Sytuacja epidemiczna w Polsce ustabilizowała się. Odnotowujemy dalsze spadki dziennej liczby zakażeń i zajętości łóżek, mimo rosnącej mobilności Polaków. Dlatego przechodzimy do dalszego luzowania obostrzeń – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
Od 6 czerwca rząd przywraca możliwość funkcjonowania – zamkniętych do tej pory – sal zabaw dla najmłodszych. Będzie obowiązywał limit jednej osoby na 15 m2.
Przywrócona zostanie też możliwość organizowania tradycyjnych targów, konferencji, wystaw z limitem 1 osoba na 15 m. kw.
Od 6 czerwca zwiększony zostanie limit osób, które będą mogły uczestniczyć w weselach i zgromadzeniach publicznych do 150 osób. Do tej pory wynosił on 50 osób.
Do każdego limitu nie są wliczane osoby zaszczepione; jeśli ktoś jest zaszczepiony, nie będzie liczony m.in. w limitach hotelowych czy konferencyjnych – podkreślił minister Adam Niedzielski.
6 komentarzy
Anonim mówi:
cze 2, 2021
o godzinie 22:11
SZPITAL GORSZY OD CHOROBY? SKANDALICZNA HISTORIA GDAŃSKIEJ PLACÓWKI!
Fundacja Godność Pacjenta, we współpracy z dziećmi zmarłych tam pacjentów, usiłuje nagłośnić sprawę gdańskiego szpitala, przekształconego w covidowy. Udało im się zgromadzić garść relacji osób kontaktujących się ze swoimi bliskimi, którzy, niestety, placówki już nie opuścili.
Wygląda na to, że przynajmniej część personelu medycznego zatrudnionego w tym szpitalu nigdy nie powinna zostać dopuszczona do pacjentów. Dzieci zmarłych tam osób miały okazję rozmawiać z nimi przez telefon, więc na własne uszy przekonały się, jak pielęgniarki / opiekunki medyczne zwracały się do podopiecznych. Wulgaryzmy, całkowity brak szacunku, kultury, zwykłe chamstwo i nieukrywana pogarda. Wypowiedzi, które nie nadają się nawet do cytowania. To, niestety, tylko wierzchołek góry lodowej. Opieka medyczna ignorowała potrzeby pacjentów – nie mogli wychodzić do toalety, kiedy potrzebowali, leżącym nie zmieniano regularnie pieluch, upokarzając ich przez leżenie godzinami we własnych odchodach. W skrajnych przypadkach „zapominano” ich nakarmić lub napoić, a nawet, według jednego zeznania, podnieść z podłogi w przepełnionej sali przez dwa dni!
Zakaz odwiedzin, wynikający z antycovidowych obostrzeń, okazał się dramatyczny w skutkach. Dzieci i bliscy pacjentów nie tylko nie mieli szansy im pomóc, wesprzeć czy pocieszyć. Nie mieli również żadnej możliwości weryfikacji, jak są oni traktowani w szpitalu! Kontakt telefoniczny z oddziałową kończył się na pustych deklaracjach, które, jak się później okazało, nie zmieniły niczego. Decyzje Ministra Zdrowia o sposobie przekształcenia w placówek w jednoimienne czy – warto to jeszcze raz podkreślić – odcięcie pacjentów od pomocy i kontaktów zewnętrznych, a do tego skrajna eksploatacja kadry lekarskiej doprowadziły do eskalacji patologicznych zjawisk. Za taki stan rzeczy odpowiedzialny jest de facto Minister Zdrowia Adam Niedzielski.
Anonim mówi:
cze 2, 2021
o godzinie 20:53
Niedzielski – ten gnój ludobójca nigdy nie wykpi się ze swojego finansowego pandemicznego skurwy…stwa.
ŻEBYŚ BYDLAKU ZDECHŁ JAK BOGU DUCHA WINNI PACIENCI SZPITALI COVIDOWYCH
Anonim mówi:
cze 4, 2021
o godzinie 8:03
Zgadzam się z oceną Niedzielskiego, jednak miejmy na uwadze, że ludzie tacy jak on są ponad prawem i liczyć, że będą siedzieć jest naiwnością
Kołcz z Kołczewa mówi:
cze 2, 2021
o godzinie 20:25
Tym razem nie na temat, ale czy można coś zrobić z parkowaniem na drodze w obrębie parkingu przy Lidlu? Dziś po raz kolejny miałem przyjemność – wraz z innymi kierowcami – omijać dzbanów, którzy mimo połowy wolnych miejsc parkingowych zaparkowali na środku drogi. Żeby było śmieszniej, samochody stały zaparkowane w obydwóch kierunkach a kierowcy wyjeżdżający z parkingu musieli jechać wahadłowo.
Anonim mówi:
cze 2, 2021
o godzinie 20:14
Są Polacy i Polacy — jedni pracują i nie czekają na mannę z nieba, inni, niestety czekają na DAJ, albo chociaż jakieś nagrody!!!!! To jest po prostu żenujące!!!
Anonim mówi:
cze 2, 2021
o godzinie 13:51
A jakiś nagrody będą czy nic z tego?