Komisja Etyki Poselskiej zdecydowała, iż po zapoznaniu się zawiadomieniem Ośrodka Monitorowania Antypolonizmu nie zajmie się sprawą dotyczącą wypowiedzi posła Artura Łąckiego na łamach TVP Info. – Skandaliczna decyzja Komisji Etyki Poselskiej ws. naszego wniosku o pociągniecie do odpowiedzialności posla Artura Łąckiego. Czyli co? Poseł może bezkarnie przekłamywać historię i z Polaków robić „naród sprawców”? – czytamy na stronie Fundacji.

Przypomnijmy Artur Łącki był gościem programu „Minęła 20” na antenie TVP Info. Dyskusja dotyczyła konfliktu dyplomatycznego pomiędzy Polską a Izraelem. Poseł PO powiedział, że „Obozy koncentracyjne, w których mordowało się Żydów, Polaków i wszystkich innych, powstały na terenie Polski, dlatego że w Polsce był największy antysemityzm przed II wojną światową”. Dopytywany, czy to jest jego opinia, czy kogoś cytuje, odpowiedział: To nie jest moja opinia. To jest opinia wielu historyków światowych.

Poseł w rozmowie z „Monitorem Szczecińskim tłumaczył, iż komentując dość niefortunnie dobrał słowa. – Z mojej wypowiedzi można by było wyciągnąć nieuprawniony wniosek, że niemieccy naziści wybudowali obozy koncentracyjne w Polsce jedynie ze względu na to, że w polskim społeczeństwie były silne nastroje antysemickie. Nie takie były moje intencje i przepraszam za niefortunny dobór słów. Bowiem powodów jakie zdecydowały o tym , że przemysł zagłady hitlerowcy ulokowali w Polsce było wiele; od geograficznych przez demograficzne aż po ekonomiczne. Nie zmienia to jednak faktu, iż w okresie międzywojennym, podobnie zresztą jak w całej Europie, nastroje w polskim społeczeństwie były antysemickie. W opracowaniu autorstwa Roberta Szuchty p.t. „ 1000 lat Historii Żydów Polskich” wydanym przez Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, autor wspomina, że między innymi i ten fakt brany był pod uwagę przez nazistów przy podejmowaniu decyzji. Niesamowite w tym zdarzeniu jest to, jak agresywną reakcję niektórych funkcjonariuszy PiS-u wywołała moja wypowiedź. 

Skandaliczna decyzja Komisji Etyki Poselskiej ws. naszego wniosku o pociągniecie do odpowiedzialności posla Artura Łąckiego. Czyli co? Poseł może bezkarnie przekłamywać historię i z Polaków robić „naród sprawców”? – czytamy na stronie Fundacji.