Obiad w restauracji, kawa lub herbata w kawiarni, a może wypad do kina? Tak, ale tylko jeżeli jesteś zaszczepiony, lub też jesteś ozdrowieńcem, czy też posiadasz negatywny wynik testu. Odpowiednie zapisy znaleźć się mają w najnowszym projekcie ustawy Ministerstwa Zdrowia.

Projekt ustawy znalazł się już w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Jego założenia możemy znaleźć na rządowych stronach. A w nich jasno rząd napisał, że przedsiębiorcy, których działalność została ograniczona przez obostrzenia pandemiczne, nie podlegaliby im, jeżeli ich „działalność gospodarcza jest wykonywana na rzecz osoby zaszczepionej przeciwko COVID-19, osoby po przebytej infekcji wirusa SARS-CoV-2 potwierdzonej wynikiem testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 lub osoby posiadającej ważny negatywny wynik testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2”.

Mówiąc prościej, przedsiębiorcy unikną obostrzeń, jeżeli swoje usługi świadczyć będą zaszczepionym, ozdrowieńcom lub osobom posiadającym negatywny wynik testu na obecność koronawirusa w organizmie – zwraca uwagę „Fakt”. Oznacza to, że rząd pozostawi przedsiębiorcom wybór: albo ograniczysz (lub zawiesisz) swoją działalność, albo będziesz obsługiwać tylko te osoby, które – w założeniu – powinny mieć przeciwciała na SARS-CoV-2 lub posiadają negatywny wynik testu.

To oznaczałoby, że hotele, gastronomia, czy kultura nie musiałyby się zamykać, kiedy czwarta fala uderzy z całą mocą w Polsce. To znacznie inne podejście, niż jeszcze na jesieni rok temu. Pod koniec października 2020 roku zamknąć się musiała branża hotelarsko-gastronomiczna. Klienci do wnętrz restauracji a goście do pokojów hotelowych powrócili dopiero w maju 2021 roku.