Specjalistyczny portal GPSJam opublikował mapy przedstawiające zakłócenia sygnału GPS. Wynika z nich, że takie problemy występuję w północnej, wschodniej i centralnej Polsce. Problemy mogą występować też na Morzu Bałtyckim.
GPSJam monitoruje w czasie rzeczywistym sygnał GPS głównie w Europie i Ameryce Północnej, opisując jego jakość odpowiednimi kolorami. Kolor zielony oznacza niskie zakłócenia, żółty – średnie, a czerwony – wysokie poziomy zakłóceń.
Zakłócenia sygnału GPS
Od przynajmniej kilkunastu godzin zaobserwowano najwięcej obszarów oznaczonych czerwonym kolorem nad południowym Bałtykiem oraz województwami zachodniopomorskim, pomorskim i podlaskim, a także częściami warmińsko-mazurskiego, łódzkiego i mazowieckiego.W tym samym czasie znaczna część obszarów województw wielkopolskiego i mazowieckiego jest oznaczona kolorem żółtym.
Problemy pojawiły się we wtorek wieczorem i utrzymują się na porównywalnym obszarze. Wcześniej serwis GPSJam nie odnotowywał żadnych problemów z dostępem do sygnału GPS w naszej części Europy.
Opinie ekspertów
August Żywczyk z Defence24 napisał w mediach społecznościowych, że „wygląda, jakby było siane z okrętu na Bałtyku lub z Królewca/Kaliningradu”. Zakłócenia pokrywają się bowiem z teoretycznym zasięgiem rosyjskich systemów zakłócających znajdujących się w Obwodzie Królewieckim. Nie ma jednak oficjalnych doniesień na temat przyczyn zakłóceń.
4 komentarzy
Anonim mówi:
gru 29, 2023
o godzinie 16:51
Mateczka Ruś się zabiera za krnąbrnego karzełka Polskę.
Anonim mówi:
gru 28, 2023
o godzinie 0:08
Oj jo joj. Nie będzie internetu i telewizji. Chyba się powiesze… Kolejny durny artykuł że pogoda zawsze pokona technologie.
Anonim mówi:
gru 27, 2023
o godzinie 16:19
Możliwe że namierzają sygnały kart SIM dezerterów i dekowników z Ukrainy .
00000000 mówi:
gru 27, 2023
o godzinie 15:50
„Politolog ukraińskiego pochodzenia , który wzywał do milczenia o ludobójstwie na Wołyniu , Nowym Wiceministrem Nauki.”
„Nowym wiceministrem nauki został dr hab. Andrzej Szeptycki, prof. UW, z pochodzenia Ukrainiec. Podczas kampanii wyborczej jako kandydat Trzeciej Drogi deklarował, że chce wspierać „grupy mniejszościowe i dyskryminowane”, m.in. mniejszości narodowe oraz imigrantów i „społeczność LGBT”. Wcześniej wzywał do milczenia o ludobójstwie wołyńsko-małopolskim.”
kresy.pl