Na ciało mężczyzny natrafili strażacy oraz policjanci w jednym z mieszkań przy ulicy Kopernika. Mężczyzna nie wychodził ze swojego mieszkania od kilku dni, jego nieobecnością zaniepokoili się sąsiedzi.

Jak udało się nam ustalić, funkcjonariusze wykluczają, aby przyczyną śmierci była ingerencja osób trzecich. Zgon nastąpił z przyczyn naturalnych.

Do zdarzenia skierowano dwa zastępy straży pożarnej, które miały za zadanie pomóc w dostaniu się do mieszkania oraz policję.