– Dziś Niedziela Palmowa. Co zapamiętamy z dzisiejszej liturgii? – pyta ks. Leszek Tokarzewski, który za pośrednictwem portalu kamienskie.info, po raz kolejny przekazuje wszystkim „Słowo na Niedzielę”.

Poświęcenie palm, które odbyło się na pamiątkę wjazdu Jezusa do Jerozolimy czy Jego Mękę? Dwa kontrastujące ze sobą wydarzenia. Uroczysty wjazd Jezusa do Jerozolimy. Tłum ludzi i jakże królewskie powitanie. Palmy i płaszcze rzucane pod nogi Mesjasza wjeżdżającego na ośle do miasta. Tłum krzyczy : Hosanna! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie! A za moment, za chwil kilka wszystko się zmienia.

Kilka dni później Jezus jest traktowany zupełnie inaczej, nie ma już radosnych okrzyków na jego powitanie. Jest za to tłum ,tłum który ma przeciwko sobie, tłum faryzeuszy i saduceuszy, którzy podjudzają ludzi przeciw Niemu! Zauważyć można tu niestałość uczuć wobec Niego. I tu pojawia się pytanie. Jakie jest nasze podejście do Jezusa? Czy nasze uczucia wobec Niego są stałe?

Czasem kiedy czujemy się dobrze, kiedy jesteśmy zadowoleni ze swojego życia, kiedy nam się nieźle układa. Jesteśmy jak ci, którzy witali Go wjeżdżającego do Jerozolimy. Wielbimy go, wychwalamy! A kiedy w naszym życiu nie układa się po naszej myśli, kiedy przeżywamy kłopoty, gdy pojawia się smutek i cierpienie. To osądzamy Go!  Z łatwością i bez mrugnięcia okiem sadzamy Go na ławie oskarżonych. Bo to On jest winien! Winien naszych nieszczęść! Powtarzamy jak mantrę, że to On jest odpowiedzialny za nasze smutki i cierpienie!

My, tacy mali wobec Boga i tego co stworzył jesteśmy zdolni do takich rzeczy. Zdolni do uwielbienia Boga, ale także do tego, żeby Go w chwili słabości oskarżyć! Zdolni doprowadzić do Jego ukrzyżowania. Tak! Właśnie to my, to nasze grzechy doprowadziły do śmierci Jezusa! Wchodzimy w przeżywanie Wielkiego Tygodnia, już za kilka dni Triduum Paschalne, podczas którego będziemy przeżywać największe tajemnice naszej wiary.  „Tajemnice naszej wiary” co to właściwie znaczy? Gdy skupieni w modlitwie zagłębimy się i przemyślimy to stwierdzenie, okaże się że chodzi o tajemnicę miłości Boga do człowieka! Do każdego z nas, bez wyjątku. Tajemnicą bowiem jest to, dlaczego Bóg kocha każdego z nas tak samo. Ani mniej ani więcej. Tak samo! Czy to dziecko czy dorosły. Czy kobieta czy też mężczyzna. Wszyscy w jego oczach jesteśmy równi!

Bóg kocha nas bezwarunkowo i nie musimy tej zagadki, tej tajemnicy rozwiązywać. Musimy zaufać mu i przyjąć tą bezwarunkową miłość! Niech Wielki Tydzień, który dzisiaj rozpoczynamy pomoże nam uwierzyć i na nowo odkryć w nas miłość do Boga , która będzie w stanie odpowiedzieć Mu na Jego zbawcze zaangażowanie w nas.

Ks. Leszek Tokarzewski