Uchwała ws. obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II została przyjęta przez Sejm. Przed głosowaniem posłowie obejrzeli nagranie przedstawiające papieża podczas wizyty w Sejmie w 1999 roku. Ostateczna treść uchwały to połączone projekty posłów PiS i PSL.
Za przyjęciem uchwały głosowało 271 posłów. Przeciw było 43, a 4 wstrzymało się. W głosowaniu udział wzięło 318 posłów. 125 parlamentarzystów z Koalicji Obywatelskiej nie wzięło udziału w głosowaniu.
– Ta uchwała jest dlatego, żeby upamiętnić. Upamiętnienie jest potwierdzeniem i swojego rodzaju obroną. Bo pamięć i tożsamość jest silniejsza niż jeden akt związany z obroną. To jest stanie przy wartościach. My przy wartościach Jana Pawła II stoimy i stać chcemy. To jest bardzo ważne, nie rozbić tego, co nas łączy. Pamiętam wypowiedzi osób, które są dalekie od kościoła, ale zawsze z wielkim szacunkiem mówiły o roli Jana Pawła II – komentował poseł Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że „nie wierzy w ubeckie akta, które dziś są wykorzystywane przeciwko Janowi Pawłowi II”. – Dlatego dziś składamy ten projekt, by dać świadectwo prawdzie – dodał.
51 komentarzy
Won mówi:
mar 14, 2023
o godzinie 10:15
Dziel i rządź! Ludzie się jednocza przeciwko rządom, kościołowi to trzeba wprowadzić dwa obozy za i przeciw- stara zagrywka! A ludzie ślepi.
Anonim mówi:
mar 12, 2023
o godzinie 15:51
Możliwe w kościele, obrońca i pomocnik pedofili zostaje świętym. Fajny ten kościół.
Pomarańczarka mówi:
mar 11, 2023
o godzinie 22:21
Ale papieża to ty szanuj polaku biedaku robaku ( ͡° ͜ʖ ͡°) #pdk
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
mar 11, 2023
o godzinie 15:46
Do wpisu
ANONIM mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 18:52
Zgodnie z życzeniem, w poczuciu odpowiedzialności za pomyślną przyszłość NASZEJ OJCZYZNY – POLSKI, spieszę z kolejnym uzasadnieniem PRAWDZIWOŚCI tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 8 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
Odcinek ÓSMY – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA – „CO PRYWATYZACJA, TO AFERA”.
W „Gazecie Pomorskiej” z października 1990 r. można znaleźć relację ze spotkania Jarosława KACZYŃSKIEGO, wówczas senatora, który wyborcom w Toruniu tłumaczy, że w gospodarce trzeba definitywnie zniszczyć układ nomenklaturowy przez szybką i szokową prywatyzację.
Dziś Kaczyński jest liderem partii rządzącej, która ZATRZYMAŁA wszystkie procesy sprzedaży majątku państwowego, a sam przez lata powtarzał, że „co prywatyzacja, to afera”.
Potwierdzeniem tej tezy jest np. treść zapisana na str. 109 – 113, tom 2 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośny fragment cyt.:
„Oddanie prywatyzacji bezpośredniej WOJEWODOM,
połączonym z BRAKIEM KONTROLI i NADZORU ich działalności,
stanowiło JAWNE, jak trafnie się podkreśla, PROWOKOWANIE KORUPCJI…
W efekcie NORMĄ się stały NIEWŁAŚCIWE WYCENY majątku prywatyzowanych przez nich przedsiębiorstw…
i NIENALEŻYTE ZABEZPIECZENIE INTERESÓW Skarbu Państwa. Przykładów praktyk, które stały się „NORMĄ”, rzeczywiście nie brakuje.
Ich areną stał się na przykład Podlaski Urząd Wojewódzki, a OKAZJĄ do nich
– prywatyzacja białostockiego „Cefarmu”. „Cefarm” w Białymstoku prowadzi 49 aptek w regionie północno – wschodnim, a także hurtownie leków i artykułów sanitarnych oraz drobnego sprzętu medycznego. […]
W maju 1993 r. częstochowski biznesmen, Józef MALINOWSKI, kupił prywatyzowane Zakłady Przemysłu Ziemniaczanego w Zalesicach (dawne województwo częstochowskie).
WYTARGOWAŁ cenę 21 mld starych zł.
Od ręki ZAPŁACIŁ 12 mld. zł, a pozostałe 9 mld MIAŁ ZAPŁACIĆ do lipca 1996 r.
Zamiast jednak UREGULOWAĆ należność, zaczął DOMAGAĆ SIĘ ZMIANY CENY, powołując się na fakt wprowadzenia go w BŁĄD przez urzędników, którzy jakoby nie poinformowali go, że zakład wymaga inwestycji ekologicznych: modernizacji kotłowni i oczyszczalni ścieków.
Tymczasem, jak się okazuje, informacje o konieczności tych inwestycji ZNAJDOWAŁY się w odnośnych dokumentach prywatyzacyjnych. Wszystkim było wiadomo, że oczyszczalnia to była pierwsza rzecz do zrobienia
Mimo to jednak częstochowski WOJEWODA, Cezary Marek GRAJ ZGODZIŁ SIĘ Z ARGUMENTACJĄ MALINOWSKIEGO. […] Na tej podstawie wojewoda OBNIŻYŁ cenę zakładu do 12 mld starych zł, czyli dokładnie takiej sumy, którą MALINOWSKI zapłacił w 1993 r. […]
W opinii ostatniego PAŃSTWOWEGO dyrektora zakładu, jego
NOWEMU właścicielowi 12 miliardowa inwestycja ZWRÓCIŁA SIĘ JUŻ W MOMENCIE KUPNA przedsiębiorstwa, w tzw. AKTYWACH OBROTOWYCH (m.in. GOTÓWKA w zakładowej kasie, należności od odbiorców i wartość towaru w magazynie)
PRZEJĄŁ ON 14 mld 700 mln. MALINOWSKIEMU i to było jeszcze MAŁO.
Chociaż państwo UMORZYŁO MU 9 mld DŁUGU na podstawie samej WYCENY,
złożył on pozew do sądu przeciwko … Skarbowi Państwa z ŻĄDANIEM dalszego ZWROTU 5 mld zł … (mój dopisek: LEGALNIE UKRADŁ i jeszcze mu DOPŁACILI ?!)
Przeciwko władzy lokalnej zwrócił się natomiast inny zawiedziony inwestor. W połowie 1999 r. w Pińczowie na zebraniu rady miasta wspomniany już Zbigniew NOWAK przedstawił konkretne perspektywy rozwoju przejętej przez siebie MLECZARNI .
ZADEKLAROWAŁ, że do KOŃCA roku ZATRUDNI 40 osób oraz ZAADAPTUJE pomieszczenia biurowe.
W związku z tymi deklaracjami gmina ZREZYGNOWAŁA z części podatku od zakupionej przez NOWAKA nieruchomości
Na początku 2000 r. do urzędu gminy wpłynęło pismo.
NOWAK zawiadamiał, że nie jest w stanie znaleźć pracownika biegle posługującego się maszyną do pisania oraz – w sposób średnio zaawansowany językiem angielskim.
Nie może też znaleźć KIEROWCY, który NIE PIJE i nie potrzebuje konwojenta do czytania mapy. Sprawiło to jego zdaniem, iż zatrudnienie nie mogło wzrosnąć.
Mimo to przedsiębiorca ZNÓW ZWRÓCIŁ SIĘ O UMORZENIE PODATKU…” – koniec cytatu
Cdn.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
mar 11, 2023
o godzinie 15:38
O zmarłym się źle nie mówi, albo wcale – tak się mówiło
Smutny mówi:
mar 11, 2023
o godzinie 13:10
Do XXX ,ty zapluty karle jaka matka cię urodziła??Myślisz że anonimowo można tak bezkarnie opluwać?Dosięgnie cię jeszcze sprawiedliwość plugawcu!
Anonim mówi:
mar 11, 2023
o godzinie 9:11
Do XXX z godz.7.12. Obrzydliwy wpis. Właśnie o to chodziło autorowi paszkwilu z TVN. Niedługo zobaczymy wpisy w stylu ,, Jerzy Urban wyzwoliciel a Św. Jan Paweł gwałciciel” Spadkobiercy departamentu IV widać dalej mają duży wpływ na umysły Polaków. Ty autorze tego paskudnnego wpisu zapewne nawet nie wiesz o czym ja piszę .Książki zamiast pudelka proponuję.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
mar 11, 2023
o godzinie 8:48
Do wpisu
ANONIM mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 21:36
Zgodnie z życzeniem, w poczuciu odpowiedzialności za pomyślną przyszłość NASZEJ OJCZYZNY – POLSKI, spieszę z kolejnym uzasadnieniem PRAWDZIWOŚCI tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 25 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
Odcinek SIÓDMY – OWOCE „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA, legitymizowanej PODWÓJNĄ ZDRADĄ Lecha WAŁĘSY, na przykładzie dalszych losów „Norblina”.
Na „KATA” „Norblina, „ARCYKAPŁAN” „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Janusz LEWANDOWSKI, wybrał „doświadczonego inaczej” syndyka masy upadłościowej Huty „Wołomin”.
Na początek krótki rys historyczny Huty „Wołomin”:
Na początku XX w. mała dotąd wieś Wołomin zaczęła szybko przekształcać się w osadę miejską. Głównym czynnikiem miastotwórczym była uruchomiona już w 1862 r. linia kolejowa ze stacją Wołomin oraz powstała w drugiej połowie 1905 r. huta szkła Wołomin, własność kapitału żydowskiego, a konkretnie Szlamy Kona. Zakład ten natychmiast stał się największym przedsiębiorstwem przemysłowym Wołomina. Pozostał takim do feralnego dlań 1999 roku.
W pierwszej połowie 1921 r. huta zatrudniała 150 robotników, w kilka miesięcy później – już 218. Produkowała wtedy wyłącznie butelki. W marcu 1923 r. huta Praca zatrudniała już 448 osób, w tym 105 kobiet i 100 uczniów. W listopadzie 1921 r. podjęła pracę huta Wołomin, zwana teraz Odbudową Produkowała butelki i szkło szlifowane, zatrudniała 300 robotników. Niebawem stała się własnością potentatów szklarskich: Zygmunta Renglewskiego i Judki Eszele Flanereicha, właścicieli hut szkła w Rokitnie i Pińsku na Polesiu oraz w Wilnie. Huta wołomińska weszła w skład Zakładów Przemysłowych Vitrum, przyjęła też nazwę Vitrum.
W latach 1937-1938 huty zatrudniały: Vitrum – około 400 robotników, Praca – 350. Niskie zarobki w hucie Vitrum (od 1,5 do 2,35 zł dziennie), oszukaństwa administracji i chamskie traktowanie pracowników wywołały odruch buntu. W rezultacie w maju 1937 r. wybuchł tu największy, 45-dniowy strajk robotniczy. Zakończyło go podpisanie 25 czerwca kompromisowej umowy. Podwyższono stawki najniższej zarabiającym, przyjęto do pracy zwolnionych wcześniej robotników. Produkcja została wznowiona.
Najpomyślniejsza dla Huty Szkła im. F. Paplińskiego była dekada Gierka (1970-1980). Wówczas to podjęto automatyczną produkcję szklanek termoodpornych, huta osiągnęła najwyższy w swej historii poziom produkcji. W 1978 r. zatrudniała 2200 pracowników. W pełni zautomatyzowany zakład A (dawna huta Vitrum) wytwarzał szkło opakowaniowe, natomiast rozbudowany najbardziej zakład B z nową halą produkcyjną (dawna Praca) – szkło techniczne i laboratoryjne. 1 lipca 1980 r. uruchomiono w hucie linię produkcyjną na licencji japońskiej, produkującą szkło stołowe.
Huta „Wołomin” przetrwała I Wojnę Światową, burzliwy okres międzywojenny, przetrwała Hitlera, rozwinął ją Gierek – ZNISZCZYŁ BALCEROWICZ.
O tym jaki los zgotował dla „Norblina” „KAT” „WOŁOMINA” zaświadcza treść zapisana na str. 250 – 251, tom 2 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośny fragment cyt.:
„Z końcem października (mój dopisek: 2001 r.) Sąd Gospodarczy w Warszawie OGŁOSIŁ UPADŁOŚĆ zakładu, władzę w firmie objął SYNDYK i zaczął wręczać ludziom wymówienia.
Co gorsza, zaraz po wejściu KAZAŁ WYGASIĆ PIECE HUTNICZE, CHOCIAŻ ZAKŁAD MIAŁ JESZCZE ZAMÓWIENIA od klientów, którzy gotowi byli sami dostarczać surowiec, byle tylko odbierać POTRZEBNE im do dalszej produkcji wyroby.
Do Komitetu Obrony Miejsc Pracy wstąpiło 101 osób z „Solidarności” i branżowego związku, których stosunki, jak to w konkurencyjnych organizacjach, nie zawsze układały się gładko.
Teraz ROBOTNIKÓW zaczęły nurtować PODEJRZENIA, że ten człowiek, który WCZEŚNIEJ ROZŁOŻYŁ Hutę „Wołomin”, przyszedł w konkretnym celu i ZROBIŁ SABOTAŻ NA SZKODĘ FIRMY („Tygodnik Solidarność, 48/01).
O SABOTAŻU mówili bo (…) CAŁKOWITE zaprzestanie produkcji, polegające na WYGASZENIU PIECÓW ODLEWNICZYCH, oznaczało FAKTYCZNĄ LIKWIDACJĘ firmy, specyfika produkcji bowiem powoduje, że w przyszłości ne będzie można jej uruchomić BEZ OLBRZYMICH NAKŁADÓW FINANSOWYCH.
Konsekwencją będzie UTRATA rynków zbytu i niemożność ich odtworzenia, ponieważ odbiorcy zmuszeni będą do poszukiwania innych dostawców, gwarantujących im ciągłość produkcji.
Syndyk argument istnienia zapotrzebowania na produkty „Norblina” zbył krótko, uznając wyrażające je zamówienia za takie, pozwalają na prowadzenie manufaktury, a nie przedsiębiorstwa.
One nie są w stanie zaspokoić 10% kosztów działalności tej firmy. Tu MUSI PRZYJŚĆ INWESTOR Z DUŻYMI PIENIĘDZMI, który DOKAPITALIZUJE i ZRESTRUKTURYZUJE przedsiębiorstwo. […]
Jednocześnie jako swoje „pierwsze zadanie” określił próbę sprzedaży „Norblina” jako całości.
Pracownicy, których zakład PO RAZ DRUGI ma iść POD MŁOTEK , bo już raz minister SIĘ POMYLIŁ, jakoś mu NIE DOWIERZAJĄ.
Sądzą, że przyszedł „Norblina” ZAORAĆ.
Teresa NOWIERSKA ze związku branżowego, przewodnicząca Komitetu Obrony Miejsc Pracy, od 22 lat suwnicowa w „Norblinie” przypomniała, że (…)
SYNDYK powiedział WYRAŹNIE, że nie przyszedł tutaj PRODUKOWAĆ.
Produkcja go w ogóle NIE INTERESUJE, tylko „POSPRZĄTANIE”. Ta się wyraził (Tygodnik „Solidarność”, 48/01).
I rzeczywiście, syndyk PRZYZNAŁ: Nie wiem, czy są towary do przetworzenia, bo NIE INTERESOWAŁEM SIĘ TYM, PRZYZNAŁ SZCZERZE …” – koniec cytatu
Cdn.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Xxx mówi:
mar 11, 2023
o godzinie 7:12
Święty obrońca pedofilów,nakazujący milczenie,wyciszający krzywdę dzieci.Tych samych,które tak witał i tulił.Święty chroniący ale nie tych,którzy potrzebowali chronienia.Pewnie te wszystkie zamachy były bez powodu.Tyle lat milczenia,ten który miał być naszą dumą był katem pozwalającym na krzywdę bezbronnych,niewinnych.To jest ta świętość….Wierzę w Boga ale nie w kościół.
Anonim mówi:
mar 11, 2023
o godzinie 1:08
No tak, po niektórych wpisach widać,że to elita intelektualna Platformy Obywatelskiej:puzno, papierz. Ręce opadają.
Babcia mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 22:33
Jan Paweł II nasz Papież przyjeżdżał do rodaków,całował Polską ziemię,a teraz nikczemni,podli rodacy szargają jego zasługi,jego wielkość,jego autorytet w całym świecie.To dzięki niemu dziś mamy wolność od komuny.Ale mali niegodni rodacy plują na tak wielkiego Polaka.Żaden kraj nie podważył jego wielkości tylko rodak….plugawy rodak!!!Zamilczie plugawycy!!
Anonim mówi:
mar 15, 2023
o godzinie 9:31
Babcia, nie zesraj się. Medal ma dwie strony. Za zasługi został świętym. Czas zająć się tym, o czym niewielu wiedziało.
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 21:36
Proponuję kamieńskiemu info wydrukować pamiętniki p. Bezdomnego. Kopiuj wklej gorzkie żale tego pana, który od wielu lat nie może zrozumieć, że rządzą jego kumple traktuję jako typowy spam.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 17:31
Do wpisu:
ANONIM mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 16:40
Zgodnie z życzeniem spieszę z kolejnym uzasadnieniem PRAWDZIWOŚCI tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 25 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
Odcinek SZÓSTY – „DWUKROTNA ZDRADA Lecha WAŁĘSY, bez której „ZŁODZIEJSKA” prywatyzacja Leszka BALCEROWICZA nie mogłaby wystartować w dniu 01 stycznia 1990 r.”,
która później mogła zostać ZATRZYMANA przez niego wiosną 1990 r., kiedy zaczynał tzw. „wojnę na górze”,
co potwierdza wywiad przeprowadzony w dniu 17 stycznia 2010 r, przez Andrzeja Dryszel, dziennikarza z Tygodnia „Przegląd”
z Tadeuszem Kowalikiem – profesorem nauk humanistycznych i ekonomii, który był pracownikiem naukowym Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN, wykładał m.in. na uniwersytetach w Oksfordzie, Toronto i Nowym Jorku, którego to wywiadu odnośny fragment cyt.:
„– Jak odniosła się do planu BALCEROWICZA “Solidarność”, największa siła związkowa?
– ZAWIODŁA na całej linii.
Sam Wałęsa zachował się w tej sprawie FATALNIE.
Awansem, bez negocjacji, zaakceptował program Balcerowicza.
Co więcej, chciał wyposażyć rząd w niezwykle daleko idące uprawnienia, eliminujące rolę sił społecznych, w tym “Solidarności”.
Atakowany przez innych liderów związku za to, że nie dąży do jej wzmocnienia, mówił wprost, że silny związek zawodowy wyklucza możliwość przeprowadzenia radykalnych reform.
Nie rozumiał, że w krajach skandynawskich, zwłaszcza w Szwecji, właśnie silne związki zawodowe (ponad 80% uzwiązkowienia) były i pozostają realną siłą reformatorskich rządów.
Oczywiście, z silnymi związkami nie można przeprowadzać antypracowniczych reform.
Gdyby przywódca związku właśnie jesienią 1989 r. wystąpił w obronie praw pracowniczych, upubliczniając zamierzenia władz, negocjując z nimi i dając związkowi wizję programową, miałby szanse odnowić siłę związku jako podstawy przyszłej samorządnej Rzeczypospolitej.
Przecież w pryncypiach program pierwszej “Solidarności” nie był zły. Nie był sprzeczny ani z Porozumieniami Okrągłego Stołu, ani z deklaracją wyborczą OKP.
Wałęsa POWTÓRNIE miał taką okazję późną wiosną 1990 r., gdy rozpoczynał “wojnę na górze” o prezydenturę.
Mógł się odwołać, o dziwo, do idei Jeffreya Sachsa, który w memoriale z sierpnia ’89 pisał wprost, że jego ideałem jest szwedzki model centralnego negocjowania płac, a nie oddawanie tej kluczowej dla pracowników sprawy wolnej grze rynkowej.
Wówczas to zależało tylko od Wałęsy, od jego chęci i dociekliwości. Wałęsa stracił jednak szansę, by ponownie stać się wielkim, jak w sierpniu 1980 r.” – koniec cytatu.
O tym jak bardzo zagubieni i zdesperowani byli ludzie z „ROZKRADANYCH” swoich zakładów pracy po ZDRADZIE Lecha WAŁĘSY zaświadcza choćby treść zapisana na str. 249 – 250, tom 2 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośny fragment cyt.:
„W przypadku Walcowni Metali Warszawa „Norblin” SA załoga, która ZE STRACHU przed utratą należnych jej praw, ZWĄTPIWSZY w pozytywne sutki zabiegów kolejnych prezesów, sama już CHCIAŁA UPADŁOŚCI, po jakimś czasie ZMIENIŁA zdanie.
Kiedy we wrześniu 2001 r. firmę objął Marek KOŹBIAŁ i przedstawił ROZSĄDNY plan naprawczy, ludzie nabrali nadziei, że „Norblin” uda się uratować.
Sam Koźbiał mówił o ówczesnej atmosferze w zakładzie: Nastój był tu jak w 1980 r. Poczułem taki wiatr w żagle, że trudno opisać, bo ludzie stanęli za mną murem. Pracownicy, którzy wcześniej chcieli upadłości, nagle przestali o niej myśleć.
Objąłem jednak zakład MOCNO ZADŁUŻONY wobec elektrowni, ZUS – u i urzędu skarbowego. Ludziom od czerwca kroplówką cykano po 200 zł, bo nie było im z czego płacić pensji.
To był dramat. Nadchodziły jednak zamówienia, bo na niektóre wyroby „Norblin” w Polsce jest monopolistą i jako dostawca półproduktów jest nie do zastąpienia.
Historia owego ZGUBNEGO dla „Norblina” zadłużenia każe cofnąć się do wcześniejszych etapów dziejów zakładu, których wielu elementach można odnaleźć charakterystyczne wątki typowe dla szerszej populacji przedsiębiorstw poddawanych procesom przekształceń własnościowych.
W 1991 r. 80% akcji kupił „Uniwersal”.
W wywiadzie dla „Kuriera Polskiego” szef NIK, Lech KACZYŃSKI, stwierdził, że resort sprzedał warszawskie zakłady „Norblin” SA NIE TEJ FIRMIE, która złożyła NAJBARDZIEJ KORZYSTNĄ OFERTĘ (Gazeta Wyborcza”, 21/22.03.1993, wyd. W, s.3).
Ówczesny minister przekształceń własnościowych, Janusz LEWANDOWSKI, także PRZYZNAŁ, że sprzedaż „Norblina” „Uniwersalowi” BYŁA BŁĘDEM
Wybór był między dwoma znanymi firmami: „Uniwersalem” albo „Impexmetalem”. Uniwersal był wtedy jednym z pierwszych kandydatów na publiczna ofertę giełdową. BŁĘDNA była jednak diagnoza rozpoznania jego stanu ekonomicznego. Bazowano na danych z 1990 r., tymczasem stan firmy szybko się pogarszał.
Patrząc z dzisiejszej perspektywy, „Impexmetal” jako kupiec okazałby się KORZYSTNIEJSZY.
Był jednak, używając języka prawniczego, firmą PAŃSTWOWĄ, a zwłaszcza w tych heroicznych początkach procesu prywatyzacji jej rzecznikom NIE MIEŚCIŁA SIĘ W GŁOWIE transakcja polegająca na WYKUPIENIU firmy PAŃSTWOWEJ przez inną firmę PAŃSTWOWĄ, czyli de facto NACJONALIZACJA.
I tak „Norblin” ZOSTAŁ ZŁOŻONY w OFIERZE na OŁTARZU IDEOLOGII.
ARCYKAPŁAN, rękami którego dokonana została ta OFIARA, PRZYZNAŁ poniewczasie:
„Norblin” NIE BYŁ MOIM SUKCESEM, tłumacząc się:
PRZYWIECZERSKI wydawał się człowiekiem dobrej woli, zależało mu na tej inwestycji. Ale przekraczała ona możliwości „Uniwersalu”.
Jednocześnie jednak LEWANDOWSKI w odpowiedzi na pytanie:
Czy „Uniwersal” chciał uśpić „Norblina”, aby go UTOPIĆ, zawładnąć terenem albo ODSTĄPIĆ RYNKI ZBYTU ? Czy można mieć pewność, że to nie było CELEM ? PRZYZNAŁ, iż (…) NIE MA TAKIEJ PEWNOŚCI.” – koniec cytatu.
Cdn.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 18:52
Wklej to jeszcze 250 razy pod każdym artykułem. Dobrze ci idzie. Nikt tego nie czyta.
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 17:17
I super. Po raz kolejny ludowcy pokazali, że koryto jest najważniejsze.
Czy nie ? mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 17:06
Od tego są sądy, a nie sejm.
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 16:40
Bezdomny Świątek przestań się wypowiadać jak nie potrafisz króto to nikt książki nie będzie czytał
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 15:40
Do wpisu
ANONIM mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 13:39
Pod tezą:
„Liczy się prawda nawet ta niemiła,”
która powinna skłonić Pana Posła Artura ŁĄCKIEGO do wyjawienia publicznego, wzorem Pana Obajtka, jak dochodził do swojego GIGANTYCZNEGO MAJĄTKU.
podpisuję się obiema rękoma i spieszę z kolejnym uzasadnieniem PRAWDZIWOŚCI tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 25 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
ODCINEK DWUDZIESTY PIĄTY – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
p.t. „DOBRZE funkcjonujące POLSKIE firmy – „WRZODAMI NA DUPIE” AMERYKAŃSKICH KAPITALISTÓW?!”
Motto Cicerona
„Historia magistra vitae est” – Historia jest nauczycielką życia.
Jego słowa oznaczają, że powinniśmy czerpać naukę z minionych zdarzeń i UNIKAĆ BŁĘDÓW, jakie popełniali nasi przodkowie.
Wracając do meritum to proszę zauważyć, że
Pan prof. Leszek BALCEROWICZ, gdyby nie daj Boże PLATFORMA OBYWATELSKA, ze swoimi „PRZYSTAWKAMI”, wygrali wybory w 2023 r., ZAMIERZA kontynuować swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację – na początek zamierza DOBRAĆ się do PKN „ORLEN”.
Do tego dopuścić nie wolno i dlatego należy przypominać DO SKUTKU to, czego dopuścił się Pan prof. Leszek BALCEROWICZ, szczególnie w latach 1989 – 1991, wdrażając swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację i dlatego należy uczynić wszystko, aby do tego nie dopuścić w PRZYSZŁOŚCI, dla dobra naszego kraju Polski, szczególnie dla osób z obszaru dolnej części PIRAMIDY MASLOWA.
Jak to wyglądało w praktyce pokazuje choćby treść zapisana na str. 147 – 149, tom 3 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośne fragmenty cyt.:
„SZOK wywołany DECYZJAMI kierującego się WŁASNYM KAPITALISTYCZNYM rachunkiem OBECNEGO właściciela przeżyła nie tylko załoga zakładu w Rawie.
Zakład Mechaniczno – Produkcyjny w Dusznikach, istniejący od kilkudziesięciu lat, ZATRUDNIAŁ – bywało – do TYSIĄCA osób. Ostatnio ponad 500.
W BURZLIWYM okresie przemian WYDAWAŁO się, że MA SZCZĘŚCIE – jego PIERWSZYM nabywcą PO PRYWATYZACJI był holding „Polmot” z Warszawy (w Dusznikach produkowano m.in. silniczki elektryczne do wycieraczek samochodowych).
Zakład po restrukturyzacji WYSZEDŁ z DŁUGÓW i gdy ZOSTAŁ SPRZEDANY WIELKIEJ AMERYKAŃSKIEJ firmie, jego przyszłość WYDAWAŁA się NIEZAGROŻONA.
Jeszcze KILKA tygodni przed PAMIĘTNYM dniem 29 czerwca 2001 roku NIC NIE ZAPOWIADAŁO DRAMATU, bo zakład był w DOBREJ KONDYCJI.
W zakładach „Viseton ZEM” SA patrzono więc w PRZYSZŁOŚĆ ze względnym OPTYMIZMEM. Choć w BLIŹNIACZYCH zakładach w Praszce koło Częstochowy, też należących do AMERYKAŃSKIEGO „Visetonu”, 150 osób BYŁO NA PRZYMUSOWYCH URLOPACH, ale tam to już się nieraz zdarzało
– tu, w Dusznikach, pracownicy CIESZYLI się z niedawno wynegocjowanego DWULETNIEGO pakietu PLACOWEGO. ZNANY był też PLAN ROZWOJU zakładu do 2004 roku. W dodatku na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy spółki na POCZĄTKU CZERWCA INFORMOWANO załogę o DOBREJ KONDYCJI firmy.
I NAGLE, kila dni później, 29 CZERWCA … na POSPIESZNIE zwołanym zebraniu ZAŁOGI w stołówce ODCZYTANO PISMO ZZA OCEANU:
29 CZERWCA 2001 rok, w SZCZEGÓŁOWEJ ANALIZY OPERACJI w Polsce, „Viseton” POŁĄCZY w procesie konsolidacji SWE DWA zakłady w JEDEN zakład, aby ZREDUKOWAĆ koszty OPERACYJNE w TYM REGIONIE.
Jako CZĘŚĆ KONSOLIDACJI „Viseton ZEM” w DUSZNIKACH ZDROJU w Polsce ZOSTANIE ZAMKNIĘTY.
Przedstawiciel ZARZĄDU był AROGANCKI: PRZECZYTAŁ – co miał do PRZECZYTANIA, i NIE ODPOWIADAJĄC na deszcz pytań ZSZOKOWANYCH ludzi – WYSZEDŁ. […]
Dariusz MIKOSA, starosta powiatu kłodzkiego, w piśmie skierowanym do WŁADZ KONCERNU wyrażał ZASKOCZENIE tą decyzją. WSKAZYWAŁ, że zakład jest DOCHODOWY … […]
Załoga z Dusznik POZNAŁA na WŁASNEJ SKÓRZE różnicę perspektywy dyspozycyjnych ośrodków GLOBALNEGO KONCERNU i PROWINCJONALNEJ FABRYCZKI będącej TYLKO JEDNYM z PUNKTÓW na mapie jego ŚWIATOWYCH INTERESÓW.
Ryszard ANKLIN powiedział ZROZPACZONYM pracownikom: Wy na to patrzycie ze SWOJEGO puntu widzenia, a to sprawa EKONOMICZNA („Tygodnik Solidarność” 35/01) […]
Prezes ANKLIN NIE KRYŁ przed załogą: DECYZJA o ZAMKNIĘCIU zakładu jest OSTATECZNA.” – koniec cytatu.
W dniu 01 lutego 2002 r., na „AMERYKAŃSKICH ZGLISZCZACH”, CZTERY POLSKIE RODZINY ZBUDOWAŁY POLSKĄ firmę:
ZEM Zakłady Elektrotechniki Motoryzacyjnej Sp. z o. o. ul. Sudecka 14, 57-340 Duszniki – Zdrój,
która ŚWIETNIE zafunkcjonowała i cały czas ROZWIJA się – ZACZYNALI z KAPITAŁEM zakładowym 50 tys. zł – dziś ich KAPITAŁ zakładowy WYNOSI 3 mln 70 tys. zł.
W zeszłym roku firma ta obchodziła swoje 20 lecie i istnieje realna obawa, że jeżeli na powrót powróci do łask Pan prof. Leszek BALCEROWICZ, a tak się stanie na pewno, jak wróci do rządzenia naszym krajem Platforma Obywatelska z „przystawkami”, to tym razem firma ta może NIE PRZETRWAĆ kolejnej „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji.
C.d.n.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Romek mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 16:30
Ty tępaku ciemniaku. Kurski cię rozszyfrował mówiąc – ciemny lud to kupi.
jadzia mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 15:22
Polacy to narod wiezacy tak jak Irlandczycy i wy polacy niedajcie sie nabrac na kielbase wyborcza ludzie wieza w boga ale nie w tych pedofili czas zrobic z tym porzadek
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 15:03
Wiadomo kto zostaje kościelnym w sukience… Zwykły, normalny facet nie.
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 14:50
NAJSWIETSZY TO TEN USTANOWIONY DEKRETEM PARANOJA
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 13:48
Do wpisu
ANONIM mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 9:10
Wpisuję się w działania w dochodzeniu do prawdy, która powinna skłonić Pana Posła Artura ŁĄCKIEGO do wyjawienia publicznego, wzorem Pana Obajtka, jak dochodził do swojego GIGANTYCZNEGO MAJĄTKU.
Przechodząc do meritum przekazuję do publicznej widomości kolejne uzasadnienie PRAWDZIWOŚCI tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 8 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
ODCINEK DWUDZIESTY DRUGI – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
p.t. „ZAGRANICZNI inwestorzy STRATEGICZNI przejmują polskie firmy z DOPŁATĄ ?!”
Motto Cicerona
„Historia magistra vitae est” – Historia jest nauczycielką życia.
Jego słowa oznaczają, że powinniśmy czerpać naukę z minionych zdarzeń i UNIKAĆ BŁĘDÓW, jakie popełniali nasi przodkowie.
Wracając do meritum to proszę zauważyć, że
Pan prof. Leszek BALCEROWICZ, gdyby nie daj Boże PO ze swoimi przystawkami, wygrali wybory w 2023 r., ZAMIERZA kontynuować swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację – na początek zamierza DOBRAĆ się do PKN „ORLEN”.
Do tego dopuścić nie wolno i dlatego należy przypominać DO SKUTKU to, czego dopuścił się Pan prof. Lesze BALCEROWICZ, szczególnie w latach 1989 – 1991, wdrażając swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację i dlatego należy uczynić wszystko, aby do tego nie dopuścić w PRZYSZŁOŚCI, dla dobra naszego kraju Polski, szczególnie dla osób z obszaru dolnej części PIRAMIDY MASLOWA.
Jak to wyglądało w praktyce pokazuje choćby treść zapisana na str. 65 – 66, tom 3 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośne fragmenty cyt.:
„Steinhoff” GmbH kupiła 55% udziałów w GOLENIOWSKICH Fabrykach Mebli Sp. z o. o.
Kolejne 25% NABYŁ ZARZĄD polskiej spółki (pozostałe 20% przypadło, zgodnie z ustawą, pracownikom.
Na WŁASNE UWŁASZCZENIE ZARZĄD na czele z PREZESEM SOLIDNIE ZAPRACOWALI.
PREZES H. WALUŚ PODPISAŁ UMOWĘ z firmą NIEMIECKĄ „Stainhoff Colection”
na WYŁĄCZNOŚĆ handlową na terenie Polski i eksport TYLKO za POŚREDNICTWEM „Stainhoffa”.
ODDAŁ w ICH RĘCE CAŁĄ SIEĆ DYSTRYBUCYJNĄ Goleniowskich Fabryk Mebli.
W efekcie fabryka PRZEZ ROK praktycznie produkowała na MAGAZYN, DŁUGI ROSŁY.
„Stainhoff” CZĘŚĆ produkcji brał do SWOJEJ sieci DYSTRYBUCYJNEJ w NIEMCZECH, ale NIE PŁACĄC za nią.
PRYWATYZACJA zakładów nastąpiła de facto ZA DŁUGI.
W gruncie rzeczy PREZES WALUŚ jeszcze DOPŁACIŁ „Stainhoffowi”,
bo towar ZGROMADZONY w MAGAZYNACH MIAŁ WIĘKSZĄ WARTOŚĆ, niż ZADŁUŻENIE firmy,
nie wspominając o WARTOŚCI NIEOPŁACONYCH TOWARÓW POBRANYCH przez „Stainhoffa” do WŁASNEJ SIECI („NIE”, 35/02)” – koniec cytatu
W dniu PRZEJĘCIA Fabryk Mebli w GOLENIOWIE i TRZEBIATOWIE przez NIEMIECKI KONCERN Bruno Steinhoffa – PRACOWAŁO tam ok. 1000 osób.
OBDAROWANY NIEMIECKI inwestor STRATEGICZNY roztaczał przed załogą ŚWIETLANĄ przyszłość i na początku tak było, ludzie nawet przyzwoicie zarabiali.
Niestety koniec był MARNY zarówno dla firmy jaki dla PREZESA, a mianowicie:
Na PREZESIE dokonano LINCZU przy BIERNEJ postawie policji,
Natomiast w UPADŁYM zakładzie w 2006 r. – OSTATNI PRACOWNIK ZGASIŁ ŚWIATŁO.
C.d.n.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 13:39
A co kogo obchodzi co „myśli” Kosiniak. Może sobie prywatnie nawet uważać, że Hitler czy Stalin to byli bardzo dobrzy ludzie. Liczy się prawda nawet ta niemiła, a nie przekonania następnego oszołoma.
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 12:26
No to wprowadzili pisiory swój sztandarowy program POLSKI JAD który ma się dobrze.Zaszczuli Polaków przeciwko sobie
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 12:19
Bronił kościoła jako instytucji, nie bronił zwykłych ludzi. Dla niego kościół był ważniejszy niż dobro jednostki. A czy wiedział? Dla mnie pytanie retoryczne, przecież kościół ma potężny wywiad. Osobiście uważam, że należy oddzielić wiarę w Boga od instytucji watykańskiej, która jest zwykłą korporacją do strzyżenia baranów.
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 14:59
Jasne, że wiedział. A ci co twierdzą że nie wiedział, są jak dzieci błądzące we mgle. Albo zwyczajnie kłamią z premedytacją.
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 12:05
W Irlandii i USA już zrobili porządek w kościele katolickim. W Polsce długo jeszcze nie będzie na to przyzwolenia. A wystarczyłoby osądzać przestępstwa przez instytucje do tego powołane.
Krył, nie krył? Robił to co musiał, czyli przedkładać interes kościoła nad interes jednostki.
Kościół katolicki upada, skoro trzeba zadekretować świętość świętego.
JEN mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 11:30
W dupie mam w co wierzy Kosiniak i reszta obrońców faceta, który chronił zboczeńców krzywdzących dzieci
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 11:03
Zasadnicze pytanie!dlaczego polskojęzyczne media tj.TVN, Onet, WP przez trzy lata milczał w sprawie pedofilskiej afery w Szczecinie dotyczące członka PO pedofilia Krzysztofa F.Dlaczego tak niebezpieczny człowiek był zatrudniony w Urzędzie Marszałkowskim jako pełnomocnik d/s uzależnień i młodzieży chociaż tajemnicą poliszynela było w Szczecinie, że jest narkomanem. Pytanie? Ile dzieci skrzywdził, dlaczego media sprzyjające PO o tym milczał. Krzysztof F.siedzi obecnie w więzienie za produkcję i posiadanie narkotyków.
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 9:47
Sławomir Sierakowski
10 godz. ·
Ale dzień… polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało ambasadora USA, czyli supermocarstwa, które nas chroni przed Rosją i które może mieć w dupie takie wezwania i takich wzywających i ma, na dywanik. Bo „pewna prywatna telewizja z większością kapitału amerykańskiego” (bali się powiedzieć TVN 🙂 ) zrobiła dokument krytykujący Jana Pawła II. Nie jakiś atak Polskę, na polski rząd tylko telewizja zrobiła program telewizyjny o papieżu. I to jest wina Stanów Zjednoczonych.
I to tu 🤦♀️
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 9:28
Jp był dobrym aktorem
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 9:10
PRAWDA WYCHODZI NA JAW SZKODA ZE TAK PUZNO
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 8:21
kosiniak uprawia czystą politykę, liczy głosy tych głupich ludzi, dobrze wie że jp2 ukrywał pedofilię w kk
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 8:15
ŚWIĘTY JAN PAWEŁ II przeprowadził nas z cywilizacji śmierci do cywilizacji życia.Jak można tego nie widzieć?.Ci co tworzą cywilizację śmierci,ROSJA,kiedyś NIEMCY,robili wszystko,żeby osiągnąć cel.Kto tego nie widzi ma echo w głowie.
Komentarze są po to żeby pokazać swoją mądrość a nie głupotę.Życzę zdrowia, miłego dnia.
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 11:16
… i ukrywał pedofilię, amen! miłego dnia
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 15:02
Jedno z drugim się nie kłóci. Tyle dobrego pisano przez lata o JP2, to może w końcu teraz prawdę?
anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 6:50
No cóż to JE ujawnijmy — i to WSZYSTKIE !!!!
Anonim mówi:
mar 9, 2023
o godzinie 23:07
Oczywiście że nie wierzymy! To napewno jest sfalszowane! Brońmy naszego Świętego Jana Pawła II
Anonim mówi:
mar 9, 2023
o godzinie 22:24
Jebac tvn
Johnny mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 7:53
Je.ać tvpkorea
Anonim mówi:
mar 9, 2023
o godzinie 22:16
A mógł nie chronić kościelnych pedofili!!!
Anonim mówi:
mar 9, 2023
o godzinie 20:46
Ale o Lechu Wałęsie wierzyliscie
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 16:46
Bolek? Jasne… Inaczej by go „skasowali”, a nie dali rozwalać ich system.
Jagoda mówi:
mar 9, 2023
o godzinie 20:16
Boże co to się wyprawia ?? Nawet zmarłym nie dają spokoju .zamiast zajmować się sprawami które są teraz ważne i życiowe to tyle lat po smierci Ojca Świętego naruszają.To tylko jest przeciw kosciołowi Papież już się nie może wypowiedzieć i to dlatego tacy podli .powinni się wstydzić bo nie wiedzą co czynią. 7
Borówka mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 7:13
tak właśnie przeciw kościołowi! i przeciw przyzwoleniu i chronieniu zwyrodniałych duchownych, przez których niejedna skrzywdzona istota targnęła się na własne życie. Zmarły ma być „święty” a skrzywdzeni którzy nadal żyją mają udawać że nic się nie stało…
Anonim mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 16:47
Swięty? I co z tego? Swiety JP2, święta m. Teresa hahahah i pewnie jeszcze niejeden święty by się znalazł.
Anonim mówi:
mar 9, 2023
o godzinie 19:49
Gdyby mojego dobrego imienia miałby bronić Sejm i PIS to wolałbym, żeby ludzie wieszali na mnie psy. Bez uchwały sejmu
prop mówi:
mar 10, 2023
o godzinie 6:25
zapewne już na tobie wieszają psy bezmózgu
Anonim mówi:
mar 9, 2023
o godzinie 19:40
Przestańcie już písaci na ten temat