https://www.youtube.com/watch?v=q11QG3aK-_0
Anonim mówi:
lut 6, 2022
o godzinie 13:31
Łapać jeszcze raz łapać, walić mandaty ostre to się Cymbaly może w końcu nauczą jak mają jeździć.
przemek mówi:
lut 6, 2022
o godzinie 13:23
Ja też w tym celu wykorzystuje laserowy miernik prędkości z funkcją pomiaru odległości między pojazdami. Zawsze mam go w samochodzie. Pozdrawiam ustawodawce. ?Najważniejsze to dobre prawo.
Anonim mówi:
lut 6, 2022
o godzinie 13:02
Niech sobie jeszcze leżaki wezmą przecież to jest zwykłe kurestwo i nabijanie kasy pajacom rządzącym naszym krajem. Ciekawe kiedy jak małpy na drzewach będą wisieć i mierzyć odległości i prędkość bo w koronie drzew niebyło by ich widać.