To był bardzo kosztowny dzień dla goszczącego w Międzywodziu turysty z województwa lubuskiego. Mężczyzna po zakończonej libacji alkoholowej miał problem z powrotem do swoich kompanów, postanowił więc wezwać Pogotowie.

Wszystko rozegrało się w poniedziałek. Wtedy to do Międzywodzia zadysponowano Zespół Ratownictwa Medycznego. Wzywającym był 40 – letni mężczyzna, który twierdził, że był w stanie zagrożenia życia. Na miejscu okazało się, że jedyne co było potrzebne to nie pomoc medyczna, a dobra mapa, by zgłaszający mógł z powrotem trafić do kompanów z którymi dzień wcześniej spędzał czas na libacji.

Zespół Ratownictwa Medycznego po stwierdzeniu, że mężczyzna nie znajduje się w stanie zagrożenia życia czy zdrowia wezwał patrol Policji. Finał tego zdarzenia mógł być tylko jeden – 500 złotych mandatu karnego za bezzasadne wezwanie Pogotowia Ratunkowego.

Warto pamiętać, że karetka wezwana do pacjenta który tej pomocy nie potrzebuje może w tym samym momencie, być potrzebna w innym miejscu!