Miliard złotych – tyle w ocenie kandydata na Burmistrza Krzysztofa Marciniaka należałoby zainwestować w gminie Wolin, aby samorząd był przykładem dla innych. – Wszyscy chcemy, aby miejsce, w którym przyszło nam żyć było wielkie i piękne – stwierdził Marciniak.

Wiem, że czas jest niesłychanie gorący, że spotkanie jest zwołane naprędce, a nasi kandydaci są zaangażowani w budowanie naszego sukcesu. Po co to robimy? Żeby budować bardzo poważnie traktowaną służbę dla lokalnej społeczności, czy to na poziomie gminy, powiatu czy województwa. My tą kampanię prowadzimy głównie w małych miejscowościach, przy których Wolin jest metropolią. Wszędzie tam jesteśmy witani jako pierwsze osoby publiczne od kilkudziesięciu lat. Chodzi o to, aby politycy byli w stałym kontakcie z lokalną społecznością. Rząd Prawa i Sprawiedliwości od 3 lat pokazuje, że chce być blisko Polaków, stąd nasze zainteresowanie tym co się dzieje w gminach i powiatach – zaznaczył poseł Leszek Dobrzyński.

Można odnieść wrażenie, że marnujemy nasz czas, bo przekonujemy osoby przekonane czyli obecnych na sali przedstawicieli naszej partii. Chciałbym rozpocząć od podziękowań, dla wszystkich osób, które wykonują codzienną pracę. Przyjechaliśmy tutaj z małej miejscowości poPGRowskiej Karnic. Teren na którym nigdy nie było ani ministra ani parlamentarzystów. Pojechaliśmy tam, aby złożyć deklaracje, że jeżeli nasi kandydaci zyskają zaufanie, to nie zapomnimy o nich po wyborach. Tutaj w Wolinie zostałem zobligowany do przywiezienia miliarda. Gdyby można było tak przyjechać z garścią pieniędzy to byłoby miło, jednak rzeczywistość jest inna. Staramy się jak tylko możemy. Weźmy chociażby sąsiednie Świnoujście, które z tytułu podatków z samego gazoportu ma 38 mln złotych podatku. To pozwoli na realizację budowy tunelu. Wolin jest na trasie S3. Z jednej strony gminy takie jak Świnoujście, z drugiej strony powiat kamieński, Rewal, Trzęsacz, Pogorzelica, Międzywodzie czyli perły jeżeli chodzi o turystykę czy dochody tych gmin. To wszystko jak się te gminy rozwijają zależy od gospodarza. Szkoda naszego czasu, żebym przekonywał kandydatów i sympatyków do Prawa i Sprawiedliwości. Musicie to zrobić Wy rozmawiając z waszymi sąsiadami, ludźmi na ulicy aby zagłosowali na Was – mówił Joachim Brudziński

Jesteśmy pierwszym rządem, który to samo mówił w kampanii wyborczej i to samo realizuje po wyborach. No kto to widział, żeby to samo mówić przed jak i po wyborach w każdym obszarze. Realizacja 500+, wyprawki dla dzieci. To co pokazuje się w mediach, to coś nieprawdopodobnego, w Polsce szerzy się faszyzm, wychodzimy z UE. Polska jest integralną częścią UE, nikt nie ma zamiaru nas ze wspólnoty wyprowadzać, ale najważniejsze Polska ma dziś rząd, który chce zabiegać o interesy kraju, a nie stanowiska i stołki dla kolesi. To, że się rozpychamy, nie zawsze nas na to lubią. Trzeba prowadzić kampanię z podniesionym czołem, bo dotrzymaliśmy słowa w rządzie to i dotrzymamy w samorządzie. Na pomorzu żyjemy taśmami, które telewizja publikuje. To pokazuje hipokryzję ludzi, którzy co innego mówią we własnym gronie, a co innego na potrzeby opinii społecznej. To pokazuje, z jakimi hipokrytami mieliśmy do czynienia. Oni nam teraz mówią, że chcemy Polskę z Unii wyprowadzać. Jako Minister SWiA nigdy nie pytam kto jest wójtem, kto burmistrzem. Jesteśmy pierwszym rządem, który w ramach modernizacji uwzględnił OSP.

Było także o uchodźcach, którzy w wyniku relokacji pojawiają się na ulicach miast zachodnich Europy. – PiS powiedziało temu dość i to właśnie dzięki temu nie będzie to problemem Wolina, Kamienia Pomorski i innych mniejszych miast – podkreślał Brudziński – Nasi konkurenci mówią, „zlikwidujemy Urzędy Wojewódzkie”. Marszałkowie przejmą kompetencje Państwa i nastąpi „Landyzacja”. Są to pomysły szatańskie, silna administracja rządowa, to istota naszego bezpieczeństwa i suwerenności. Nasi konkurenci z 800 posterunków, zlikwidowali 400. Na Warszowie nie było posterunku Policji, tam funkcjonariusze musieli dojeżdżać promem. Likwidacja połączeń komunikacyjnych, Poczty Polskiej i inne próby zwijania Państwa. Mówcie to ludziom, tłumaczcie. My nie mamy w sobie nienawiści plemiennej, aby powiedzieć że jesteśmy opozycją totalną i obalą ten rząd ulicą i zagranicą. 90% tych, którzy mają na ustach słowa „Konstytucja” nigdy jej nie przeczytało jestem o tym przekonany. Cytując słowa pewnego redemptorysty „Alleluja i do przodu”. Jestem przekonany, że jesteśmy w stanie wygrać w Wolinie – zakończył Brudziński.