Akcje poszukiwawcze w sprawie zaginionej 17 lat temu Justyny Kanickiej nabierają tempa. Zaangażowanych jest coraz więcej specjalistów, organizacji i wolontariuszy. Do pomocy włączyli się między innymi analitycy śledczy oraz prywatni detektywi. Wszystko dlatego, że w sprawie Justyny Kanickiej, po raz pierwszy od bardzo dawna, może pojawić się przełom. Jak sądzą wolontariusze Fundacji Zaginieni, jest on szansą na doprowadzenie sprawy do końca.

Ostatnie wydarzenia, o których mówi się wśród mieszkańców Kamienia Pomorskiego, doprowadziły do zgłoszenia się nowych świadków. Specjaliści z dziedzin prawa i psychologii uczestniczą w prowadzeniu rozmów z zastraszonymi osobami, które zdecydowały się przerwać milczenie. Wiedza, którą dysponują, może okazać się kluczową w kwestii odnalezienia Justyny Kanickiej.

Od pewnego czasu na miejscu prowadzone są zaawansowane prace terenowe. Fundacja Zaginieni przy użyciu specjalistycznego sprzętu, z pomocą innych zaangażowanych służb i organizacji, zawęża teren poszukiwań. W Kamieniu Pomorskim widać pokłosie tych wydarzeń. Nad miejscowością coraz częściej da się zauważyć drony.

Justyna Kanicka zaginęła 17 lat temu. Miała wówczas 23 lata. Przez ostatnie lata pojawiało się w tej sprawie wiele pytań. Coraz więcej wydarzeń zdaje się być powiązanych z zaginięciem młodej kobiety. Czy ten pozorny chaos zaczyna układać się w całość? Tak twierdzą zaangażowani w poszukiwania specjaliści, zaznaczając, że sprawa zaginięcia Justyny może być jedynie szczytem góry lodowej.