– Zareagujemy! Razem dbajmy o kulturę słowa i wzajemny szacunek w sieci – grzmiał radny Ariel Juszczak po jednej z moich publikacji na swój temat. Oprócz samego tekstu radnemu najwyraźniej nie przypadły do gustu pojawiające się pod nim komentarze pisane przez Czytelników. Społecznik z Jarszewa postanowił wziąć sprawę w swoje ręce i zainicjować facebookową akcję przeciwko hejtowi. Choć nic z niej nie wyszło to pokazała ona himalaje hipokryzji radnego z Jarszewa, z którego komputera logującego się do sieci Orange według ustaleń prokuratury dwa miesiące wcześniej wygenerowano szkalujące mnie komentarze.
W sieci nikt nie jest anonimowy
„Oj chyba znowu ktoś nie dostał w łapkę od Wolina i szuka w gminie”, „Autor artykulu to baran i sprzedawczyk, zdjecia robi kibicom a potem przekazuje milicji (…) Jako dziennikasz powinienes byc neutralny a przede wszystkim subiektywny i rzetelny.”, „Takich debili jak ty powinno sie gazować”, „gmina Kamień nie wypłaca bo z odsetek na koncie musza kasę uzbierać dla Pana Ukraińskiego”, „A te pieniądze na lewo na kamienskie.info też radni akceptują?” – to tylko kilka z komentarzy, które od początku roku pojawiły się pod moim adresem na łamach mojego portalu.
Publikując swoje teksty mam świadomość, że mogą one nie przypaść do gustu wszystkim Czytelnikom. Tworząc je opieram się na zweryfikowanych informacjach – zdjęciach, tekstach lub innych konkretnych dowodach. Wiem, że największe poruszenie moje teksty wzbudzają wśród osób, których dotyczą. Nie mam jednak żadnej obawy, żeby się pod nimi podpisać. Nie boję się także krytyki. Tym razem jednak pewna granica została przekroczona. Właśnie to spowodowało, że postanowiłem zgłosić sprawę szkalujących mnie komentarzy do prokuratury. Sam proces nie jest trudny, ale bardzo czasochłonny. Pismo do prokuratury, przesłuchanie i sam czas oczekiwania na ustalenie autorów wpisów zajmuje około 3-4 miesięcy.
17 sierpnia na portalu kamienskie.info opublikowałem materiał, w którym zaprezentowałem zdjęcia Ariela Juszczaka „w pełnej krasie”, jakimi epatował do damskiej części swoich znajomych na facebooku. Oprócz samego tekstu radnemu najwyraźniej nie przypadły do gustu pojawiające się pod nim komentarze pisane przez Czytelników. Choć Społecznik z Jarszewa nie wystąpił o usunięcie któregokolwiek z nich czy podanie IP autora, wziął sprawę w swoje ręce i zainicjował kolejną swoją niezbyt udaną facebookową akcję – tym razem przeciwko hejtowi.
To dość ciekawe, zważywszy że według ustaleń Prokuratury Rejonowej w Kamieniu Pomorskim niespełna dwa miesiące wcześniej tj. w czerwcu 2016 z którego komputera logującego się do sieci Orange należącego do Ariela Jusczaka kilkukrotnie publicznie pomawiano mnie w komentarzach na łamach mojego portalu, zarzucając mi m.in. nielegalne otrzymywanie pieniędzy. Na czym oparł swoje tezy nie posiadając żadnych dowodów? Dlaczego nie zawiadomił prokuratury o nielegalnym procederze tylko szerzył hejt w sieci? To będzie musiał wyjaśnić w Sądzie. Zresztą nie tylko Pan Radny, a także wiele innych zupełnie mi nieznanych osób, które uważając się za anonimowych w sieci postanowiły na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy przy przeróżnych okazjach wziąć sprawy w swoje ręce i pofolgować wodzę fantazji w komentarzach pod moim adresem
„Twój ojciec to agent służb PRL”
Jak się okazuje, pomówić można nie tylko w internecie. Choć niewiele osób z nas ma tego świadomość, na kanałach Telewizji Polskiej w dalszym ciągu można przeglądać strony Telegazety TVP. Pozwala ona także na wyrażanie swoich opinii za pośrednictwem smsów, których treść publikowana jest na łamach Telegazety. W ten sposób informacje dziejące się na terenie powiatu kamieńskiego przekazuje jeden z redaktorów, publikujących swoje teksty na łamach lokalnie ukazującego się w formie papierowej dwutygodnika. Jego artykuły czasami są informacyjne, czasami srogie, bezpardonowo oceniające przeróżnych samorządowców.
To właśnie medium TVP służyło mu do umieszczania swoich przemyślenia np. na temat byłej starosty Beaty Kiryluk oraz odnośników do pojawiających się w prasie lokalnej artykułów na jej temat. Miało to zwiększyć siłę rażenia, jednak niszowe dotarcie telegazety sprawiało, że czasami musiał rozsyłać informacje do osób „zainteresowanych” o pojawiających się w telegazecie sensacjach. Tak też się stało i w moim przypadku, bo szkalująca mojego ojca informacja w telegazecie TVP pojawiła się w kwietniu, a jej zrzut na moją skrzynkę mailową trafił do mnie w czerwcu bieżącego roku.
„Telewizja Polska Biur Reklamy przekazała informację, że tekst został przesłany do Biura Reklamy TVP 21 kwietnia 2016 roku jako wiadomość SMS i został opublikowany w takiej formie. Numer działał w kwietniu 2016 roku w systemie pre-paid a jego użytkownik nie zarejestrował swoich danych osobowych. Oceniając zebrane w sprawie dowody należy stwierdzić, że Paweł Ukraiński został zniesławiony przez zamieszczenie publikacji w Telegaziecie TVP.” – czytamy w piśmie prokuratora Jarosława Przewoźnego.
Choć prokuraturze nie udało się ustalić do kogo należy numer to ja kontaktowałem się z jego właścicielem na przestrzeni ostatnich lat kilkukrotnie. Sam Michał Andrzej Ratajczyk, który jest posiadaczem ustalonego przez prokuraturę numeru w ubiegły piątek (21.10) bez żadnego skrępowania dzwonił i informował mnie o obecności dwóch wozów strażackich pod kamieńską katedrą. Dziś pomocny „kolega redaktor”, wczoraj bez jakichkolwiek dowodów pomawiający o współpracę z służbami bezpieczeństwa PRL mojego ojca, który nigdy nie należał do partii i nie jest osobą publiczną.
W tym miejscu przypomina mi się historia sprzed 10 lat. Wtedy to redaktor naczelny jednej z lokalnych gazet (kolega Michała Andrzeja Ratajczyka), zażądał wycofania się z wyborów Marka Lisowskiego. Chciał to osiągnąć szantażem fałszywymi donosami i pokwitowaniami przyjmowania pieniędzy od peerelowskich służb specjalnych. W zamian za wycofanie się redaktor obiecał, że nie opisze go jako współpracownika SB. Marek Lisowski wystartował, a lokalna gazetka napisała o jego współpracy ze służbami specjalnymi. W 2007 roku redaktor został skazany za szantaż, w 2011 roku skazano autora fałszywych donosów.
21 komentarzy
Anonim mówi:
paź 25, 2016
o godzinie 1:45
skoro tak kiedys pisal a dzisiaj nie pisze to znaczy ze walczyz hejtem, takze wlasnym a pozatym portale poki co to przystan psychologiczna sie do wyzycia i wyslowienia sie bo normalnie to przeciez podobno nie wypada a skad czlowiekowi do umyslu to przychodzi i wpada heh to jak zyc
Anonim mówi:
paź 25, 2016
o godzinie 8:13
To się nazywa strumień świadomości ;)) Proszę o tłumaczenie :]
Anonim mówi:
paź 25, 2016
o godzinie 18:56
Raczej strumień rynsztokowy i wiadro pomyj.
Bo kto to widział aby opluty pluł jadem i mówił, że to deszcz pada.
Zwyczaj ten został przywieziony ze wschodu i znakomicie się tutaj zaadoptował znajdując idealny grunt ponieważ wypełnił umysły ludzi, których rodzice pozbawili w dzieciństwie szarych komórek.
W „tamtym systemie” wszyscy dobrze wiedzieli kto kradł, gdzie kradł i ile ukradł ale nie ujawniali tego z powodów moralnych tylko, że jak ujawnią to już nie będę mogli nic ukraść. Jak tu żyć?
Anonim mówi:
paź 25, 2016
o godzinie 19:42
blablablabla, na szczescie juz nie ma co praktycznie ujawniac tylko uczcciwym i wszystkim poukladac
Anonim mówi:
paź 24, 2016
o godzinie 18:59
To jakiś czas będzie spokój na lokalnych portalach ze szkalowaniem. Ale jak znam Aryjela to za jakiś czas zapomni nauki i znów zacznie bzdury wypisywać. Chyba, że komuś nerwy puszczą i mu tak zmieni maskę podsieci, że nikt jego japi w necie nie pozna ;)
Grażyna mówi:
paź 25, 2016
o godzinie 10:50
A to już chyba podlega pod groźby karalne, lub podżeganie do czynu zabronionego i nienawiści
Anonim mówi:
paź 24, 2016
o godzinie 10:49
Patrzę na to zdjęcie z niemowlęciem i nie dowierzam. A jak on pisze o innych?
Anonim mówi:
paź 23, 2016
o godzinie 22:34
” Szkoda też, że posługując się swoim portalem prowadzi cykliczne ataki na moją osobę.”
dobre, kto na kogo prowadzi ataki?
Tak to już jest że jak jest się osobą publiczną to trzeba się liczyć z ciągłą oceną i byciem w mediach. Taka dola radnego.
Anonim mówi:
paź 23, 2016
o godzinie 22:04
Nie zapomniałem otobie panie arielu kiedyś się spotkamy widzę że szybciej niż myślałem
Jarek R. mówi:
paź 23, 2016
o godzinie 21:58
ARIEL to taki proszek do prania,czy to napewno mieliście na myśli…Bo można też zrobić tym pranie mózgu
Anonim mówi:
paź 23, 2016
o godzinie 21:42
A i tak uważam że tutaj powinny byc pokazywane adresy IP jak na ikamien.pl
Anonim mówi:
paź 23, 2016
o godzinie 22:00
na tamtym portalu nie ma pełnych numerów ip tylko początek i to nic nie daje i tak trzeba wystąpić do prokuratury
Anonim mówi:
paź 23, 2016
o godzinie 23:23
Wiem że tylko pierwsze trzy oktety ale zawsze można zobaczyć kto sobie na komentarze odpowiada :-)
Anonim mówi:
paź 23, 2016
o godzinie 21:37
Kiedy to sie w koncu skonczy? A nie skonczy sie dobrze. Przynajmniej prokuratura w Kamieniu ma co robic, bo strona redakcji tez nie pozostaje bierna. Koncze i zegnam portal,
Ariel Juszczak mówi:
paź 23, 2016
o godzinie 21:30
Myślałem, że wyroki w Polsce wydaje sąd, a tutaj Pan Ukraiński sam już wydał wyrok – błędny, że to ja jestem autorem komentarzy. Prokuratura wskazała właściciela urządzenia, z którego wysyłano komentarze, a nie ich autorów. Jeśli stwierdza Pan Ukraiński, że jestem ich autorem to niech je wszystkie wymieni (z datą publikacji i o której godzinie), a nie cytuje jakieś komentarze pisząc ten artykuł w ten sposób, że wskazuje jako autora mnie. Niech ten artykuł będzie rzetelny – nie pisany pod publiczkę. Do dziś nie byłem przesłuchiwany w żadnej sprawie jakobym był autorem jakichkolwiek komentarzy na tym portalu.
Szkoda, że Panu Ukraińskiemu daleko do rzetelności dziennikarskiej ponieważ nie napisał na swoim portalu o kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej, która wskazała wiele nieprawidłowości w urzędzie miejskim w Kamieniu Pomorskim. Szkoda też, że posługując się swoim portalem prowadzi cykliczne ataki na moją osobę. Czyżby tym razem był to odwet za złożoną przeze mnie skargę na działalność Burmistrza do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego?
Mam nadzieję, że Pan Ukraiński będzie miał odwagę opublikować mój komentarz do tego artykułu.
Pozdrawiam
Ariel Juszczak
Anonim mówi:
paź 23, 2016
o godzinie 22:37
Pewnie twój pies w budzie ma laptopa i klepie komentarze z twojego IP. Taki cwany. Było mu nie dawać hasła do wifi.
Anonim mówi:
paź 23, 2016
o godzinie 23:09
Pewnie kot napisał
Anonim mówi:
paź 23, 2016
o godzinie 21:20
no i proszę, proszek się rozsypał
Anonim mówi:
paź 23, 2016
o godzinie 21:07
czy Pan Radny może stracić mandat ? Kto może na Jego miejsce wejść do Rady Powiatu ? czy po ewentualnym odejściu Pana Radnego zmieni się koalicja w Naszym pięknym Powiecie
Nieaktywny wieśniak mówi:
paź 23, 2016
o godzinie 21:22
Po takim szambie to dawno powinien mandatu się zrzec.
Nieaktywny wieśniak mówi:
paź 23, 2016
o godzinie 21:00
No i co Ariel, wyżej **uja nie podskoczysz. Pada Twój mit nieskazitelnego człowieka wykreowany przez ciebie samego w sieci. Sieć swoje, a życie swoje. Najpierw świecisz dupskiem, celebryta wielki, potem wywołujesz gównoburzę, a na koniec będziesz się tłumaczył. Jak to na fejsie pisałeś? „Najpierw się z ciebie śmieją, potem z tobą walczą, a na koniec wygrywasz” Ni c**ja, śmiali się z ciebie, śmieją i będą się śmiać. A czemu to już sobie drogą dedukcji dojdź.