Po stosunkowo chłodnym, jak na ostatnie dni, weekendzie, do Polski mogą zawitać prawdziwe upały. Fala ciepła będzie przemieszczała się od zachodu i już w czwartek termometry mogą wskazać nawet 30 st. C.
W sobotę pogoda przyniosła nam ochłodzenie, deszcz i porywisty wiatr. Niedziela też nie zapowiada się ciepła. Jak wynika z modelu aplikacji Ventusky, temperatura w tym dniu nie przekroczy 20 st. C. Znacznie wyższej temperatury możemy spodziewać się w tym tygodniu. Wszystko za sprawą gorącego powietrza, które do Europy Środkowej napłynie z południa. Obecnie z upałami mierzą się m.in. mieszkańcy Włoch, Hiszpanii, Portugalii i południowej Francji.
Model aplikacji Ventusky wskazuje, że w poniedziałek temperatura w Polsce wyniesie do 25 st. C. – tak będzie m.in. w Szczecinie czy okolicach Zielonej Góry. Prawdziwe upały mogą zawitać do nas w czwartek. Na zachodnich rubieżach kraju termometry mogą wskazać nawet 30 st. C.
3 komentarzy
Anonim mówi:
cze 15, 2021
o godzinie 22:48
Niektórzy cieszą się, że d…. opalą na plaży, natomiast producenci żywności martwią się, że dopadnie ich susza!!!!
Anonim mówi:
cze 14, 2021
o godzinie 18:48
Chyba czas najwyższy. Wkoncu lato. 😂
Anonim mówi:
cze 14, 2021
o godzinie 9:16
Teraz wszystko idzie FALAMI….