8 września 2021 r. Miejska Biblioteka Publiczna wraz z Międzynarodowym Domem Kultury w Międzyzdrojach zorganizowała spotkanie z Andrzejem Ryfczyńskim, autorem wystawy fotografii pt. „Kobiety z PRL-u. Piękno i praca”, które odbyło się w Parku Zdrojowym im. Fryderyka Chopina. Moderatorem spotkania była Andżelika Gałecka, Dyrektor międzyzdrojskiej biblioteki.

Znakomity fotograf – Andrzej Ryfczyński, pierwsze kroki stawiał w Amatorskim Klubie Filmowym „Horyzont” w Świnoujściu, którego sponsorem był PPDiUR „Odra”. Strzelał tam fotosy do filmów pod bacznym okiem Pana Gonczarowa z TV Szczecin, który nauczył go kadrować zdjęcia. Od najmłodszych lat inspiracją naszego fotografa były filmy Andrzeja Wajdy. 

Andrzej Ryfczyński zapytany o to, jak zrobić dobre zdjęcie stwierdził, że jest to temat rzeka i trudno opowiedzieć o tym słowami. Według niego znakomita dawna fotografia bazowała na pejzażu i wymagała odpowiedniego naświetlenia. Ważna była światłoczułość materiału i sposób jego wywoływania oraz światło, które decydowało o końcowym wyniku fotografii. Każde zdjęcie robiono z dużą uwagą, musiało wyjść na 100% i było na wagę złota. Kiedyś nie „strzelało” się zdjęć jak dzisiaj, jednak Andrzej Ryfczyński uważa, że współczesna fotografia wcale nie jest gorsza od tej dawnej tzw. kliszowej. Jest ona po prostu inna, ponieważ rozwijająca się technologia wymusiła nowe standardy. 

Fotograf pracował w latach sześćdziesiątych XX w. w Głosie Szczecińskim. Tam uczył się, jak dobrze „opowiadać” zdjęciami. Chodziło o to, aby odbiorca mógł wszystko wyczytać ze zdjęcia bez zagłębiania się w tekst. Swoje dawne fotolaboratoryjne wyposażenie ofiarował Szkole Morskiej w Świnoujściu, kilka aparatów rozdał innym pasjonatom fotografii, a sam zaś zakupił dla siebie nowy sprzęt. Był na wielu wystawach fotograficznych w kraju i za granicą, np. podczas swojej podróży po Kalifornii podglądał min. amerykańską sztukę fotografii. 

Andrzej Ryfczyński w swojej pracy z aparatem fotograficznym zawsze czuje gdzie jest granica dobrego smaku i odpowiedniego uchwycenia kadru. Uważany jest za króla fotografii świnoujskiej Famy. Jego syn Sławomir przejął rodzinny zakład fotograficzny „Fotos” i kontynuuje pracę w zawodzie.

Podczas spotkania fotograf zaprezentował kilka aparatów m.in.: jednoobiektywową lustrzankę 6×6 produkcji ZSRR – wierną kopię szwedzkiego Hasselblada. Takimi aparatami w 1969 roku kosmonauci podczas swojej podróży na Księżyc robili zdjęcia. Jako ciekawostkę można przytoczyć fakt, że w drodze powrotnej na Ziemię wzięli ze sobą magazynki z kliszami lecz aparaty pozostały na Księżycu. 

Uczestnicy spotkania obejrzeli fotografie kobiet z czasów PRL-u, które przeleżały pół wieku, by ujrzeć światło dzienne. Na zdjęciach można było zobaczyć m.in.: koleżankę Andrzeja ze szkoły, siostrę Ewy Demarczyk, pierwsze trojaczki czy międzyzdrojską bibliotekarkę. Fotograf opowiedział historię osób ze zdjęć, które nawiązywały do życia, pracy i wypoczynku w tamtych czasach. Przybyli goście oglądali te fotografie z zainteresowaniem i nostalgią. 

Spotkanie zakończyło się wspólną fotografią oraz wręczeniem kwiatów przez przybyłych słuchaczy. Serdeczne podziękowania składamy Tomaszowi Wilkowskiemu z Międzynarodowego Domu Kultury w Międzyzdrojach oraz międzyzdrojskiej Straży Miejskiej za pomoc przy organizacji spotkania.

Bibliotekarze