Zbliża się maksimum roju Perseidów. To zjawisko astronomiczne zaliczane do najbardziej efektownych. Najwięcej spadających meteorów będzie można zaobserwować w nocy z 11 na 12 sierpnia, czyli z niedzieli na poniedziałek.
Tym, co najbardziej przeszkadza w oglądaniu Perseidów, są miejskie światła. Jeśli więc chcemy zaplanować nasze obserwacje, zawczasu poszukajmy ciemnego miejsca, bez latarni i świateł domów – polecają specjaliści. Dobrze jest mieć ze sobą koc – najwygodniej bowiem obserwacje prowadzić na leżąco. Inaczej narazimy się na ból karku.
W nocy z niedzieli na poniedziałek nie powinno padać, zapowiadane jest jedynie lekkie zachmurzenie. Będzie dość ciepło (ale już nie tak upalnie, jak w tym tygodniu).