Trwa umacnianie linii brzegowych dwóch sztucznych wysp powstałych na Zalewie Szczecińskim w efekcie pogłębiania toru wodnego Szczecin – Świnoujście. Inwestycja, która ma zakończyć się w 2022 roku pochłonie blisko 2 mld złotych.

Prace przy pogłębieniu toru wodnego Świnoujście – Szczecin muszą się zakończyć do 28 marca 2022 r. Pogłębienie do 12,5 m oznacza, że do Szczecina będą mogły wejść masowce o długości do 220 m i zanurzeniu do 11 m, czyli o dwa metry większym niż obecnie. To przekłada się na dwukrotnie większą masę ładunków, jaka będzie mogła znaleźć się w ładowniach. Samo pogłębienie to nie wszystko. Tor wodny trzeba także poszerzyć z 90 do 100 metrów, a jeszcze szerzej na łukach. Do tego dochodzą mijanki i obrotnice, które pozwolą przed wejściem do portu obrócić statek.

Wyspa W22 będzie nosić nazwę Brysna. Będzie ona pełnić rolę siedliska ptactwa. Jak wyjaśniała rzecznik Urzędu Morskiego – w imieniu autora resort – to połączenie dwóch słów: „bryza” i „sny”. Nazwa zdobyła poparcie 9693 osób. Na zdjęciach nie ma jeszcze drugiej wyspy, która położona nieco na południe powstanie w drugim etapie. Wyspa W28 będzie nosić nazwę Śmięcka. To już nie ma mowy o poetyce i łączeniu słów, ale prostym odniesieniu do pobliskiej Śmieckiej Kępy – uroczyska i nieistniejącej osady na wschodnim brzegu Zalewu Szczecińskiego. Ta nazwa uzyskała 8735 głosów.

Modernizacja toru wodnego Świnoujście – Szczecin obejmuje pogłębienie toru wodnego do 12,5 m, na odcinku ok. 62 km.