Była impreza, był alkohol, pojawiła się ułańska fantazja… a efekt, widzimy na zdjęciach obrazujących plac zabaw w Grabowie. Jak mówi nasz Czytelnik, to przykre, że nie potrafimy uszanować wspólnej własności.

– W piątkowy wieczór w Grabowie młodzież zrobiła sobie mocno zakrapianą imprezę. Uspokoiła ich dopiero obecność policji, ale ślady ich obecności niestety zostały – mówi jeden z Czytelników.