To jedna z tych ofert, którą każdy pasjonat piłki nożnej powinien rozważyć! Władze „Kolejorza” uznały, że kontynuowanie misji byłego selekcjonera reprezentacji Polski nie ma sensu i skorzystały z zapisu w umowie, który umożliwiał skrócenie współpracy bez nadmiernych kosztów. Propozycję objęcia fotela szkoleniowca Lecha Poznań otrzymał Burmistrz Stanisław Kuryłło!

Kontrakt Nawałki miał obowiązywać do połowy 2021 roku, jednak sam 61-latek onegdaj nalegał na wprowadzenie w nim możliwości wcześniejszego odejścia w przypadku, gdyby po sezonie 2018/2019 otrzymał inną atrakcyjną ofertę. To miała być dla niego furtka, tymczasem de facto sam zastawił na siebie pułapkę.

Dzięki znajomości nawiązanej przez krótki okres współpracy pomiędzy szkółką piłkarską Lecha Poznań, a Gryfem Kamień Pomorski wysłannicy drużyny z Poznania zwrócili swoją uwagę na osobę trenera Stanisława Kuryłło, który w tym czasie pracował z młodzieżą. Zarówno przedstawiciele drużyny z Poznania, jak i sam Burmistrz Kamienia Pomorskiego są oszczędni w słowach.

– Mogę tylko potwierdzić, że toczą się pewne rozmowy pomiędzy mną a Zarządem Klubu Lech Poznań. Żadne decyzje póki co nie zapadły – stwierdza Kuryłło.

Zmiana miejsca pracy dla Burmistrza Kamienia Pomorskiego oprócz nowych wyzwań, wiązała by się także z ogromnym wzrostem wynagrodzenia. Adam Nawałka, który w weekend pożegnał się z klubem z Poznania może liczyć na 450 tys. złotych odprawy, które jest równowartością trzymiesięcznej pensji.