Na pierwszy rzut oka było widać, że jest to nietypowy pochówek. W usta włożono jej fragment cegły, na kościach długich i w pobliżu kolana widoczne były przewiercenia wykonane na wylot. Szkielet kobiety został odkryty podczas budowy tzw. Kwartału Dominikańskiego.

Zainteresował się nim znany naukowiec dr Andrzej Ossowski z Zakładu Genetyki Sądowej w Szczecinie. Kości zostały zabrane do Szczecina i poddane bardzo dokładnym interdyscyplinarnym badaniom, m.in. w wyniku analizy kości stwierdzono, że kobieta została poddana torturom. Wykonano również badania DNA, które jednoznacznie stwierdzono, że była niebieskooką blondynką.

Ostatnim etapem badań było wykonanie portretu przeżyciowego, taki więc zmarła odzyskała swoją tożsamość. Już niedługo poznamy jej wygląd, na specjalnie zorganizowanej konferencji.

Naszym marzeniem jest stworzenie w Muzeum interaktywnej wystawy poświęconej badaniom kobiety posądzonej o czary i pokazanie procesów jakie miały na terenie Księstwa Pomorskiego. Mamy nadzieję, że podobnie jak z wystawą o Ewaldzie von Kleiscie uda nam się pozyskać środki na realizację tego projektu – mówi Grzegorz Kurka.