Chuligański wybryk czy może celowe działanie? Na tak postawione pytanie będą musiały znaleźć odpowiedź osoby dzierżawiące obiekty oraz zarządca kamieńskiej Mariny. Wszystko w związku z aktem wandalizmu, do którego doszło najprawdopodobniej dziś w nocy. 

Niemiłosierny smród, myjka ciśnieniowa oraz wiaderka z detergentami – taki widok dziś rano zauważyli przy jednym z budynków nasi Czytelnicy. Wszystko przez fakt, że najprawdopodobniej w nocy, ktoś potraktował Marinę kwasem masłowym.

Podobne zdarzenia miały miejsce w marcu ubiegłego roku. Wtedy to za pośrednictwem naszego portalu relacjonowaliśmy sprawę mieszkańców osiedla Bolesława Prusa oraz osiedla Chopina, których to domy kończyły w ten sam sposób.