Każda osoba przylatująca do Polski będzie kierowana na kwarantannę – poinformował w poniedziałek sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Marcina Horała.

Obowiązek kwarantanny będzie dotyczył wszystkich, również obywateli strefy Schengen. Straż graniczna będzie spisywać wszystkich podróżnych i kierować ich na kwarantannę. Obywatele strefy Schengen będą mogli się od niej uwolnić wysyłając sanepidowi negatywny wynik testu, zrobiony najpóźniej 48 godzin przed przylotem.

Takiej możliwości nie będą miały osoby przybywające do Polski spoza strefy Schengen. Test, dzięki któremu będzie można opuścić kwarantannę, podróżni z krajów strefy Schengen będą mogli wykonać w Polsce. Obowiązek kwarantanny będzie dotyczył również osób, które pracują, lub uczą się za granicą.

– Nie przewidujemy tutaj żadnych wyjątków – powiedział Horała. Wiceminister infrastruktury przestrzegał też, że nowe zasady spowodują wydłużenie czasu obsługi podróżnych na lotniskach – Trzeba liczyć się z tym, że nieraz nawet do kilku godzin może upłynąć od wylądowania samolotu do wyjścia z lotniska. Czasami będzie tak, że trzeba będzie dłużej poczekać w samolocie na jego opuszczenie. Trzeba też liczyć się z tym, że będzie oczekiwanie na kontrolę straży granicznej przy wychodzeniu z samolotu. Tu niestety wszyscy musimy się uzbroić w cierpliwość – powiedział Horała.

W poniedziałek w kraju odnotowano prawie 17 tys. nowych zakażeń koronawirusem. Sytuacja jest coraz trudniejsza.