O północy z piątku na sobotę rozpoczyna się cisza wyborcza, która zakończy się po zakończeniu głosowania w niedzielę. W tym czasie zabronione jest prowadzenie agitacji wyborczej, a za naruszenie ciszy grozi grzywna.
W czasie ciszy wyborczej nie wolno zwoływać zgromadzeń, organizować pochodów i manifestacji, wygłaszać przemówień, czy rozpowszechniać materiałów wyborczych. Zachęcanie do udziału w wyborach nie narusza ciszy wyborczej o ile nie zawiera elementów agitacji wyborczej na rzecz któregoś z kandydatów.
Plakaty rozwieszone przed rozpoczęciem ciszy wyborczej nie muszą być usuwane. Nie wolno jednak jeździć pojazdami oklejonymi plakatami wyborczymi, oklejony pojazd może natomiast stać.
Zabroniona jest także agitacja w lokalu wyborczym, w którym on się znajduje, polegająca m.in. na eksponowaniu symboli, obrazów, znaków i napisów kojarzonych z kandydatami i komitetami wyborczymi. Podawanie w czasie ciszy wyborczej do publicznej wiadomości wyników sondaży grozi najwyższa grzywną – od 500 tys. do 1 mln zł.
Szef Krajowego Biura Wyborczego Rafał Tkacz odpowiedział na pytanie dziennikarzy o lajkowanie postów kandydatów na prezydenta. Jak stwierdził, zdaniem Państwowej Komisji Wyborczej lajkowanie postów kandydatów w momencie obowiązywania ciszy wyborczej może mieć znamiona jej złamania, ale oceny dokonują organy ścigania.
3 komentarzy
Anonim mówi:
maj 17, 2025
o godzinie 19:27
przy like nie ma daty, więc nie wiadomo, kiedy ktoś dał lajka – więc jak ścigać tego kogoś (na jakiej podstawie?).
Anonim mówi:
maj 17, 2025
o godzinie 13:53
Lajkowanie to nie udostępnianie więc niby czemu miałbym nie lajkować postów danego kandydata.
Anonim mówi:
maj 17, 2025
o godzinie 12:41
smiechu warta cisza i smiechu warte wybory