Filip Nachyła zaginął 12 lipca po koncercie Bon Jovi na Stadionie Narodowym w Warszawie. Mężczyzny szukają m.in. stołeczni policjanci oraz funkcjonariusze z KPP w Kamieniu Pomorskim. Filip Nachyła ostatni raz był widziany w miniony piątek po godzinie 22. Na Facebooku w grupie „Zaginieni przed laty” napisano: „Martwią się o niego rodzice oraz bliscy”. Informacje o jego zaginięciu są też na innych grupach Facebooka.

27-latek był ostatni raz widziany w piątek, 12 lipca w Warszawie około godz.22-22.30 na Stadionie Narodowym. Wówczas kończył się koncert Bon Jovi. Od tego czasu ślad po nim zaginął.

„Do wczoraj do około godz.12 telefon Filipa logował się na Warszawskim Solcu w okolicach szpitala. Od tej pory jest nieaktywny. Zaginiony na co dzień mieszka i pracuje w Dziwnowie.

Rysopis:

  • Wzrost: 180cm
  • Waga: 90kg
  • Kolor włosów: brunet
  • Kolor oczu: brązowe
  • Filip ma bliznę w okolicach prawej stopy”

Jeżeli ktokolwiek posiada informacje dotyczące miejsca pobytu Filipa proszony jest o kontakt z komisariatem policji w Warszawie przy ul.Wilczej 21 pod numerem telefonu 22 603 82 39 lub redakcją #zaginieniprzedlaty. Gwarantujemy anonimowość.”

Jak twierdzi Rafał Retmaniak, rzecznik prasowy Komendy Stołecznej policji w Warszawie, Filip Nachyła nie został odnaleziony przez funkcjonariuszy ze stolicy. Sprawa została przekazana do komendy znajdującej się w miejscu zamieszkania zaginionego.