Czasami są to pojedyncze worki, czasami takie zajmujące pół kontenera na śmieci. Proceder jest zawsze ten sam – podjechać autem, podrzucić i zapomnieć. Bo rachunki za śmieci zapłaci za nas kto inny. Kamieńskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, gdzie proceder podrzucania odpadów jest nagminny mówi dość.

Zarząd Spółki podejmie działania wobec osób dopuszczających się tego procederu mające na celu wyciągnięcie konsekwencji prawnych. Oczywiście powiadomimy organy właściwe do ścigania tego typu czynów – mówi mecenas Przemysław Gardocki.

Najlepszym rozwiązaniem takich sytuacji byłaby zmiana systemu rozliczania odpadów w danym gospodarstwie domowym – od ilości zużytych metrów wody. Wtedy opłaty zwyczajnie nie udałoby się uniknąć. Obecnie wygląda to momentami tak, jak na nagraniach monitoringu. Właśnie taki sposób naliczania opłat obowiązuje np. w gminie Dziwnów.

Przymierzamy się do zmiany obecnie obowiązującego systemu naliczania opłat, bo obecny nie spełnia oczekiwań i pozwala np. na nagminne podrzucanie odpadów czego dowodzą liczne nagrania z monitoringów czy kamer pułapek. Problemem jest też niezgłaszanie dodatkowych lokatorów w gospodarstwach domowych. Musimy uszczelnić ten system – mówi Burmistrz Stanisław Kuryłło.