– Dziś zajęci sobą i swoim życiem nie mamy czasu na bliskich. Nie mamy czasu odwiedzić dziadków, rodziców którzy będąc często już w podeszłym wieku potrzebują naszej pomocy, naszego wsparcia pisze do naszych Czytelników ks. Leszek Tokarzewski. Kapłan za pośrednictwem portalu kamienskie.info, po raz kolejny przekazuje wszystkim „Słowo na Niedzielę”.

„Panie, jak oni mnie wszyscy męczą. Jak męczą mnie ci, których mi dałeś za braci. Moi bracia… Czasem wcale nie są zabawni. A w dodatku, przede wszystkim, są inni. I to jest najgorsze…”

Dziś zajęci sobą i swoim życiem nie mamy czasu na bliskich. Nie mamy czasu odwiedzić dziadków, rodziców którzy będąc często już w podeszłym wieku potrzebują naszej pomocy, naszego wsparcia. Niepełnosprawność drugiego człowieka przeraża nas. Czasem wydaje się, że wręcz nas ogranicza. Nie jeden z Was żalił się iż musi być na każde zawołanie, każdą prośbę potrzebujących rodziców czy to dziadków.

Unikanie osób chorych, odsuwanie na ich margines życia, niezauważanie ich, coraz częściej staje się czymś naturalnym w naszym życiu. Czymś co prowadzi w niektórych przypadkach do zła, zła którym jest aborcja i eutanazja. Dziś we współczesnym świecie, społeczeństwo wymaga abyśmy byli porządni, piękni, wysportowani, młodzi, a przede wszystkim zdrowi! Sprawni!

Społeczeństwo dziś zamyka swoje serca na drugiego człowieka, nie chce osób niepełnosprawnych, nie chce ich widzieć, nie chce zajmować się nimi. Nie dostrzegamy tego iż kontakt z osobami niepełnosprawnymi umysłowo lub fizycznie może być łatwy, prosty i przyjemny.

Przebywanie z osobami niepełnosprawnymi uczy nas więcej niż możemy sobie wyobrazić. Pogłębiania naszą wrażliwości na potrzeby bliźniego, budzi naszą świadomość na to co nas otacza. Otwiera nam oczy na to, że nie jesteśmy samotni, że obok nas jest zawsze ktoś kto potrzebuje pomocy. Pokazuje, że każdy człowiek, dorosły czy dziecko, zdrowy czy chory ma prawo do szacunku i akceptacji przez nas. Pamiętajmy Bóg kocha wszystkich tak samo, a świadectwem naszej wiary jest nasz stosunek do innych ludzi. 

ks. Leszek Tokarzewski